Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». Łk 5, 8
Człowiek, który chce zrozumieć siebie samego do końca – musi ze swoim niepokojem, niepewnością, a także słabością i grzesznością, ze swoim życiem i śmiercią, przybliżyć się do Chrystusa. św. Jan Paweł II
Czasem (może nawet bardzo często…) wydaje Ci się, że Pan Bóg nie słyszy Twoich próśb, że jest Mu obojętne co się z Tobą dzieje, albo że z powodu twoich przewinień i grzechów nie jesteś godny, by o cokolwiek Go prosić.
Wiadomo kto Ci zaciemnia spojrzenie i wciska takie bzdury. Wiadomo komu zależy, abyś miał niskie poczucie wartości, abyś był wiecznie niezadowolony, zniecierpliwiony i sfrustrowany…
Nasz Bóg tak nie działa! Nasz Bóg dla każdego ma czas, cierpliwość i jednakową miłosierną miłość. Nikogo nie odtrąca i nikim nie gardzi. Bądź wierny Swemu Bogu i Jego Słowu, podnoś się upadków, ułomności i staraj się pokonywać własne ograniczenia, a zobaczysz jak cudowne, Boże plany zaczną się realizować w Twoim życiu. Słuchaj i ufaj!
Codziennie jest dobry dzień by na nowo przybliżać się do Pana Jezusa, by zanurzać się w zdroju Jego miłosierdzia i by odnajdywać tożsamość dziecka Bożego, z której nieprzyjaciel ciągle nas okrada.
Nie bój się! Wypłyń na głębie 🔥
Nie bój się, ufaj Jezusowi!
Spokojnego dnia 💓+