O co proszę? O łaskę głębokiej więzi z Jezusem.

Przedstawię sobie Jezusa w gronie uczniów rozmawiających ze sobą. Będę przysłuchiwał się ich rozmowom. Wyobrażę sobie ich żywą reakcję na pytanie Jezusa (w. 13). Są dobrymi obserwatorami ludzkich opinii o Mistrzu (w. 14).

Odniosę tę sytuację do mojej codzienności. Wyobrażę sobie Jezusa, który przychodzi w moje okolice, odnajduje mnie i pyta: Za kogo uważają Mnie ludzie, z którymi żyjesz na co dzień? Kim jest Jezus dla mojej rodziny, wspólnoty, dla moich przyjaciół? Jakie miejsce zajmuje w ich życiu? Jak często wiara i miłość do Jezusa jest tematem naszych rozmów?

Spojrzę na reakcję uczniów, gdy słyszą pytanie Jezusa: „A wy, za kogo mnie uważacie?” (w. 15). Popatrzę na ich twarze i na Piotra, który odpowiada prosto i pewnie: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (w. 16). Wiara jest osobistą relacją z Bogiem. Nie może opierać się na opiniach innych i czystych deklaracjach.

Jaka byłaby moja odpowiedź, gdybym w tej chwili usłyszał to samo pytanie Jezusa? Co mogę powiedzieć o mojej osobistej więzi z Jezusem? Czy jest oparta na głębokim doświadczeniu przyjaźni?

Jezus przypomina Piotrowi, że wiara w Jezusa, przyjaźń z Nim jest łaską otrzymaną z góry, od Ojca (w. 17). Jak często proszę Ojca o łaskę głębokiej przyjaźni z Jezusem? Czy modlę się na co dzień o pogłębienie mojej wiary? Czy dziękuję za nią?

Jezus pragnie działać w Kościele przez zwykłych, prostych ludzi. Ufa im i powierza najbardziej odpowiedzialne misje (w. 18-19). Czy w sprawach wiary potrafię być dla mojej rodziny, wspólnoty Piotrem – skałą? Czy dla innych jestem drogą czy przeszkodą do Jezusa?

W serdecznej rozmowie poproszę Jezusa, aby pociągnął mnie do siebie żywym uczuciem przyjaźni i dał mi odwagę świadczenia o Nim w moim środowisku życia i pracy.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *