Autor: Symeon Nowy Teolog (ok. 949-1022), mnich grecki

Zajaśniałeś, objawiłeś się jako światłość chwały

światło niedostępne z Twojej natury, Panie,

i rozświetliłeś duszę zanurzoną w ciemnościach…

Oświeceni światłem Ducha

ludzie mogą oglądać Syna, widzą Ojca

i uwielbiają Trójcę Świętą, Jedynego Boga…

Gdyż Chrystus Pan jest Duchem (2 Kor 3, 17),

Duch jest Bogiem, Ojcem Chrystusa,

a jest to ten sam Duch.

Ten, kto ma Ducha, posiada prawdziwie wszystkich troje,

każdego w swojej odrębnej istocie…

Skoro istnieje Ojciec, jak jest z Synem?

Tym, który został zrodzony a nie stworzony.

Jeśli jest Syn, skąd pochodzi Duch?

Duch jest Duchem – a jak pojawia się Ojciec?

Ojciec jest Ojcem, gdyż nieustannie stwarza…

Syn jest Synem, gdyż jest nieustannie rodzony

i został zrodzony, zanim powstał świat.

Zstępuje, a jednak nie odcina się od swoich korzeni.

Jest jednocześnie osobno, lecz nie odłącza się

i cały jest z Ojcem Żyjącym,

sam jest Życiem i daje wszystkim życie (J 14, 6 ; 10, 28).

Wszystko co należy do Ojca, należy też do Syna.

Podobnie, wszystko co jest Syna, należy też do Ojca.

Jeśli widzę Syna, widzę też Ojca.

Ojciec podobny jest do Syna,

z wyjątkiem tego, że jeden stwarza, a drugi jest nieustannie rodzony…

W jaki sposób Syn wychodzi od Ojca? Podobnie jak słowo wychodzi z duszy.

Czym się odróżnia? Jak głos różni się od słowa.

Jak przyjmuje ciało? Niczym słowo, które jest napisane…

Jak nazwać Stwórcę wszystkiego?

Nazwy, czyny, wyrażenia,

wszystko to jest na świecie z rozkazu Boga,

gdyż nadał on imiona swoim dziełom

i każda rzeczywistość ma swoją nazwę…

Jednak Jego imienia nigdy nie poznaliśmy

poza określeniem „Bóg niewyrażalny”, jak głosi Pismo Święte (por. Rdz 32, 30).

Więc jest On niewyrażalny, nie ma imienia,

jest niewidzialny i tajemniczy,

niedostępny, ponad jakimkolwiek słowem,

ponad myślą nie tylko ludzką,

ale też ponad rozumieniem aniołów,

„przywdział mrok niby zasłonę wokół siebie” (Ps 17, 12).

Reszta pozostaje w cieniu,

ale On sam, jako światło, jest ponad ciemnością.

Źródło: Hymn 21

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *