Autor: Św. Cyprian (ok. 200-258), biskup Kartaginy, męczennik
„Znosząc siebie nawzajem w miłości, usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój” (Ef 4,2). Nie można utrzymać jedności ani pokoju, jeśli bracia nie wspierają się wzajemnie, zachowując więzy porozumienia dzięki cierpliwości…
Przebaczyć twojemu bratu, który zawinił względem ciebie, nie tylko siedemdziesiąt razy po siedem, ale absolutnie wszystkie jego winy, kochać nieprzyjaciół, modlić się za przeciwników i prześladowców (Mt 5,39.44; 18,22) – jak tego dokonać, jeśli nie jest się niezłomnym w cierpliwości i życzliwości? Widzimy to u Szczepana…: daleki od zemsty, prosi o przebaczenie dla swoich katów, mówiąc: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu” (Dz 7,60). Oto co uczynił pierwszy męczennik Chrystusa…, który nie tylko stał się głosicielem Męki Pańskiej, ale i naśladowcą Jego cierpliwej łagodności.
Co powiedzieć o gniewie, niezgodzie i rywalizacji? Nie ma na to miejsca u chrześcijanina. Cierpliwość powinna zamieszkiwać w jego sercu; wtedy nie znajdzie się w nim żadnego z tych grzechów. Apostoł Paweł nas ostrzega: „Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego… Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie” (Ef 4,30-31). Jeśli chrześcijanin ujdzie tym błędom i atakom naszej upadłej natury, jakby rozszalałemu morzu, jeśli zamieszka w porcie Chrystusa, w pokoju i ciszy, nie powinien dopuszczać do swojego serca ani gniewu, ani niezgody. Nie wolno mu odpłacać złem za zło (Rz 12,17) ani odczuwać nienawiści.
Źródło: Dobrodziejstwa cierpliwości, 15-16; SC 291 (© Evangelizo.org)