Śpiewałam w ogromnej scholii na błoniach tarnowskich, kiedy nasz papież św. Jan Paweł II ogłosił Ją błogosławioną ❤️😇

Modlitwy do bł. Karoliny Kózkówny

Najłaskawszy Boże, który sprawiłeś że młoda dziewczyna poświęciła swoją czystość wyłącznie Tobie przez ofiarę ze swojego życia ginąc z rąk nieprzyjaciela, spraw, prosimy, abyśmy za Jej wstawiennictwem umieli podejmować codziennie walkę z pokusami. Wzbudź w nas mocne postanowienie życia czystego i szlachetnego. Spraw łaskawie, byśmy umieli rozpoznać swoje powołanie i naśladować cnoty błogosławionej Karoliny a spełniając Twoją wolę oczyszczali swoje intencje i przez zachowanie czystości ciała i duszy służyli Tobie z radością. Niech Twoja łaska broni nas od wszelkich napaści nieprzyjaciół Kościoła. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…

dzień 2

Święta Rito, przepełniona łagodnością i miłością, zawsze potrafiłaś opiekować się biednymi i iść z pomocą chorym. Rozdawałaś chleb, roztaczałaś opiekę nad potrzebującymi, dzieliłaś się swą szlachetnością. Pomóż nam stać się dobrymi i uczynnymi wobec tych, którzy cierpią i potrzebują. Święta Patronko spraw beznadziejnych, spraw niemożliwych, ufam w twoje potężne wstawiennictwo u Pana. Wyproś mi u Boga niezawodna nadzieje i zaufanie, a także płomienne pragnienie dóbr wieczystych i proszę cię nieustannie, wybłagaj mi również łaskę (podaj łaskę, o którą się modlisz).

Ojcze Nasz, 3 x Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Święta Rito, módl się za mała Polą!

Błogosławiono Karolino Kózkówno, módl się za małą Polą!

 «Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, bo Ty stworzyłeś wszystko, a z woli Twojej istniało to i zostało stworzone». Ap 4, 11

Miejcie odwagę żyć dla Miłości, Bóg jest Miłością. św. Jan Paweł II

Kiedy czytam ten fragment Apokalipsy ogarnia mnie niezmierne wzruszenie…

Nam ciągle się wydaje, że wszystko się nam należy od Pana Boga, bo przecież jesteśmy Jego dziećmi, a każdy rodzic troszczy się o swoje pociechy. Jednak chyba zbyt często zapominamy nawet może nie tyle podziękować, co uwielbić Pana Boga w tym czego doświadczamy.

Oczywiście, że łatwo jest dziękować i wielbić, kiedy wszystko idzie po naszej myśli. Kiedy jednak przychodzi choroba, cierpienie, krzyż, poczucie pustki, osamotnienia, niemocy, śmierć bliskiej osoby – to już znacznie trudniej wznieść oczy i ręce by dziękować, uwielbiać i błogosławić Boga, który taki trud dopuszcza…

Co tu będę ściemniać… i mnie jest niełatwo… ale wbrew temu cierpieniu, które z różnych stron zaczyna nas osaczać i przybijać, wbrew trudnym informacjom jakie docierają z różnych stron, pragnę krzyczeć na cześć mojego Boga:

Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi!

Wołajcie razem ze mną! Niech pieśń uwielbienia popłynie przed Boży tron!

Tylko Tobie Panie należy się chwała! Tylko Tobie należy się cześć! Tylko Tobie będziemy się kłaniać Trójjedyny Boże!

Dzisiaj wieczorem będzie wspaniała sposobność by wielbić naszego Pana 🙌. Przed nami 50 wieczór modlitwy “Strumienie”. Gdziekolwiek będziesz, o godz. 19 możesz dołączyć do wspólnej modlitwy uwielbienia. Link podam w oddzielnej wiadomości.

Powiedzmy dzisiaj naszemu Bogu coś miłego 😍

Pozdrawiam pięknie ❤️+

Autor: Orygenes (ok. 185-253), kapłan i teolog

Czy człowiek ma coś do zaofiarowania Bogu? Tak, wiarę i miłość. O to prosi Bóg człowieka, jak jest napisane: „ A teraz, Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, Bóg twój? Tylko tego, byś się bał Pana, Boga swojego, chodził wszystkimi Jego drogami, miłował Go, służył Panu, Bogu twemu, z całego swojego serca i z całej swej duszy” (Pwt 10,12) Oto ofiary, oto dary, które trzeba przedstawiać Panu. A żeby Mu ofiarować te dary naszego serca, musimy naprzód Go poznać, trzeba nam wypić poznanie Jego dobroci z głębokich wód Jego studzien…

Słysząc te słowa, niech zarumienią się ci, którzy przeczą, że zbawienie człowieka jest w mocy jego wolności! Czy Bóg prosiłby o coś człowieka, jeśli ten nie byłby zdolny odpowiedzieć na prośbę Boga i ofiarować Mu, co się należy? Bo istnieje dar Boży, ale także uczestnictwo człowieka. Na przykład, jest w mocy człowieka, żeby złota moneta przyniosła dziesięciokrotny lub pięciokrotny zysk; ale do Boga należy, aby człowiek ją miał, by móc ją pomnożyć. Kiedy przedstawił Bogu te dziesięć złotych monet, człowiek otrzymał nowy dar, niepieniężny tym razem, ale władzę i królestwo nad dziesięcioma miastami.

Podobnie Bóg poprosił Abrahama o ofiarę z jego syna Izaaka, na górze, którą mu wskazał. A Abraham bez wahania ofiarował swego jedynego syna: położył go na ołtarzu i wyjął nóż, by go zabić; lecz wkrótce powstrzymał go głos i dostał barana na złożenie ofiary zamiast syna (Rdz 22). Widzisz dobrze: to, co ofiarujemy Bogu, zostaje przy nas; ale otrzymujemy prośbę o ofiarę, ażebyśmy świadczyli o naszej miłości do Boga i wierze w Niego, kiedy ją przedstawiamy.

Źródło: Homilie do Księgi Liczb, nr 12, § 3 (© Evangelizo.org)