Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. Mt 23, 13

Dobry przykład działa nie tylko zewnętrznie, lecz przenika do głębi i sprawia w drugim bardzo cenne i bardzo aktywne dobro, jakim jest umocnienie się w swoim powołaniu chrześcijańskim. św. Jan Paweł II

Zawsze bardzo porusza mnie “biadanie” Pana Jezusa… Wczorajsza Ewangelia mocno mną potrząsnęła, a dzisiejsza mobilizuje do jeszcze głębszej refleksji nad swoim własnym postępowaniem i intencjami.

Mogłoby się zdawać, że Pan Jezus najmocniej upomina naszych pasterzy, kapłanów, przewodników duchowych. Kiedy jednak zanurzysz się w tym Słowie, dostrzeżesz, że to biadanie dotyczy również Ciebie, dotyczy mnie…

Każdy z nas jest odpowiedzialny za drugiego człowieka, za jego wzrastanie, umacnianie, podnoszenie na duchu i dawanie nadziei.

Nie ma co oglądać się na innych i za wszelką cenę szukać winnego tam, gdzie dzieje się krzywda, lecz własnym przykładem życia wskazywać, że nasz Bóg naprawdę jest MIŁOŚCIĄ, że każdy kto Jemu zaufa nigdy się nie zawiedzie, że Boże miłosierdzie jest ponad wszelkim zwątpieniem, uzależnieniem, chorobą, niemocą i grzechem.

Zastanów się dzisiaj, czy Twoje osobiste świadectwo życia może przyciągać innych do Jezusa, czy może być drogowskazem i pochodnią, czy raczej jest zgorszeniem i sieje spustoszenie…

Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień… A kto prawdziwie chce służyć, mimo całej swej nędzy, grzeszności i nieprzygotowania, niech zapiera się siebie i rozsiewa woń Bożej miłości wokół – bo kto trwa w Jezusie, kto jest w Nim zakorzeniony, nie może pachnieć inaczej  💖 a kto wytrwa ten będzie zbawiony.

Duchu Święty oczyszczaj moje serca, moje intencje, myśli, pragnienia, i uzdalniaj mnie do dzielenia się Bożą miłością, aby każdy napotkany człowiek (czy to na żywo czy w przestrzeni wirtualnej) mógł dostrzec we mnie rąbek Nieba, a zachęcony moim przykładem, moim świadectwem życia, zapragnął autentycznie, świadomie i wytrwale dążyć ku świętości.

Jezu ufam Tobie! Jezu kocham Ciebie!

Błogosławionej niedzieli ❤️+

Ps. Od dzisiaj odnawiam rekolekcje 33 dni zawierzenia Jezusowi przez Maryję. Może ktoś zechce dołączyć 😊, będę udostępniać linki z rozważaniem. Błogosławię+

Autor: Św. Grzegorz Wielki (ok. 540–604), papież, doktor Kościoła

„Niechaj pożre piękność skóry jego, niech strawi ramiona jego pierworodna śmierć” (Hi 18,13 Vg). Piękno skóry oznacza doczesną chwałę, coś zewnętrznego, co jest pożądane i co jest zachowane jako lśniący wygląd skóry. Jeśli chodzi o słowo „ramiona”, jest ono trafnie stosowane do naszych uczynków, ponieważ praca cielesna jest wykonywana przez ramiona. A czymże może być śmierć, jak nie grzechem, który oddziela duszę od życia wewnętrznego i ją zabija? […]. Jeśli więc grzech jest śmiercią, możemy słusznie uznać, że pierworodną śmiercią jest pycha, ponieważ jest napisane: „Albowiem początkiem pychy – grzech” (Syr 10,13)

Piękno jego skóry i jego ramiona są zatem pożerane przez pierworodną śmierć, ponieważ chwała i działania niesprawiedliwych rzucone są na ziemię przez pychę. Mógłby zachować swoją bezgrzeszną chwałę w tym życiu, gdyby nie był pyszny; mógłby poddać się sądowi swego Stwórcy ze względu na niektóre ze swoich dzieł, gdyby przed oczami swego sędziego te właśnie dzieła nie zostały zrzucone na ziemię przez jego pychę. Często widzimy bogatych ludzi, którzy mogliby zachować władzę i chwałę bez grzechu, gdyby chcieli zachować je w pokorze.

Ale oni są dumni ze swojego bogactwa, chełpią się swoimi zaszczytami, a dla reszty świata mają tylko pogardę i pokładają całą ufność w obfitości dóbr swoich. Oto jak mówił sobie pewien bogacz: „Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!” (Łk 12, 19). Ale kiedy Sędzia z wysoka widzi takie ich myśli, wyrywa tych ludzi z ich pewności siebie.

Źródło: Księga XIV, SC 212 (@Evangelizo.org)

Autor: Bł. Karol de Foucauld (1858-1916), pustelnik i misjonarz na Saharze

„Jednego macie Ojca, którym jest Bóg, wszyscy braćmi jesteście”. Mówisz nam to wyraźnie, mój Panie Jezu: wszyscy ludzie tworzą jedną wielką rodzinę, wszyscy są braćmi, Bóg jest wspólnym Ojcem, wszyscy powinni mieć jedni dla drugich myśli słowa, uczynki, które dobry ojciec chciałby, żeby jego dzieci spełniały między sobą.

Miłość, jaka najlepszy z ojców chce widzieć między braćmi, oto miłość, jaką należy okazywać wszystkim ludziom, każdemu człowiekowi, bez wyjątku. I nasz wzór, Jezus, daje nam tego przykład: to Bóg przychodzi na ziemię pokazać nam, w ludzkiej postaci, jak pragnie, by każdy człowiek kochał innych ludzi. Żyje trzydzieści cztery lata i przelewa swoją krew pośród najgorszych udręk dla uświęcenia i zbawienia wszystkich ludzi, nie tylko wszystkich ogólnie, ale za każdego w szczególności: w taki sposób, że nie istnieje nikt, o którym by nie powiedziano: za tego człowieka Jezus umarł, żeby go zbawić i uświęcić. Po zaleceniu miłości braterskiej oto przykład, jaki dał Jezus. Jak mówi św. Paweł, to „wasz brat, za wielką cenę nabył go Chrystus!” (por. 1 Kor 6,20).

Każdy człowiek jest naszym prawdziwym bratem w Bogu, a każdy człowiek został tak bardzo umiłowany i tak obdarzony szacunkiem przez Jezusa, że umarł za niego. Każdy człowiek powinien nam się jawić jak brat, i to brat okryty płaszczem Krwi Jezusa.

Źródło: § 79, psalm 40 (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Padre Pio z Pietrelciny (1887-1968), kapucyn

Wobec pokus zachowaj się jak silna kobieta i walcz z pomocą Pana. Jeśli popadniesz w grzech, nie pozostawaj w nim, zniechęcona i zrezygnowana. Stań się pokorna, ale nie trać odwagi; uniż się, ale się nie poniżaj; wylej łzy szczerego żalu, aby obmyć twe niedoskonałości i winy, ale nie trać ufności w miłosierdzie Boże, które zawsze będzie większe od twojej niewdzięczności. Postanów poprawę, ale nie przeceniaj się, bo tylko z Boga musisz czerpać siłę. I wreszcie uznaj szczerze, że gdyby Bóg nie był twoją zbroją i tarczą, twoja nieostrożność pociągnęłaby cię do popełnienia wszelkich możliwych grzechów.

Nie dziw się swoim słabościom. Przyjmij się taką, jaką jesteś; wstydź się niewierności wobec Boga, ale zaufaj Mu i powierz Mu się spokojnie, jak małe dziecko w ramiona swej matki.

Źródło: Ep 3, 698 (©Evangelizo)