Trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. J 3, 14b-15
W chorobie czy w jakimkolwiek cierpieniu trzeba zawierzyć Bożej miłości, jak dziecko, które zawierza wszystko, co ma najdroższego, tym, którzy je miłują, zwłaszcza swoim rodzicom. Potrzeba nam więc tej dziecięcej zdolności zawierzenia siebie Temu, który jest Miłością. św. Jan Paweł II
Świat się zatrzymał… świat się pogubił… czy znajdzie właściwą drogę, czy raczej powróci na stare, znane, ale mocno wyświechtane i zużyte tory?
Trzeba nam ciągle przypominać sobie słowa św. Augustyna „Jeśli Bóg będzie na pierwszym miejscu, wtedy wszystko inne będzie na właściwym miejscu”.
Duchu Święty, przeprowadzaj nas przez ten trudny czas, bo bez Twojego tchnienia, bez Twojej pomocy nijak nie damy rady… I módl się w nas Duchu Święty, bo ta nasza modlitwa taka nieporadna…
Bądź uwielbiony mój Boże, Ojcze, Synu i Duchu Święty! Bądź wywyższony! Bądź błogosławiony! Ty, który JESTEŚ, który byłeś i który nieustannie przychodzisz, by nas podnosić i ożywiać! By nas obmywać w zdrojach Twojego Miłosierdzia i by ciągle przypominać nam, jak cenni jesteśmy w Twoich oczach!
JEZU UFAM TOBIE! JEZU, KOCHAM CIEBIE!