Łk 1, 39-45

Ileż razy Pan Bóg zaprasza nas do kolejnych misji, do konkretnych zadań, delikatnie podsuwając swoje propozycje. Oczywiście, że mogą one być trudne, mogą wymagać poświęcenia i zaangażowania całych swoich sił. Ba, mogą wydawać się ponad ludzkie siły i umiejętności. Jednak dla Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych! Jeśli zaprasza do działania, to jednocześnie uzdolni i wskaże możliwości, gdy tylko podejmiemy współpracę z Bożą łaską i wsłuchamy się w natchnienia Ducha Świętego.

Maryja podjęła ryzyko i trud podróży, by usłużyć swoje krewnej, choć przecież  tak wiele niebezpieczeństw mogło czyhać na młodziutką dziewczynę. Jednak zasłuchana w Życie, które pod Jej sercem dodawało nowych sił, pobiegła niemal, być dzieląc się swoją radością, ucieszyć się z błogosławieństwa jakiego doświadczyła Jej ciocia Elżbieta. Pobiegła, chociaż sama może niewiele w tym momencie rozumiała z tego co się wokół Niej dzieje…

Czy ja umiem cieszyć się radością innych? Czy potrafię dzielić się swoim szczęściem, nie przytłaczając nim wszystkich dookoła? Czy moja niepohamowana radość i być może nadmierny entuzjazm nie przysparza innym cierpienia?

Zapatrzmy się dzisiaj na Maryję przynoszącą czystą, serdeczną radość, przepełnioną prawdziwą, szczerą miłością. Przyjrzyjmy się spotkaniu błogosławionych Mam i od Nich uczmy się, jak należycie i godnie przygotowywać się na spotkanie z Tym, który nadchodzi, a który jest Drogą, Prawdą i Życiem.

Przyjdź Panie Jezu! Przyjdź, i ucz nas zaufania i wierności Twojemu Słowu.

Błogosławionego wieczoru ❤+

Dzień 6 (21 grudzień)

Wszechmogący wiekuisty Boże, Panie nieba i ziemi, który objawiasz się maluczkim; spraw, prosimy, abyśmy z należną czcią uwielbiając święte tajemnice Dzieciątka Jezus, Twojego Syna, i wiernie wstępując w Jego ślady mogli dojść do królestwa niebieskiego obiecanego maluczkim. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Uszy Boskiego Dzieciątka łaskawie wysłuchują modlitw ludzi pokornych i ubogich w duchu. Ofiarujmy Mu nasze uszy, a szczególnie wewnętrzny słuch naszego serca, abyśmy odwracając się od zdradliwych podszeptów świata, ciała i złego ducha, tym łatwiej mogli usłyszeć natchnienia łaski. Szanujmy ten Boży głos w naszych sercach i wypełniajmy jego nakazy.

O Boskie Dzieciątko, nakłoń Twe uszy ku naszym prośbom i błaganiom. Przyjmij łaskawie nasze uwielbienia i dziękczynienia, nie zważając na naszą nędzę. Ofiarujemy Ci nasz słuch i prosimy, uczyń nas pilnymi w słuchaniu Twego słowa, abyśmy przyjmując je ochotnym sercem i wypełniając z miłością, zasłużyli na wsłuchiwanie się w niebiańskie melodie, których ludzkie ucho nie słyszało. Amen.

O Boże Dziecię, prosimy Cię, spraw, abyśmy coraz doskonalej należeli do Ciebie i służyli Ci coraz lepiej. Chcemy Cię miłować w naszych bliźnich i szerzyć Twoje Królestwo wszędzie, gdziekolwiek się znajdziemy. Amen.

Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana. Łk 1, 45

Bóg jest pierwszym źródłem radości i nadziei człowieka. św. Jan Paweł II

Wiara jest łaską, o którą musimy nieustannie prosić, którą musimy pielęgnować by mogła wzrastać.

Coraz więcej osób prosi mnie o modlitwę właśnie o łaskę wiary, o to by w tym trudnym czasie jaki wszystkim nam tak bardzo doskwiera, nie utracić tego ziarenka wiary, które tak bardzo jest zagłuszane przez cierpienie, niezrozumienie i żal.

Nie ma recepty na wiarę. Nie da jej się kupić ani zmierzyć, ale można się nią dzielić 🙂 Z perspektywy czasu widzę, jak moje świadectwo życia i dzielenie się tym, co Pan Bóg wlewa w moje serce, buduje wiarę innych.

Pewnie, że można sobie te wszystkie Boże łaski i cudowności zachować dla siebie (i ciut zachowuję 😉 ) , ale przecież wiara im więcej jest dzielona, tym bardziej może wzrastać, jak to ziarenko gorczycy, z którego wyrasta w potężne drzewo.

Maryja najdoskonalej podzieliła się swoją wiarą, ugruntowaną niezmiernym zaufaniem i pokorą wobec Tajemnicy, która została Jej powierzona.

Najświętsza Dziewico Maryjo, Błogosławiona między niewiastami, wspieraj naszą kruchą wiarę swoją wiarą, byśmy i my z ufnością oczekiwali na wypełnienie się Bożych obietnic.

Błogosławionego dnia ❤️+

Autor: Liturgia bizantyjska

Elżbietę nawiedzić pobiegła
Panna napełniona Bogiem.
Dziecię w łonie Elżbiety zaraz rozpoznało
Jej pozdrowienie z radością
i skokiem tylko zamiast śpiewu
wołało do Bogurodzicy:
Witaj, konarze pnia, co nie usycha,
Witaj, pole rodzące Owoc nieskalany,
Witaj, uprawiająca rolę Rolnika – ludzi przyjaciela (Mdr 1,6),
Witaj, która nam rodzisz Rodziciela życia.
Witaj, niwo, dająca obfitość zmiłowań,
Witaj, stole pełny bogactw pojednania,
Witaj, bo nam gotujesz łąkę słodkich rozkoszy,
Witaj, bo duszom przystań spokojną sposobisz.
Witaj, modlitwy kadzidło pachnące (Rdz 8,21),
Witaj, całego świata ceno pojednania,
Witaj, dobroci Boża śmiertelnym życzliwa,
Witaj, któraś śmiertelnych śmiałym przystępem do Boga.
Witaj, Oblubienico Dziewicza.
Falami sprzecznych myśli szarpany jak burzą
chwiał się i gubi Józef
Patrząc na Ciebie, dotąd nietkniętą od męża,
snuł ciemny domysł o tajemnym związku,
o Nienaganna.
Lecz pouczony od Ducha Świętego o tym poczęciu (Mt 1,20),
zawołał : Alleluja.
Alleluja, alleluja, alleluja
Gdy usłyszeli pasterze
aniołów śpiewanie o przyjściu Chrystusa w ciele,
pobiegli jak do Pasterza – ujrzeli Go jak Baranka bez skazy,
na łonie Maryi się pasł,
a oni hymn Jej śpiewali:
Witaj, Matko Baranka i Pasterza (J 1,29; 10,14),
Witaj, zagrodo duchowych owieczek (J 10,16),
Witaj, obrono od wilków niewidzialnych (w. 12),
Witaj, bramy raju nam otwierająca.
Witaj, bo z ziemią śpiewają radosne niebiosa (Łk 2,14),
Witaj, bo z niebem pląsa szczęśliwa ziemia,
Witaj, Ty, apostołów niemilknące usta,
Witaj, niezwyciężone męstwo zwycięstwa wieniec noszących
Witaj, podporo wiary naszej mocna,
Witaj, łaski dowodzie jasny,
Witaj, która piekło ogałacasz,
Witaj, która nas chwałą przyodziewasz
Witaj, Oblubienico Dziewicza
Narodzenie inne i obce naszemu widząc,
stańmy się obcy światu,
a umysł nasz skierujmy ku niebu.
Przez to Narodzenie
Najwyższy objawił się na ziemi pokornym człowiekiem,
pragnąc ku górze prowadzić wszystkich,
co doń wołają: Alleluja
Alleluja, alleluja, alleluja.

Źródło: Akatyst do Bogarodzicy (7 wiek) (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Matka Teresa z Kalkuty (1910-1997), założycielka Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości

Wesele i radość były siłą Maryi. To właśnie to uczyniło z niej gorliwą służebnicę Boga, swego Syna, bo jak tylko pojawił się w niej to ona „poszła z pośpiechem”. Jedynie radość mogła jej dać sił do ruszenia z pośpiechem przez wzgórza Judei, aby stać się służebnicą swojej krewnej. Podobnie jest i w naszym przypadku: jak ona powinniśmy się śpieszyć pomimo gór trudności, które napotykamy, ofiarując z całego serca nasze usługi ubogim. Jako słudzy Pańscy dajcie ubogim Jezusa.

Radość to modlitwa, radość to siła, radość to miłość – sieć miłości, dzięki której możecie łowić dusze. „Radosnego dawcę miłuje Bóg” (2Kor 9,7). Kto daje z radością, ten daje więcej. Jeśli w waszej pracy napotykacie trudności, ale je przyjmujecie z uśmiechem, w tej lub innych sprawach, to ujrzycie, że wasze dzieła są dobre i Ojciec w nich będzie uwielbiony. Najlepszym sposobem na ukazanie waszej wdzięczności Bogu i ludziom jest przyjmowanie wszystkiego z radością. Radosne serce pochodzi z serca rozpalonego miłością.

Źródło: Jesus, the Word to Be Spoken (© Evangelizo.org)