Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. Mt 13, 24-25

Droga zbawienia przechodzi także przez ludzką pracę. św. Jan Paweł II

Przyglądam się polom gotowym do żniw. Widzę, że w okolicy już maszyny wyjeżdżają do zbiorów. Obserwuje też jak różne chwasty wybiły się ponad pszenicę, jak zagłuszyły zboże, jakby pragnęły zagarnąć plony…

Ta przypowieść niezmiennie mnie zadziwia, bo oto Pan Jezus daje przyzwolenie dla chwastu, dla zła, które cichutko rozprzestrzenia swoje macki, siejąc spustoszenie wśród dorodnego plonu…

I tak myślę sobie o tych wszystkich trudnych sprawach w mojej rodzinie, o tych po ludzku beznadziejnych sytuacjach, które są powierzane mojej modlitwie. I słyszę jak Pan Jezus mówi SPOKOJNIE, JA NAD WSZYSTKIM CZUWAM.

To On jest Panem ponad czasem i przestrzenią. Pozwólmy Jemu działać, choćby zdawało się, że już wszystko na straty, że już nic nie uda się odratować, że relacje zupełnie obumarły, zagłuszone chwastami kłamstw, oczekiwań i wyobrażeń.

Zły niewątpliwie miesza i mataczy, ale ostatnie słowo ZAWSZE należy do Boga, a Stwórca, Najtroskliwszy Siewca, doskonale wie jak uzyskać najdorodniejsze plony, jak wydobyć, pielęgnować i zebrać najobfitsze owoce z ziarna, które sam starannie oczyszcza i dogląda.

Nie załamujmy więc rąk, kiedy zdaje się, że już wszystko stracone, zachwaszczone, do odrzutu. Boża miłość, cierpliwość i nadzieja jaką w Nim pokładamy, naprawdę jest ponad wszelkim zepsuciem, wszelkim badylem i zielskiem, które chciałoby pachnieć różami i wyglądać jak cudny wielobarwny bukiet.

Pracujmy nad sobą, a cichą modlitwą wspierajmy tych, co nie widzą belki w swoim oku i nijak nie chcą współpracować dla chwały Bożego królestwa. Nasz Bóg sobie z nimi poradzi 😊 bo przecież jest Wszechmocny 💖 A my nie osądzajmy, dając każdemu szanse na wzrastanie, poprawę i przemianę życia.

Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne, zmiłuj się nad nami!

Błogosławionej niedzieli ❤️+

Autor: Św. Hieronim ze Strydonu (347-420), kapłan, tłumacz Biblii, doktor Kościoła

W Kościele nie mieszkają tylko owce i nie latają czyste ptaki. Pszenica została zasiana w polu i „pośród wspaniałych upraw licznie pojawia się łopian, jeżyna i głuchy owies” (Wergiliusz, „Georgiki”). Co ma zrobić rolnik? Wyrwie kąkol? Ale wtedy całe żniwo zostanie zniszczone!

Codziennie zręczność rolnika odgania ptaki hałasem i strachem na wróble… Jednakże zręczne sarny i figlarne onagry tratują pole, nornice gromadzą pszenicę w podziemnych spichlerzach, a mrówki, w gorączkowych kolumnach, niszczą zbiory. Tak to jest! Nikt nie jest wolny od trosk, kiedy posiada pole.

W czasie snu ojca rodziny, wróg zasiał kąkol. Uczniowie chcieliby go wyrwać, ale Pan im w tym przeszkodził, rezerwując dla siebie zadanie oddzielenia słomy od pszenicy… Nikt, zanim dzień Sądu nie nadejdzie, nie może sobie wziąć wiejadła Chrystusa, nikt nie może sądzić kogokolwiek.

Źródło: Altercatio luciferiani et orthodoxi (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Jan Maria Vianney (1786-1859), kapłan, proboszcz z Ars

W dzisiejszej Ewangelii widzimy, bracia, że gospodarz zasiał swoje ziarno w dobrej ziemi, a nieprzyjaciel nadszedł w nocy i zasiał tam chwast. To oznacza, że Bóg stworzył dobrego i doskonałego człowieka, ale nieprzyjaciel przyszedł zasiać grzech. I oto upadek Adama, potworny upadek, przez który wszedł grzech do serca człowieka.

Powiecie, że trzeba wyrwać chwast? „Nie — odpowiada Pan, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa”. Serce człowieka powinno zatem pozostać w takim stanie aż do końca, mieszanka dobra i zła, cnoty i przywary, światła i ciemności, pszenicy i chwastu. Bóg nie chciał zniszczyć tej mieszanki i odnowić naszej natury, gdzie byłoby tylko dobre ziarno. Pragnie, byśmy walczyli, byśmy pracowali nad rozprzestrzenianiem się chwastu. Demon przychodzi siać pokusy pod naszymi stopami, ale dzięki łasce możemy go pokonać, możemy zadusić chwast.

Trzy rzeczy są niezbędne przeciwko pokusom: modlitwa, aby nas oświecić, sakramenty, aby nas umocnić i czujność, aby nas zachować. Błogosławione dusze, które są kuszone! Wzmaga się wściekłość demona, kiedy widzi, że dusza dąży do jedności z Bogiem.

Źródło: Duch Proboszcza z Ars w jego Katechizmach, kazaniach i konwersacjach (©Evangelizo)

O co proszę? O cierpliwość w pracy nad sobą i mądrość w walce ze złem.

Na początku medytacji wzbudzę w sobie głębokie pragnienie słuchania Jezusa. Usiądę blisko Niego i będę słuchał z uwagą przypowieści, w której opowiada o moim życiu. Jezus trzykrotnie podkreśla, że w moim życiu zasiał dobre nasienie (ww. 24.27.37)!

Czy wierzę, że istnieje we mnie ziarno dobra, że Bóg stworzył mnie dobrym? Czy potrafię dostrzec w sobie dobre cechy i zdolności? Wymienię przed Jezusem wszystkie dary, które odnajduję w sobie.

Jezus przestrzega mnie, że istnieje Zły, który chce zagłuszyć we mnie ziarno dobra. Działa z wielką przebiegłością, najczęściej wtedy, gdy „zasypiam” (w. 25-26). Czy wierzę w istnienie Złego? Czy są we mnie takie ziarna dobra, które zagłuszam?

Jezus zaznacza, że Zły ma moc zasiania złego ziarna, ale nie ma bezpośredniej mocy niszczenia we mnie ziarna dobra. Bóg i Jego łaska są silniejsze od największej przebiegłości Złego. Powierzę się opatrzności Boga. Będę prosił Go z ufnością, aby strzegł we mnie ziarna dobra i troszczył się o jego wzrost.

„Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa” (w. 30). Jezus uczy mnie cierpliwości. Rozwój dobra dokonuje się powoli i pośród ludzkiej słabości. Najskuteczniejsza walka ze złem dokonuje się poprzez pielęgnowanie w sobie dobra.

W przypowieści o ziarnku gorczycy i zaczynie Jezus przypomina mi, że to, co dobre, często rozwija się w sposób niewidoczny (ww. 31-35). Czy nie ulegam pokusie odnoszenia natychmiastowych sukcesów?

W serdecznej rozmowie z Jezusem będę prosił Go o cierpliwość w rozwoju i pokorę w zmaganiu się ze słabością: „Daj mi, Panie, serce cierpliwe i mądre w codziennym wzrastaniu!”.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)