O co proszę? O dar czuwania, modlitwy na cały nowy rok liturgiczny.

Na dzień przed rozpoczęciem nowego roku liturgicznego słyszę słowo Jezusa, które może towarzyszyć mi przez cały rok: „Uważaj na siebie…” (w. 34). Kryje się w nim czuła miłość i troska o człowieka. Zapytam Jezusa, co oznacza to słowo dla mnie.

Jezus wskazuje mi na zachowania, które potrafią zatracić we mnie smak życia i prowadzić do zagubienia tego, co najważniejsze: pijaństwo, obżarstwo, doczesne troski (w. 34).

Trzy wymienione zachowania mają ten sam korzeń grzechu i zatracania siebie: jest nim uzależnienie, brak wewnętrznej wolności, niezbędnej do dokonywania dojrzałych wyborów. Zapytam wobec Jezusa o moje zniewolenia, które nie pozwalają mi żyć w pełni.

Celem życia jest zjednoczenie na zawsze z Jezusem. Od tego, co jest moim życiowym celem, zależą moje życiowe oczekiwania. Powiedz mi, jakie są twoje największe oczekiwania, a ja powiem ci, jaki jest twój życiowy cel.

Jezus zapewnia mnie, że kiedyś do końca objawi się prawda, że On jest jedynym celem życia. Ten dzień nadejdzie jak potrzask (w. 35). W jednej chwili objawi się także cała prawda o moim życiu: dla kogo, lub dla czego żyłem rzeczywiście.

Aby zachować w sobie stałe nastawienie na najważniejszy cel życia, potrzebne jest czuwanie i modlitwa. One pomogą mi nieustannie rozeznawać moje prawdziwe postawy życiowe i oczyszczać się z zachowań, w których gubię Jezusa.

Kiedyś stanę przed Synem Człowieczym – to jedno na dzisiaj jest dla mnie pewne (w. 36). Jezus pragnie, abym stanął przed Nim uradowany, a nie zaskoczony. Zawierzę Mu nowy rok liturgiczny. Będę powtarzał: „Naucz mnie czuwać, modlić się i czekać na Ciebie codziennie”.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *