Autor: Św. Maksym z Turynu (? – ok. 420), biskup
Kiedy Pan, siedząc w łodzi, powiedział do Piotra: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów”, to nie tyle radzi mu zarzucić w głębię wody narzędzie do łowienia, ile wrzucić słowa przepowiadania w głąb serc. Święty Paweł przeniknął tę otchłań serc, wypowiadając słowo: „O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga!” (Rz 11,33)… Jak sieć przyciąga złapane ryby do statku, tak wiara prowadzi w swoim łonie do spoczynku wszystkich ludzi, których zgromadziła.
Aby dać do zrozumienia, że Pan mówił o połowie duchowym, Piotr odpowiada: „Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”… Słowo Boże to Pan, nasz Zbawiciel. Skoro Piotr zarzuca sieci według Słowa, to oznacza, że rozlewa wszędzie swoją elokwencję według Chrystusa. Rozwija sieci utkane według zaleceń swego mistrza; zarzuca w imię Pańskie słowa bardziej zrozumiałe i skuteczniejsze, które pozwalają zbawić nie bezrozumne stworzenia, ale ludzi.
„Całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili”. Tak, Piotr trudził się całą noc… kiedy światło Zbawiciela zajaśniało, ciemności się rozproszyły i wiara pomogła mu rozróżnić, w najgłębszych wodach, to, czego oczy nie mogły ujrzeć. Noc faktycznie sprawiała cierpienie Piotrowi, dopóki dzień – Chrystus nie przyszedł mu z pomocą. Co sprawiło, że apostoł Paweł powiedział: „Noc się posunęła, a przybliżył się dzień” (Rz 13,12).
Źródło: Kazanie 36; przypisane (© Evangelizo.org)