Autor: Św. Cezary z Arles (470–543), mnich i biskup

„Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7) Słodkie jest słowo „miłosierdzie”, bracia. Jeśli słowo jest słodkie, to o ileż bardziej sama rzecz? Ponieważ wszyscy pragniemy miłosierdzia, bierzmy je za opiekuna na tym świecie, aby nas wyzwoliło w świecie przyszłym. Istnieje bowiem miłosierdzie w niebie, do którego dochodzi się dziełami miłosierdzia na ziemi. Dobrze Pismo mówi: „Łaskawość Twoja, Panie, dosięga nieba” (Ps 36,6).

Jest zatem miłosierdzie na ziemi i inne w niebie, to znaczy, jedno jest ludzkie, a drugie boskie. Jakie jest to miłosierdzie ludzkie? Że ty pochylasz się nad nędzą ubogich. A jakie jest miłosierdzie boskie? Bez wątpienia takie, które przebacza grzechy. To, co miłosierdzie ludzkie daje na drodze tego życia, miłosierdzie boskie oddaje ci w ojczyźnie. Ponieważ to Bóg na tym świecie cierpi z zimna i głodu we wszystkich ubogich, jak sam powiedział: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Tak, Bóg, który pragnie dać hojnie z wysokości nieba, chce otrzymywać na ziemi.

Źródło: Kazanie 25, 1 (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *