Maryjo Niepokalana, oddaję się Tobie tak ufnie, jak oddał się Tobie sam Bóg. Wraz z Tobą pragnę Mu – za Jego łaską – odpowiedzieć na Jego miłość do człowieka. Ty całą swą istotą rodzisz Chrystusa i utożsamiasz nas z Nim, kształtując na Jego obraz i podobieństwo. Ucz nas codziennego, konkretnego przylgnięcia do zbawczego planu Twego Syna i prowadź do zjednoczenia z Nim.

Ojcze Niebieski, Ty w Maryi starłeś szatana i utworzyłeś “nowego człowieka”, aby zwyciężał zło mocą Niepokalanego Poczęcia. Niech Ono zatryumfuje nad światem, niech ogarnie każde serce, aby umiało tak Ci zawierzyć jak zawierzyła Maryja.

Ty Boże, w Trójcy Jedyny, oddałeś się stworzeniu w Duchu Świętym, aby odnowić oblicze ziemi. Oto ja, wraz z całym stworzeniem, oddaję się Tobie w tymże Duchu, w niezgłębionej tajemnicy Niepokalanego Poczęcia. Łączę się z FIAT Maryi i wraz z Nią, w Niej, przez Nią i jak Ona oddaję Ci moje życie, abyś w nim i przez nie wypełnił swój zamysł względem świata.

Zapal ogniem Ducha Świętego moje serce i niechaj od niego zapłoną wszyscy, których postawisz na mojej drodze. Amen.

Gdziekolwiek teraz jesteś i cokolwiek robisz przytul się choć na kilka chwil do Niepokalanej 💖

Jak się modlić w “godzinie łaski”? Co obiecała Maryja? Czy odprawianie “godziny łaski” ma sens?

„Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe, obchodzono godzinę łaski dla całego świata.” – powiedziała Maryja do Pieriny Gilli, włoskiej pielęgniarki. Objawienie miało miejsce 8 grudnia 1947 roku, w Montichiari – małym miasteczku u podnóża Alp. Dlatego co roku w uroczystość Niepokalanego Poczęcia między godziną 12.00 a 13.00 wielu wiernych gorliwie się modli.

Co w „godzinie łaski” obiecała Maryja? „Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. Pan, mój Boski Syn, Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich. Jest moim życzeniem, aby ta godzina była rozpowszechniona.” – mówiła Maryja do Pieriny.

Jak się modlić w „godzinie łaski”?

Pierwszą wskazówkę dała nam sama Maryja. „Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu” – powiedziała włoskiej pielęgniarce. Bardzo często w parafiach odprawiane są nabożeństwa lub msza święta albo po prostu jest organizowana wspólna modlitwa. Nie każdy jednak może w środku tygodnia, w samo południe, porzucić pracy lub zajęć i iść do kościoła.

Równie dobrą formą modlitwy jest modlitwa indywidualna: być może dobrym pomysłem będzie zaplanowanie przerwy w pracy trochę inaczej lub zostawienie na chwilę domowych obowiązków. A jeśli nie jesteśmy w stanie porzucić swoich zajęć, możemy modlić się w ich trakcie albo na przykład… słuchać muzyki uwielbieniowej.

Modlitwa w “godzinie łaski”: różaniec, uwielbienie, praca.

Jeśli chcesz dziś w godzinie łaski modlić się indywidualnie, wybierz tę formę modlitwy, która jest Ci najbliższa. Możesz modlić się na różańcu, czytać i medytować Pismo Święte – zwłaszcza Ewangelię lub psalmy. Możesz śpiewać pieśni uwielbienia i uwielbiać Boga za Maryję i jej wyjątkową rolę w życiu ludzi wierzących. Możesz polecać swoje sprawy, trudne i radosne, powierzać Panu Bogu ludzi, których kochasz, o których się troszczysz, dla których chcesz wyprosić łaskę.

Jeśli praca, którą wykonujesz, nie pozwala ci modlić się w jej trakcie – możesz ofiarować Bogu to zajęcie, które wykonujesz, i wykonać je na cześć Maryi najlepiej, jak potrafisz, z sercem, starannością i przekonaniem – nawet, jeśli robisz coś, czego nie lubisz. (za deon.pl)

AKT POŚWIĘCENIA SIĘ NIEPOKALANEMU SERCU MARYI

W JEDNOŚCI Z SERCEM JEZUSA

PRZYGOTOWANIE ORAZ PRZEBIEG

I. Przygotowanie do aktu oddania:

Po duchowym 33-dniowym przygotowaniu następuje akt oddania.

Aby go dobrze i w pełni przeżyć – przygotuj to, co ważne:

  1. Sprawdź, czy masz cały akt oddania spisany własnoręcznie (robiliśmy to podczas ostatnich dni rekolekcji). Cały akt oddania brzmi następująco:

“Maryjo, która cała jesteś czułością Boga dla mnie,

Matko Jezusa, Matko Kościoła i moja Matko, Królowo Polski i świata,

Ja………………………………….,

uznając swoją słabość i grzeszność

odnawiam i potwierdzam przymierze Chrztu świętego.

Wyrzekam się na zawsze grzechu, szatana i wszystkich jego dzieł.

W Twojej obecności Maryjo – wyznaję dziś wiarę

w Jezusa Chrystusa – mojego jedynego Pana i Zbawiciela

Uznając testament z Krzyża: “Oto Matka twoja”,

przyjmuję dziś Ciebie Maryjo za moją Matkę i Królową.

Maryjo! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa i mocą Jego Miłości –

poświęcam się całkowicie Twojemu Niepokalanemu Sercu:

oddaję Ci całkowicie ciało i duszę swoją, moje serce i moją wolę,

moją pamięć i mój rozum, wszystkie myśli i pragnienia,

całe moje życie i moją działalność,

całą moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość,

mój czas i moje decyzje oraz wszystkie moje dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych moich uczynków, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy,

dla wypełnienia woli Ojca, dla spełnienia pragnień Jezusa, dla radości i chwały Ducha Świętego oraz z miłości ku Tobie i dla ratowania dusz braci i sióstr naszych. Amen.

Chcę odtąd wszystko czynić z Tobą, przez Ciebie i dla Ciebie.

Wiem, że własnymi siłami niczego nie dokonam. Ty zaś wszystko możesz, co jest wolą Twojego Syna i zawsze zwyciężasz.

Spraw więc Wspomożycielko wiernych, by moje serce, moja rodzina, parafia, Ojczyzna i cały świat – stały się rzeczywistym Królestwem Twojego Syna i Twoim.

Maryjo, moja Matko i Królowo – chcę, abyś mogła żyć, działać i kochać we mnie i przeze mnie. Amen.”

  1. Przygotuj świecę. (zapalona świeca symbolizuje odnowienie przyrzeczeń Chrztu Świętego.
  2. Jeśli akt oddania przeżywasz w domu – przygotuj miejsce, w którym ustawisz Krzyż oraz wizerunek Matki Bożej – przed którymi odmówisz akt oddania.
  3. Ubierz się odświętnie – aby podkreślić uroczysty charakter wydarzenia, jakim jest akt oddania
  4. Jeśli masz taką możliwość – przygotuj się do tego, aby po oddaniu się – świętować to wydarzenie w gronie swoich najbliższych. Świętowanie wyraża naszą radość i wdzięczność za łaskę, której doświadczyliśmy.

II. Przebieg aktu oddania

  1. Rozpocznij krótką modlitwą – może to być jakaś pieśń lub np. Litania Loretańska.
  2. Odczytaj powoli akt oddania, wczuwając się sercem w każde ze zdań.
  3. Po odczytaniu aktu – podpisz się pod nim.
  4. Podziękuj Panu Bogu, uwielbiając Go modlitwą lub śpiewem. Może to być pieśń wyrażająca wdzięczność (np Te Deum) lub np. odmówienie trzykrotnie: “Chwała Ojcu…”.
  5. Kiedy nadarzy się ku temu sposobność – poproś kapłana o podpisanie Twojego aktu (można wtedy przed kapłanem raz jeszcze go wypowiedzieć). Podpis kapłana jest znakiem jedności z Kościołem oraz wyraża posłuszeństwo i pokorę, które są głównymi cnotami Matki Bożej.

III. Akt oddania przeżywany we wspólnocie parafialnej

Jeżeli rekolekcje odbywały się we wspólnocie – akt oddania może zostać przeżyty wspólnotowo – w postaci spotkania fizycznego (z zachowaniem obowiązujących przepisów) lub w postaci transmisji online.

Przebieg aktu wygląda wtedy tak samo:

  1. Kapłan przewodniczy i prowadzi modlitwę wstępną (można ją ubogacić krótką nauką do wiernych)
  2. Kapłan zapowiada odczytanie oraz intonuje słowa aktu
  3. Kapłan zachęca i przypomina, aby wszyscy uczestnicy podpisali swój akt (podczas aktów składanych w ramach spotkań fizycznych – podpisanie aktu odbywa się najczęściej na ołtarzu, w obecności Najświętszego Sakramentu.
  4. Kapłan prowadzi modlitwę dziękczynną lub krótkie uwielbienie.

Jeżeli akt odbywa się w połączeniu z Eucharystią – może być wypowiedziany w ramach homilii lub bezpośrednio po zakończeniu Mszy Świętej.

Kontakt:

W razie jakichkolwiek pytań związanych z aktem oddania – prosimy o kontakt pod adresem mailowym: kontakt@oddanie33.pl lub oddanie33@gmail.com.

Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Łk 1, 38

Cieszcie się tak jak Ja się cieszę, wszystko oddaję w opiekę Marii Dziewicy. św. Jan Paweł II

Jakąż trzeba mieć pokorę i odwagę, by bezwarunkowo przyjmować wolę Najwyższego! Nasz Bóg obiecał, że wywyższy pokornych 😇 Nie pozostaje więc nic innego jak tylko zawierzyć swoje życie Tej, która najpokorniej i najdoskonalej pojęła wolę Ojca, a której On pierwszy zawierzył, oddając swojego Syna dla zbawienia świata🙏

Znajdziesz taką odwagę i pokorę w sobie?

To cudny dzień, by zaprosić Maryję, by zaprosić Ducha Świętego, i poprosić, aby przejęli kontrolę nad tym czego nie rozumiesz, co Cię zniewala, ogranicza, co nie pozwala Ci otworzyć się na zbawczą moc Bożej łaski, co zniekształca Ci obraz Boga i daje fałszywe świadectwo o Jego dziełach. To cudowny dzień, by jeszcze mocniej przytulić się do Serca Niepokalanej Panienki i jeszcze głębiej się Nią zauroczyć, zachwycić, oczarować 💖

Dziś szczególny dzień, Godzina Łaski między 12-13. Oddaj tę godzinkę Maryi. Westchnij chociaż (bo wiadomo, że praca i obowiązki) prosząc Ją o wstawiennictwo i pośrednictwo w sprawach, których nie ogarniasz, które Cię przerastają; za ludzi, których nasz Tata stawia na Twojej drodze – ukochanych, ale też tych trudnych, zagubionych, trwających od lat w grzechu. Nie zawiedziesz się!

Dla mnie osobiście 8 grudnia zawsze będzie dniem wyjątkowym 😊Ponawiam swoje oddanie, zawierzenie się Jezusowi przez Maryję 💖 Westchnij proszę za mną i za tymi, którzy po 33 dniowym okresie przygotowania, oddają się w niewolę Niepokalanej 🙏 

Maryjo, ucz mnie kochać Twoim Sercem 🔥

Totus Tuus Maryjo! Tota Tua Maryjo! 

Błogosławionego dnia ❤️+

Autor: Św. Efrem (ok. 306-373), diakon w Syrii, doktor Kościoła

Synu Boży, daj mi Twój wspaniały Dar, abym świętował wspaniałe piękno Twej ukochanej Matki! Dziewica porodziła swego Syna, zachowując swe dziewictwo, karmiła piersią Tego, który żywi narody, w swoim niepokalanym łonie nosiła Tego, który nosi cały wszechświat w swej dłoni. Ona jest dziewicą i matką, jaką odtąd już nie jest? Święta w ciele, piękna w duszy, czysta w duchu, prawa w rozumie, doskonała w uczuciach, niewinna i wierna, czystego serca i napełniona wszelką cnotą.

Niech w Maryi rozradują się dziewicze serca, bo z niej narodził się Ten, który uwolnił rodzaj ludzki, poddany strasznemu niewolnictwu. Niech w Maryi rozraduje się stary Adam, zraniony przez węża; Maryja daje Adamowi potomstwo, które pozwala mu zmiażdżyć przeklętego węża i leczy go ze śmiertelnej rany (Rdz 3, 15). Niech kapłani rozradują się w błogosławionej Dziewicy; wydała ona na świat Arcykapłana, który stał się ofiarą, kładąc kres staremu przymierzu… Niech w Maryi rozradują się wszyscy prorocy, bo w niej dokonały się wszystkie ich wizje, zrealizowały się ich proroctwa i potwierdziły się ich wyrocznie. Niech w Maryi rozradują się wszyscy patriarchowie, bo ona otrzymała błogosławieństwo, które im było obiecane, która, w swoim Synu, ich uczyniła doskonałymi…

Maryja jest nowym drzewem życia, które, zamiast dać ludziom gorzki owoc zerwany przez Ewę, daje słodki owoc, którym się karmi cały świat.

Źródło: Hymn maryjny (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Pius X, papież od 1903 do 1914

Skoro wiara, jak mówi Apostoł, jest niczym innym, jak „podstawą tych rzeczy, których się spodziewamy” (Hbr 11,1), każdy przyzna łatwo, że gdy Niepokalane Poczęcie Maryi utwierdza naszą wiarę, przez to samo także ożywia naszą nadzieję. Tym więcej, że jeśli Dziewica wolna była od zmazy pierworodnej, to dlatego, że miała zostać Matką Chrystusa; stała się Matką Chrystusa, aby dusze nasze mogły odżyć w nadziei.

Pomijając tutaj miłość ku Bogu, zapytujemy: któż nie znalazłby w rozważaniu Niepokalanego Poczęcia Dziewicy bodźca do ścisłego przestrzegania nauki Jezusa Chrystusa, abyśmy miłowali się wzajemnie, tak jak On nas umiłował? „I ukazał się – w tych słowach opisuje św. Jan objawienie Boskie – znak wielki na niebie: Niewiasta obleczona w słońce, a księżyc pod jej nogami, a na głowie jej korona z gwiazd dwunastu” (Ap 12,1). Każdemu wiadomo, że owa niewiasta oznacza Maryję Dziewicę, która nietknięta żadną zmazą, poczęła naszego Mistrza Boskiego.

I mówi Apostoł dalej: „A będąc brzemienną, wołała, rodząc i męczyła się w porodzie” (Ap 12,2). Św. Jan przeto widział Najświętszą Pannę Maryję wśród wiecznej szczęśliwości i wśród mozołu, tajemniczego porodu. Jakiego narodzenia? Bez wątpienia naszego, nas, którzy zatrzymani jeszcze na wygnaniu, potrzebujemy narodzenia się do doskonałej miłości Bożej i szczęśliwości wiecznej. Co do bólów porodu, to oznaczają one żar miłości, z jaką Maryja czuwała nad nami z wyżyn niebieskich i pracuje w nieustannych modlitwach nad tym, by liczba wybranych była kompletna.
Życzeniem Naszym jest, aby wszyscy wierni starali się zdobyć tę cnotę miłości i korzystali w tym celu zwłaszcza z nadzwyczajnych uroczystości, które się odbędą na cześć Niepokalanego Poczęcia Maryi.

Źródło: Encyklika „Ad diem illum laetissimum” (© Libreria Editrice Vaticana)