O co proszę? O żarliwość i ewangeliczną postawę w codziennej posłudze.

Stanę wśród uczniów wpatrzonych w Jezusa, który posyła ich z misją. Jezus posyła także mnie. Mówi mi, czego ode mnie oczekuje. Będę uważnie Go słuchał.

„Bliskie już jest królestwo niebieskie” (w. 7). Ja pierwszy muszę w to uwierzyć. Jezus zapewnia, że Jego miłość, pokój, moc są blisko mnie. Moja żywa więź z Jezusem będzie najmocniejszym świadectwem, że On jest blisko.

Jezus pragnie udzielać mi swej mocy. W Jego imię mogę dokonywać rzeczy wielkich (w. 8). Czy w to wierzę? Co najbardziej przeszkadza mi otworzyć się na Jego moc? O co chciałbym Go prosić?

„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (w. 8). Zatrzymam się dłużej nad tymi słowami. Przyjrzę się moim motywacjom, postawom. Czy potrafię być hojny i poświęcać się tam, gdzie nie spodziewam się życzliwości, uznania, zapłaty?

Jezus przestrzega mnie przed pokusą zabezpieczania się (ww. 9-10). Gromadzenie dla siebie obciąża serce ucznia. Kusi do zajmowania się sobą. Osłabia gorliwość apostolską. Zapytam o moje nieuporządkowane przywiązania. Będę prosił o wolność serca.

Służenie Jezusowi nie zawsze będzie pasmem sukcesów. Jezus uprzedza mnie, że przez jednych będę przyjmowany, a przez drugich odrzucany (ww. 11-14). Uczy mnie wolności wobec ludzkich opinii i zachowań.

Powierzę Jezusowi moje prace, posługi apostolskie, także te, których jeszcze nie znam, które kiedyś zostaną mi powierzone. Wzbudzę w sobie akt ufności: „Ty zawsze jesteś ze mną”.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *