Dzień 9

Święty Ojcze Pio, Maryja była ci «Matką najmilszą», Ją wysławiałeś «najbardziej spośród wszystkich stworzeń na niebie i na ziemi», przez twoje oddanie Bożej Matce proszę o pomoc w mojej potrzebie…

Ojcze nasz… Zdrowaś… Chwała Ojcu…

Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i był zaniepokojony… I chciał Go zobaczyć. Łk 9, 7a. 9c

Jeśli nauczycie się odkrywać Jezusa w Eucharystii, to będziecie umieli odkrywać Go także w waszych braciach i siostrach, a w szczególności w najuboższych. św. Jan Paweł II

Życie cudem jest! Każde życie, każde istnienie jest cudem! Bez Bożego tchnienia nikt i nic nie ma szansy na przetrwanie. A największy cud dokonuje się przy kratkach konfesjonału, kiedy Bóg odpuszcza najgorsze świństwa i zapomina o nich. A później kolejny największy cud – cud cudów 🙏 Pan Jezus oddaje samego siebie ukrywając się w małym kawałku opłatka, by umocnić, uzdrowić, wypełnić każdą przestrzeń i zakamarek Twojej duszy, serca i ciała 😇

Chcesz zobaczyć i spotkać Pana Jezusa? On bardzo pragnie tego spotkania! Z utęsknieniem wyczekuje byś zaczął dostrzegać i nazywać cuda, a nie traktował ich jak przypadki i zbiegi okoliczności. Wstałeś po ciężkiej nocy, po burzy problemów i spraw na wczoraj. Dziś jest znowu cudowny dzień 😍 Od Twoich wyborów i decyzji zależy jak bardzo będzie cudowny 😊

Najlepszego dnia 🌞 💓+

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Święty Jan pisze: „Głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione – oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i usłyszeli” (1 J 1,2-3). Bądźcie uważni: „Głosimy, cośmy ujrzeli i usłyszeli”. Oni widzieli samego Pana obecnego w ciele, usłyszeli z ust Jego słowa i nam je ogłosili. I zapewne my, bez wątpienia usłyszeliśmy, ale nie widzieliśmy. Czy jesteśmy mniej zadowoleni niż ci, którzy widzieli i słyszeli? Więc dlaczego tak jest, że św. Jan mówi: „My głosimy wam również, abyście i wy mieli współuczestnictwo z nami”? Oni widzieli, a my nie, jednakże jesteśmy w jedności z nimi, bo mamy tę samą wiarę.

Uczniowi, który chciał dotknąć, żeby uwierzyć… Pan powiedział, dla naszej pociechy, że nie możemy dotknąć, ale można dosięgnąć Chrystusa przez wiarę: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20,29). To o nas mówi, to nas wyznacza. Niech spełni się zatem w nas to błogosławieństwo, które Pan obiecał! Trzymajmy się mocno tego, czego nie widzimy; ci, którzy widzieli, ogłosili nam, abyśmy byli w jedności z nimi i mieli „pełnię radości” (werset 4).

Źródło: Kazanie do pierwszego listu św. Jana, I, 3 (© Evangelizo.org)

Autor: Katechizm Kościoła Katolickiego

Drogi prowadzące do poznania Boga. Człowiek stworzony na obraz Boga, powołany, by Go poznawać i miłować, szukając Boga, odkrywa pewne „drogi” wiodące do Jego poznania. Nazywa się je także „dowodami na istnienie Boga”; nie chodzi tu jednak o dowody, jakich poszukują nauki przyrodnicze, ale o „spójne i przekonujące argumenty”, które pozwalają osiągnąć prawdziwą pewność.

Punktem wyjścia tych „dróg” prowadzących do Boga jest stworzenie: świat materialny i osoba ludzka. Świat: biorąc za punkt wyjścia ruch i stawanie się, przygodność, porządek i piękno świata, można poznać Boga jako początek i cel wszechświata. Święty Paweł stwierdza w odniesieniu do pogan: „To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła” (Rz 1, 19-20)…

Człowiek: zadaje sobie pytanie o istnienie Boga swoją otwartością na prawdę i piękno, swoim zmysłem moralnym, swoją wolnością i głosem sumienia, swoim dążeniem do nieskończoności i szczęścia. W tej wielorakiej otwartości dostrzega znaki swojej duchowej duszy… jego dusza może mieć początek tylko w Bogu. Świat i człowiek świadczą o tym, że nie mają w sobie ani swej pierwszej zasady, ani swego ostatecznego celu, ale uczestniczą w Bycie samym w sobie, który nie ma ani początku, ani końca. W ten sposób tymi różnymi „drogami” człowiek może dojść do poznania istnienia rzeczywistości, która jest pierwszą przyczyną i ostatecznym celem wszystkiego, „a którą wszyscy nazywają Bogiem” (św. Tomasz z Akwinu).

Władze człowieka uzdalniają go do poznania istnienia osobowego Boga. Aby jednak człowiek mógł zbliżyć się do Niego, Bóg zechciał objawić mu się i udzielić łaski, by mógł przyjąć to objawienie w wierze. Dowody na istnienie Boga mogą jednak przygotować człowieka do wiary i pomóc mu stwierdzić, że wiara nie sprzeciwia się rozumowi ludzkiemu.

Źródło: § 31-35 (© Pallotinum)