Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła
Sen Chrystusa jest znakiem tajemnicy. Uczniowie znajdujący się w łódce przedstawiają dusze, które przepływają przez życie tego świata na drzewie krzyża. Ponadto łódź jest symbolem Kościoła. Tak, naprawdę… serce każdego wiernego jest łodzią płynącą po morzu. Nie może zatonąć, jeśli duch podtrzymuje dobre myśli.
Znieważono cię – to wiatr cię smaga. Rozgniewałeś się – to wzbierają wody. Pojawia się pokusa – to wieje wiatr. Twoja dusza się trwoży – to fale wzbierają…
Obudź Chrystusa, niech do ciebie przemawia. „Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?” Kim On jest? „Morze jest Jego własnością: bo On sam je uczynił”; „Wszystko przez Niego się stało” (Ps 95,5; J 1,3). Naśladuj więc wichry i morze: poddaj się Stwórcy. Na głos Chrystusa łagodnieje morze, a ty pozostajesz głuchy? Morze się poddaje, wiatr się ucisza, a ty dalej wiejesz? Co chcemy przez to powiedzieć? Mówić, być niespokojnym, rozmyślać o zemście: czy nie jest jak wiejący wiatr, który nie chce ustąpić przed słowem Chrystusa? Kiedy twoje serce się trwoży, nie pozwól się ogarnąć falom.
Jeśli jednak wiatr cię przewraca – bo jesteśmy tylko ludźmi – i wzbudza złe emocje w naszych sercach, nie traćmy nadziei. Obudźmy Chrystusa, aby kontynuować naszą podróż po spokojnym morzu.
Źródło: Kazanie 63; PL 38, 424 (© Evangelizo.org)