Autor: Św. Jan Chryzostom (ok. 345-407), kapłan w Antiochii, potem biskup Konstantynopola, doktor Kościoła
Spoglądając na Bożą obietnicę i pozostawiając z boku ludzkie spojrzenie, wiedząc, że Boże dzieła przekraczają naturę, Abraham zaufał słowom, które usłyszał, nie pozwolił na żadne wątpliwości w swoim duchu i nie wahał się co do sensu słów Bożych. Ponieważ taka jest właściwość wiary, że ufa mocy Tego, który jej składa obietnicę… Bóg obiecał Abrahamowi, że narodzi się z niego niezliczone potomstwo. Ta obietnica przekraczała możliwości natury i czysto ludzką wizję. Z powodu jego wiary wobec Boga „poczytano mu to za sprawiedliwość” (Rdz 15,6;Ga 3,6).
Jeśli jesteśmy czujni, jeszcze wspanialsze obietnice zostały nam dane i będziemy napełnieni radością bardziej niż myśl ludzka może sobie wymarzyć. W tym celu musimy jedynie zaufać mocy Tego, który złożył te obietnice, zanim zasłużymy na usprawiedliwienie z wiary i otrzymać obiecane dobra. Wszelkie te dobra bowiem przekraczają nasze ludzkie pojęcie; tak wspaniałe jest to, co nam zostało obiecane!
Te obietnice bowiem nie dotyczą teraźniejszości, pełni naszego życia i korzystania z dóbr widzialnych, ale dotyczą także chwili, kiedy opuścimy tę ziemię, a nasze ciała zostaną poddane zepsuciu i zamienią się w pył. Wtedy Bóg obiecuje nam, że je przywróci do życia i ustanowi je we wspaniałej chwale; „Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność” (1Kor 15,53). Co więcej, po zmartwychwstaniu ciała, otrzymaliśmy obietnicę zamieszkania w Królestwie i korzystania na wieki, w towarzystwie świętych, z tych niewypowiedzianych dóbr, których „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć” (1Kor 2,9). Widzisz tutaj nadobfitość obietnic? Widzisz ogrom Jego darów?
Źródło: 36. homilia do Księgi Rodzaju; PG 53, 339 (© Evangelizo.org)