Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Mt 21, 31b
Nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości. św. Jan Paweł II
Te słowa Pana Jezusa zawsze wlewają w moje serce wielką nadzieję. Wszyscy jesteśmy grzesznikami i każdy z nas póki żyje ma szansę się nawrócić. Dla mnie osobiście, to taki balsam dla serca, szczególnie w kontekście sytuacji i osób jakie przynoszę na modlitwie.
Myślę, że bardzo ważne jest, abyśmy wytrwale podążając ku radości nieba, bacznie rozglądali się wokół, bo Pan Jezus upomina nas, że sama pobożność może stać się tylko praktyką, tylko sztywnym trzymaniem się litery prawa.
I tu przypominają mi się różne trudne doświadczenia związane z wydawało by się bardzo pobożnym osobami, które wypisz, wymaluj można by wstawić jako przykład w powiedzeniu: “Modli się pod figurą, a diabła ma za skórą”…
A jak jest u Ciebie? Bliżej Ci pierwszemu, czy drugiemu synowi z dzisiejszej przypowieści?
Ja to zdecydowanie ten drugi 🤭 Charakterek mam impulsywny i najpierw palne, a potem przemyślę 🤦♀️No cóż… taką żeś mnie Boże stworzył 🤭Współpracuje jak potrafię, dzięki Twej hojności i łasce🔥
Póki jesteśmy w drodze, możemy jeszcze coś zmienić, możemy wciąż się nawracać, zrzucać maski dwulicowości, bezmyślnego, nic nie znaczącego przytakiwania i wypełniać wolę Ojca.
Czy się opłaci? Pan Jezus mówi, że tak! A Jego Słowo cenniejsze niż jakiekolwiek ludzkie zapewnienia i obietnice!
Pod wieczór życia będziemy sądzeni z miłości. Spieszmy się kochać ludzi, szczególnie tych, którym trudniej odnaleźć drogę do Pana.
Jezu cichy i Serca pokornego, uczyń serce moje według Serca Twego!
Błogosławionego dnia ❤️+