DZIEŃ 2. (11 marca)

Chwalebny Święty Józefie, Ojciec Niebieski nie wahał się oddać Tobie w opiekę Jednorodzonego Syna Swojego. Przyjąłeś Go z miłością, żywiłeś, piastowałeś i strzegłeś z ojcowską pieczołowitością. Garniemy się do Ciebie z dziecięcą ufnością i prosimy, abyś po ojcowsku wysłuchał naszych próśb, które do Ciebie zanosimy, i chronił nas od wszelkiego zła.

Modlitwa do św. Józefa

Do Ciebie, Święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli. Wezwawszy pomocy Twej Najświętszej Oblubienicy, z ufnością również błagamy o Twoją opiekę. Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą, Bogarodzicą, i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył krwią swoją, i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach.

Opatrznościowy stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia. Potężny nasz wybawco, przybądź nam łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności, a jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które zagrażało Jego życiu, tak teraz broń Świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkiej przeciwności.

Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.

Litania do Świętego Józefa

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.

Święty Józefie, módl się za nami.
Przesławny Potomku Dawida, módl się za nami.
Światło Patriarchów, módl się za nami.
Oblubieńcze Bogarodzicy, módl się za nami.
Przeczysty Stróżu Dziewicy, módl się za nami.
Żywicielu Syna Bożego, módl się za nami.
Troskliwy Obrońco Chrystusa, módl się za nami.
Głowo Najświętszej Rodziny, módl się za nami.
Józefie najsprawiedliwszy, módl się za nami.
Józefie najczystszy, módl się za nami
Józefie najroztropniejszy, módl się za nami.
Józefie najmężniejszy, módl się za nami.
Józefie najposłuszniejszy, módl się za nami.
Józefie najwierniejszy, módl się za nami.
Zwierciadło cierpliwości, módl się za nami.
Miłośniku ubóstwa, módl się za nami.
Wzorze pracujących, módl się za nami.
Ozdobo życia rodzinnego, módl się za nami.
Opiekunie dziewic, módl się za nami.
Podporo rodzin, módl się za nami.
Pociecho nieszczęśliwych, módl się za nami.
Nadziejo chorych, módl się za nami.
Patronie umierających, módl się za nami.
Postrachu duchów piekielnych, módl się za nami.
Opiekunie Kościoła Świętego, módl się za nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Ustanowił go panem domu swego.
I zarządcą wszystkich posiadłości swoich.

Módlmy się:
Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, spraw, abyśmy oddając Mu na ziemi cześć jako Opiekunowi, zasłużyli na jego orędownictwo w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Ale nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli za zatwardziałością swych przewrotnych serc; obrócili się plecami, a nie twarzą. Jr 7, 24

“Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza”. Łk 11, 23

Ku czemu idziemy, żyjąc tak, jakby Bóg nie istniał? św. Jan Paweł II

Jakże łatwo dystansujemy się od Bożych spraw, od Bożych przykazań. Odwracamy się plecami, przymykając oczy na jawny grzech, no bo przecież świat teraz tak żyje, a skoro wielu tak postępuje czerpiąc z życia garściami ile się da, to widać tak można.

Wydawać by się mogło, że czasem lepiej nie widzieć, że czasem lepiej nie wiedzieć, a już na pewno się nie wtrącać. Ale skoro JUŻ WIESZ, nie możesz milczeć! NIE WOLNO Ci przyklaskiwać i dawać przyzwolenia na coś, co jest sprzeczne z nauką Jezusa Chrystusa! I choć obserwujemy ostatnio coraz większe rozproszenie w samym Kościele, trzeba nam jeszcze mocniej trzymać się Słowa Bożego, które jest ponadczasowe i nigdy zawieść i zwieść nie może.

Stań dzisiaj w prawdzie o sobie samych. Oddaj Panu Jezusowi wszelkie swoje braki, niedoskonałości, wszelkie niedociągnięcia, niedbałości. Oddaj to, co małostkowe, co jest Twoim wyobrażeniem. Pozwól, by Boży Duch oczyszczał Twoje intencje, by przemieniał to, co jeszcze światowe i zbyt krzyczące, aby mogło się podobać Panu Bogu. Otwórz swoje serce na bezkompromisową Bożą miłość i ucz się kochać. Najlepiej od Maryi, cichej i pokornej służebnicy Pana, która nigdy nie zabiegała o żadne względy i trwała przy swoim Synu, dla Niego Samego.

Stać Cię na taką miłość 🙂 tzn. możesz tak pokochać! Może jeszcze nie w tej chwili, może jeszcze musisz poukładać pewne sprawy, ale Pan Jezus czeka byś zagrał w Jego drużynie, byś razem z Nim pozyskiwał jak najwięcej dusz dla chwały Boga Ojca.

Podejmiesz wyzwanie, czy dalej będziesz trwał w błędnym kole swoich ograniczeń, zniewoleń i półprawd?

Pan Jezus zaprasza Cię do współpracy, choć nie ukrywa, że może być trudno… Jednak zapewnia “STARCZY CI MOJEJ ŁASKI” tylko zacznij zbierać razem z Jezusem, zacznij układać i planować swoje życie razem z Jezusem. To tak niewiele, a może WSZYSTKO zmienić.

Życzę Ci aby ten dzień i każdy następny był przeżywany w autentycznej bliskości z Panem Jezusem. Życzę Ci, aby Jego cudowna i najtroskliwsza Mama, zawsze czuwała i opiekowała się Tobą, tak jak zabiegała o wszelkie sprawy Jezusa. Życzę Ci, byś odnalazł pokój serca i byś poczuł jak bardzo Panu Bogu zależy na Tobie. Nie przekreślaj swojego, ani niczyjego życia, tylko dlatego, że czegoś nie rozumiesz, albo Cię przerasta. Oddaj to Panu Bogu, a On zatroszczy się o WSZYSTKO.

JEZU, TY SIĘ TYM ZAJMIJ!

Autor: Izaak ze Stella (? – ok. 1171), mnich cysterski

„Ma Belzebuba i przez władcę złych duchów wyrzuca złe duchy”… Charakterystyczną cechą ludzi źle czyniących i zawistnych jest zamykanie oczu na zasługi innych, a kiedy stają się one tak ewidentne, że nie można ich dłużej ignorować, starają się je minimalizować lub źle interpretować. Dlatego, kiedy tłum wybucha pobożnością i zachwyca się na widok dzieł Chrystusa, uczeni w Piśmie i faryzeusze albo zamykają oczy na prawdę, albo umniejszają to, co wielkie, lub wynaturzają to, co dobre. Raz, na przykład, udając niewiedzę, powiedzieli Temu, który uczynił tyle cudownych znaków: „Jakiego więc dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli”(J 6,30). Tutaj, nie mogąc bezwstydnie zaprzeczać faktom, deprecjonując złośliwie… i wynaturzają, mówiąc: „Przez Belzebuba, władcę złych duchów wyrzuca złe duchy”.

Oto, drodzy bracia, bluźnierstwo przeciw Duchowi, które więzi skutych kajdanami wiecznej winy. Nie, żeby nie było możliwe skruszonemu otrzymać przebaczenie wszystkiego, jeśli „wydaje owoce godne nawrócenia” (Łk 3,8). Jednak, przygnieciony takim ciężarem złości, nie ma siły dążyć do tej zaszczytnej pokuty, która zasługuje na przebaczenie… Ten, który widząc jasno w swoim bracie łaskę i działanie Ducha Świętego…, nie powstrzymuje się od wynaturzenia, oczerniania i zuchwałego przypisania złemu duchowi tego, co wie, że pochodzi od Ducha Świętego, ten jest tak opuszczony przez tego Ducha łaski, że nie chce już pokuty, który by mu wyjednała przebaczenie. Jest kompletnie zaślepiony przez własną złość. Cóż bowiem poważniejszego, niż ośmielić się, przez zawiść wobec brata, który otrzymał rozkaz kochania jak siebie samego (Mt 19,19), bluźnić dobroci Boga… i obrażać Jego majestat, pragnąc zdyskredytować człowieka?

Źródło: Kazanie 39, 2-6 ; SC 207 (© Evangelizo.org)

Autor: Symeon Nowy Teolog (ok. 949-1022), mnich grecki

Twój Pan nie gniewa się z powodu kpin, a ty się denerwujesz? On znosi opluwanie, policzkowanie, biczowanie, a ty nie możesz przyjąć ostrego słowa? On przyjmuje krzyż, haniebną śmierć, torturę gwoździ, a ty nie chcesz spełnić najmniejszych posług? W jaki sposób chcesz stać się uczestnikiem Jego chwały (1P 5,1) jeśli nie chcesz uczestniczyć w Jego hańbiącej śmierci? Naprawdę, na próżno porzuciłeś swe bogactwa, jeśli nie chcesz brać krzyża, jak On sam nakazał słowami prawdy. „Idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim”, zaleca Chrystus młodzieńcowi i nam samym. „Niech weźmie krzyż swój”, „Niech Mnie naśladuje” (Mt 19,21.16,24). Ty podzieliłeś się bogactwami, ale nie chcesz brać krzyża, to znaczy dzielnie znosić ataki udręk; pobłądziłeś na drodze życia i odłączyłeś się, na twoje nieszczęście, od twego słodkiego Boga i Mistrza.

Błagam was, bracia, zachowujmy wszyscy przykazania Chrystusa, znośmy aż do śmierci, z miłości do Królestwa niebieskiego, doświadczenia, które nas otaczają, abyśmy zjednoczyli się z chwałą Chrystusa, mieli udział w życiu wiecznym i odziedziczyli użytkowanie niewysłowionych dóbr, w Chrystusie Jezusie, naszym Panu.

Źródło: Katecheza 27 (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Jan Eudes (1601-1680), kapłan, kaznodzieja, założyciel instytutów zakonnych

Powinniśmy kontynuować i wypełniać w nas stany i tajemnice Jezusa i modlić się często do Niego, aby je dokonał i wypełnił w nas i w całym swoim Kościele. Ponieważ tajemnice Jezusa nie są jeszcze w ich całkowitej doskonałości i dopełnieniu. Chociaż są doskonałe i dokonane w osobie Jezusa, nie są jednak jeszcze dokonane i doskonałe w nas, którzy jesteśmy Jego członkami, ani w Jego Kościele, który jest Jego mistycznym ciałem (Ef 5,30). Ponieważ Syn Boży ma zamiar… dokonać jakby rozszerzenia i kontynuacji swoich tajemnic w nas i w całym swoim Kościele… pragnie je w nas wypełnić. To dlatego święty Paweł mówi, że Jezus Chrystus wypełnia się w swoim Kościele i że wszyscy dążymy do Jego doskonałości i miary wielkości według Jego pełni (Ef 4,13)… I dalej mówi, że w swoim ciele dopełnia Mękę Jezusa Chrystusa (Kol 1,24) […]

Syn Boży ma zamiar dopełnić w nas tajemnicę swojego wcielenia, narodzin, ukrytego życia, kształtując się w nas i biorąc początek w naszych duszach, przez święte sakramenty chrztu i boskiej Eucharystii, obdarzając nas życiem duchowym i wewnętrznym, które jest ukryte z Nim w Bogu. Ma zamiar udoskonalić w nas tajemnicę Jego Męki, śmierci i zmartwychwstania, sprawiając, że cierpimy, umieramy i zmartwychwstajemy razem z Nim i w Nim. Ma zamiar wypełnić w nas stan swojego chwalebnego i nieśmiertelnego życia, jakie posiada w niebie, sprawiając, że będziemy żyli z Nim i w Nim w niebie, życiem chwalebnym i nieśmiertelnym…

W ten sposób tajemnice Jezusa nie wypełnią się aż do końca czasu, który określił na dokonanie swoich tajemnic w nas i w swoim Kościele, to znaczy, aż do końca świata.

Źródło: Królestwo Jezusa, 3,4 (© Evangelizo.org)