O co proszę? O głębokie doświadczenie prawdy, że Jezus pragnie mojego świadectwa.
Wsłucham się uważnie w Jezusa, który daje wskazówki Dwunastu. Powierza im pierwsze zadania apostolskie. Spróbuję odnaleźć siebie w gronie uczniów posyłanych przez Mistrza.
Jezus chce, abym był świadkiem bliskości Jego królestwa (w. 7). On sam jest uosobieniem tej bliskości. Żyje we mnie, w mojej codzienności. Jest w Słowie, w Eucharystii.
Czy żyje we mnie doświadczenie bliskości Jezusa? W jakich wydarzeniach i znakach najbardziej doświadczam Jego bliskości? Czy w tej chwili coś mnie od Niego oddala?
Jezus pragnie dzisiaj dokonywać przeze mnie tych samych dzieł, o których czytam w Ewangelii: pragnie uzdrawiać, wyzwalać ze śmierci, oczyszczać, wypędzać złe duchy (w. 8). Czy w to wierzę?
Jezus przestrzega mnie przed poleganiem na własnych zabezpieczeniach (ww. 9-10). Popatrzę na moje codzienne decyzje, przedsięwzięcia, plany apostolskie. Co jest moim największym oparciem? Co jest pierwszym punktem odniesienia w moim rozeznawaniu?
W moim świadczeniu o Jezusie mam kierować się wolnością i pokojem (ww. 11-13). Tylko wolność otwiera człowieka i przynosi mu pokój. Czy jest we mnie pokój i wolność wobec tych, którzy nie szanują moich religijnych przekonań?
W serdecznej rozmowie z Jezusem oddam Mu wszystkie miejsca, w których żyję, które odwiedzam, osoby, relacje. Będę prosił za siebie: „Jezu, uczyń mnie narzędziem Twojej wolności i pokoju”.
ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)