Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy i uczyńcie sobie nowe serce i nowego ducha. Ez 18, 31ac

Uznanie swego grzechu, co więcej – po głębszym spojrzeniu na własną osobowość – uznanie siebie grzesznikiem, zdolnym do popełnienia grzechu i skłonnym do grzechu, jest konieczną zasadą powrotu do Boga.  św. Jan Paweł II

Zbliżamy się Misterium Męki Jezusa Chrystusa. Zaraz wkroczymy w ostatni tydzień świętego czasu refleksji i przemiany. Czy ten tegoroczny, wielkopostny okres, skruszył choć trochę Twoje serce? Czy starczyło Ci odwagi i siły, by powalczyć ze swoimi wadami i ułomnościami?

Na Pana Jezusa coraz mocniej nastają Jego wrogowie. Szukają sposobności by się Go pozbyć, by zamknąć Mu usta. Bo Jezusowa nauka jest wymagająca i niewygodna dla wielu, bo dotyka tematów i sfer, o których wielu chciałoby przemilczeć. I chociaż może nawet wstydzą się swojego postępowania, to tak jest wygodnie, to tak jest przyjemnie, to jest jak jest…

Czy przed Tobą Pan Jezus również musi się ukrywać? Czy też najchętniej wyrzuciłbyś Go ze swojego życia?

Jeśli naprawdę chcesz wyrzec się grzechu, uwolnić się od kajdan i pęt, które już zbyt mocno uwierają, proś dzisiaj razem ze mną Pana Jezusa, by przemieniał i oczyszczał nasze serca, by opatrywał nasze zranienia, by leczył pamięć, by uczył nas przebaczać i na nowo ufać drugiemu człowiekowi. Prośmy o łaskę szczerego żalu za grzechy, o łaskę dobrej spowiedzi. Prośmy o potrzebne łaski dla naszych kapłanów, spowiedników, rekolekcjonistów, aby pomagali nam otwierać nasze serca na przebaczającą, miłosierną miłość Chrystusa. Prośmy o konkretne owoce naszej przemiany, o to byśmy umocnieni Jego Świętym Duchem, rzeczywiście stawali się nowym stworzeniem, roztaczającym cudowną woń Boskiej miłości.

To są konkrety! Cenne i wartościowe szczegóły, które realnie przybliżają do radości Nieba. Nie możesz nie skorzystać z tego zaproszenia do przemiany! Nie możesz pozwolić, by ofiara Pana Jezusa została roztrwoniona, lub rozmieniona na drobne w Twoim życiu! Czas się kurczy… jakże to ostatnio coraz wyraźniej widać… czy dalej pozostaniesz w więzieniu swoich ograniczeń, swojego grzechu?

Życzę Tobie i sobie zapału, męstwa i pokoju serca, aby to WSZYSTKO do czego zaprasza nas Pan Jezus, mogło stać się i naszym udziałem. Abyśmy razem z Maryją, Aniołami i Świętymi, mogli oglądać i radować się bliskością naszego ukochanego, najtroskliwszego Tatusia, naszego Boga i Stwórcy. Amen!

Dobrego dnia  ❤️+

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *