O co proszę? O dogłębne doświadczenie mocy Ducha Świętego w chwilach próby.
Uważnie wsłucham się w słowa Jezusa, który mówi o mojej przyszłości. Jest zatroskany o mój las. Obiecuje mi, że nigdy nie będę sam. Mówi, że Ojciec Jego i On sam będą ze mną nieustannie przez swojego Ducha (w. 26).
Przywołam te sytuacje, w których poczułem się cudownie prowadzony i chroniony przez Boga. Za co chciałbym szczególnie podziękować? Wypowiem to przed Nim.
Ojciec i Syn posyłają mi codziennie swojego Ducha. Jest to Duch Pocieszyciel i Duch Prawdy (w. 26). Jeśli Mu pozwolę, będzie działał w moim życiu z całą mocą. Z głęboką wiarą będę wołał do Ducha o uległość Jego natchnieniom.
Duch Święty pragnie świadczyć w moim życiu o Jezusie (w. 26). Świadczy o Nim w Słowie Bożym, w mojej modlitwie, przez przewodników duchowych, w sakramentach świętych. Co mogę powiedzieć o moich praktykach życia duchowego?
Jezus przygotowuje mnie na godzinę próby, abym nie załamał się w wierze (ww. 1.4). Bycie z Jezusem zakłada także dzielenie Jego losu, przyjmowanie cierpienia (ww. 2-4). Nic jednak nie wymyka się spod Jego kontroli. Wszystko jest w Jego rękach. Konieczna jest jednak wiara.
Przypomnę sobie sytuacje, w których poczułem się wyraźnie skrzywdzony. Jestem zaproszony przez Jezusa, aby swoje cierpienie włączyć w Jego cierpienie. Czy jestem gotowy oddać Jezusowi bolesne sytuacje i krzywdzicieli?
Będę przywoływał Ducha Prawdy i Pocieszyciela, aby pomógł mi przyznać się do nieuleczonych ran i wyzwolił mnie z bólu, który zamyka mnie na przebaczenie. Zawierzę mu także wszystkie bolesne sytuacje, które mogą wydarzyć się w moim życiu. Odmówię hymn do Ducha Świętego.
ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator