“Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli?” (…) I powątpiewali o Nim. Mt 13, 54b-55a, 57a

Nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości. św. Jan Paweł II

Wielki to ból, kiedy oddaje się przysłowiowe serce na dłoni, a dar ten jest pogardzany i wyszydzany… Jakże musiał czuć się Pan Jezus, gdy Jego sąsiedzi i znajomi, ludzie wśród których się wychował, i którzy zapewne dobrze Go znali, nie rozpoznali w Nim swojego Zbawcy…

A my, czyż nie postępujemy tak samo? Przecież ta piegowata, pulchna dziewczynka, którą kiedyś byłam wyrosła na całkiem zgrabną pannicę 😉 co prawda znowu się zaokrągliłam, ale to przecież zupełnie nie o to chodzi 😂

My tak łatwo przyklejamy etykietki, tak pochopnie oceniamy, osądzamy, szczególnie wobec osób, które jakoś tam znamy. “Jakoś tam” – a przecież cóż my tak naprawdę wiemy o ludziach, którzy żyją, poruszają się wokół nas? A poza tym ludzie się zmieniają 🙂 i bynajmniej nie chodzi mi wygląd zewnętrzny, bo to wiadomo – nieuniknione.

Panie Jezu, bardzo Cię przepraszam za każe moje wątpiące spojrzenie, za każdy osąd, zastrzeżenie i niedowierzanie. Za każde kwestionowanie i podważanie Twojego Słowa, które przekazujesz mi zwłaszcza przez innych ludzi.

Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino, zmiłuj się nad nami!

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Odpowiedź Pana Jezusa: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2,49) nie twierdzi, że Bóg jest Jego Ojcem, aby jednocześnie zaprzeczyć, że Józef nim nie jest. Jak tego dowieść? Dzięki Pismu, w którym czytamy dalej…: „Poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany” (w. 51). Komu był poddany? Czy nie swoim rodzicom? Oboje byli zatem Jego rodzicami… Byli Jego rodzicami w określonym czasie, a Bóg był Jego Ojcem od wieków. Oni byli rodzicami Syna człowieczego, a Ojciec — Słowa, Mądrości (1Kor 1,24) i tej mocy, przez którą wszystko stworzył…

Nie bądźmy zatem zdziwieni, że ewangeliści przedstawiają nam genealogię Jezusa od strony Józefa, a nie Maryi (Mt 1,1; Łk 3,23). Jeśli Maryja stała się matką bez żadnych pożądań ciała, Józef stał się ojcem poza wszelkim związkiem cielesnym. Może być zatem kresem lub punktem wyjścia w genealogii Zbawiciela, nawet jeśli nie jest Jego ojcem według ciała. Jego wielka czystość potwierdza ojcostwo. Maryja, jego żona, wskazywała na niego pierwszego: „Twój ojciec i ja, pełni bólu, szukaliśmy Ciebie” (Łk 2,48)…

Jeśli Maryja zrodziła Zbawiciela wbrew prawom natury, Duch Święty działał także w Józefie, działał zatem w obojgu w jednakowy sposób. „Józef był człowiekiem sprawiedliwym” – mówi ewangelista Mateusz (1,19). Mąż był sprawiedliwy, jego żony była sprawiedliwa: Duch Święty spoczywał na tych sprawiedliwych i obojgu dał syna.

Źródło: Kazanie 51; §19.30 (© Evangelizo.org)

Zstąpiłem więc do domu garncarza, on zaś pracował właśnie przy kole. Jeżeli naczynie, które wyrabiał, uległo zniekształceniu, jak to się zdarza z gliną w ręku garncarza, robił z niego inne naczynie, według tego, co wydawało się słuszne garncarzowi. Jr 18, 3-4

Tak bardzo przywiązujemy się do rzeczy, do ludzi, tyle przyzwyczajeń, nawyków związanych z konkretnymi sytuacjami i osobami ogranicza i zamyka nas na dostrzeganie innych bardzo atrakcyjnych i ważnych aspektów życia. Podobno nie ma ludzi niezastąpionych 😊 a przecież każdy jest unikatowym, oryginalnym i nie do podrobienia “egzemplarzem”. Miej jednak na uwadze, że Garncarz jest tylko jeden i tylko On decyduje jak Jego naczynia mają wyglądać i do czego służyć. Bądź “plastyczną gliną” poddaną doskonałemu Mistrzowi i tylko na Nim opieraj i buduj swój maleńki, ale jakże ważny w całości element świata. Każdy z nas jest ważny, ale bez Boga, bez Jego miłości, bez Jego Ducha próżne nasze starania…

Zapraszam Cię Duchu Święty do każdej przestrzeni mojego życia – DZISIAJ, TU i TERAZ 🔥🌪😇

Jezu, mój Panie i Boże, Tobie ufam!

Cudnego popołudnia 😍 Pozdrawiam pięknie 👋

Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego. Dz 16, 14b

„Modlitwa Jezusowa” (…) Pomaga człowiekowi dostrzegać Bożą obecność we wszystkim, co go otacza, i czuć się kochanym przez Boga mimo własnych słabości. św. Jan Paweł II

Po raz kolejny mocne, upominające, dające do myślenia słowa Chrystusa “Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.” (Mt 13, 49-50) I nie chodzi przecież o straszenie, czy przedstawianie apokaliptycznych wizji, ale o takie rzeczywiste stanięcie w prawdzie o sobie samym.

Czy jestem sprawiedliwa? Czy jestem uczciwa? W drobnych, zdawało by się może nawet nieistotnych sprawach? Czy ktoś nie płacze przeze mnie, bo swoją postawą, mową, czynem sprawiam komuś przykrość, wyrządzam realną krzywdę? Słowa bardzo ranią… znacznie mocniej niż ciosy…. Rany wcześniej czy później się zagoją, a psychika i pamięć mogą zostać okaleczone na zawsze…

Duchu Święty, Ty sam mnie pouczaj, ty sam mnie prowadź i pokazuj nieustannie co zmieniać na lepsze, jak naprawiać wyrządzone krzywdy, jak wynagradzać, jak zadośćuczynić Panu Bogu i ludziom. Jakże często myślę, że pokuta ze spowiedzi załatwia sprawę, zapominając właśnie o wynagrodzeniu… Dziękuję Panie, ze właśnie dziś mi to przypominasz, kiedy przygotowuje się do spowiedzi 🙂

Bądź uwielbiony Panie w kapłanach, szafarzach Twojego miłosierdzia! Daj nam Panie świętych, gorliwych kapłanów, na wzór Twojego Serca! By byli nam jasną pochodnią i autentycznym drogowskazem ku Tobie, by pokrzepiali i umacniali naszą wiarę, rozsiewając wokół woń Twojej nieskazitelnej miłości. Rozbudzaj serca młodych chłopców i dziewcząt do służby dla Ciebie. Panie, jakże potrzebujemy nowych, świętych powołań kapłańskich i zakonnych! Ty wiesz Panie! O to Cię proszę z całego serca. Amen.

Błogosławionego dnia 😇 ❤️+

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

„On będzie sądził świat sprawiedliwie, w prawdzie – narody”(Ps 96,13). Z jaką sprawiedliwością i prawdą? Zgromadzi przy sobie wybranych (Mt 13,27), a innych odzieli, ponieważ jednych postawi po prawej, a drugich po lewej stronie (Mt 25,33). Czy będzie coś bardziej sprawiedliwego, coś bardziej prawdziwego niż to? Nie będą oczekiwać miłosierdzia od sędziego ci, którzy nie pełnili miłosiernych czynów przed przybyciem sędziego. Ci, którzy chcieli działać z miłosierdziem, będą sądzeni miłosiernie (Łk 6,37). Powie bowiem do siedzących po Jego prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata”. I wylicza ich miłosierne uczynki: „Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić” i jeszcze inne (Mt 25,31nn)…

Jeśli jesteś niesprawiedliwy, czy sędzia też jest taki? Jeśli zdarza ci się kłamać, czy sędzia nie będzie mówił prawdy? Jeśli pragniesz spotkać miłosiernego sędziego, bądź miłosierny, zanim nadejdzie. Przebacz, jeśli cię obrażono; rozdaj dobra, które posiadasz w nadmiarze… Daj, co otrzymałeś od Niego: „Cóż masz, czego byś nie otrzymał?” (1Kor 4,7). Oto wyrzeczenie, które jest miłe Bogu: miłosierdzie, pokora, wdzięczność, pokój, miłość. Jeśli to przynosimy, ze spokojem będziemy oczekiwali przyjścia sędziego, który będzie „sądził świat sprawiedliwie, w prawdzie – narody”.

Źródło: Mowa o psalmach, 95, 14-15 (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Nasz Pan był niezrównanym modelem cierpliwości: znosił „diabła” wśród swoich uczniów aż do Męki (J 6,70). Powiedział: „Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa” (Mt 13,29-30). Przepowiedział, że sieć, symbol Kościoła, wyciągnie na brzeg, to znaczy, aż do końca świata, wszelkiego rodzaju ryby, dobre i złe. Dał poznać na wiele sposobów, otwarcie lub w przypowieściach, że zawsze będzie istniała mieszanka dobrych i złych. A jednak głosi, że trzeba czuwać nad rygorem w Kościele, kiedy mówi: „Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata” (Mt 18,15)…

Dzisiaj spotykamy ludzi, którzy trzymają się jedynie surowych zasad, nakazują karę dla wichrzycieli, wołają: „nie dawajcie psom tego, co święte”, „niech ci będzie jak… celnik” ten, który gardzi Kościołem, żądają, żeby odciąć od ciała jeden z członków powodujących zgorszenie (Mt 7,6; 18,17; 5,30). Ich niewczesna gorliwość wzbudza duży niepokój w Kościele, bo chcieliby wyrwać chwast przed czasem, a ich zaślepienie sprawia, że sami stają się wrogami jedności Jezusa Chrystusa…

Strzeżmy się, aby nie wpuszczać do naszych serc tych zarozumiałych myśli, starając się odseparować od grzeszników, aby się nie zbrukać w kontakcie z nimi, pragnąc stworzyć grupę uczniów czystych i świętych. W taki sposób tylko rozerwiemy jedność, pod pretekstem nieobcowania ze złymi. Wręcz przeciwnie, przypomnijmy sobie przypowieści z Pisma, natchnione słowa, uderzające przykłady, gdzie jest nam ukazane, że źli byli zawsze obok dobrych w Kościele, aż do końca świata i do dnia sądu, a ich uczestnictwo w sakramentach nie przynosiło szkody dobrym, jeśli tylko ci nie brali udziału w ich grzechach.

Źródło: Wiara i uczynki, rozdz. 3-5 (© Evangelizo.org)

J 11, 19-27

Komentarz z mojego archiwum napisany w 2017 roku

Jaką szczerą i prostą wiarą wykazała się Marta, kiedy po śmierci brata stanął przy niej Jezus.  Mimo, że może rozpacz odbierała jej zdolność logicznego myślenia, to z dziecinną wręcz ufnością, mając świadomość iż stoi przed nią Syn Boży, któremu Ojciec da wszystko o cokolwiek poprosi, jakby czekała na coś, co może Jezus uczynić wbrew ludzkiej logice. Jej bezgraniczna wiara została prędko wynagrodzona.

Jakże często w sytuacjach kryzysowych zapominamy od Kogo wszystko zależy. Próbujemy własnymi siłami i zdolnościami rozwiązywać piętrzące się problemy. Umieramy co dzień – przestając współpracować z Bożą łaską – przez swoje upadki, nałogi, namiętności i grzechy, a każda chwila przybliża nas do nieuchronnej śmierci. Kiedy jednak już wszystkie rozwiązania okazują się kiepskie i nieskuteczne, a życie wymyka się nam spod kontroli, to jedyna nadzieja zostaje w Bożych obietnicach.

Panie przymnóż nam wiary!

Naucz nas Jezu ufać Ci bezgranicznie, bezkompromisowo, czasem wbrew nadziei, wbrew diagnozom i „wyrokom” lekarskim… Stań Jezu przy nas, wzmocnij kruchość, niestałość i ułomność naszej wiary. Rozprosz i wchłoń ciemności – te ciężkie chmury przykrych doświadczeń i niepowodzeń, które odbierają radość i chęć życia.

Boże, Ty jesteś Panem życia i śmierci. Obdarzaj nas nieustannie Twoją łaską, abyśmy w pokorze przyjmowali Twoją wolę, ufając że tylko Ty wiesz najlepiej co w danym momencie życia jest nam najbardziej potrzebne.

Jezu ufam Tobie!

Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. 1J 4, 16b

Brońmy się przed pozorami miłości, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. św. Jan Paweł II

O miłości można wiele i pięknie mówić, a pisać jeszcze więcej 🙂 kartka, tudzież ekran monitora naprawdę wiele pomieści i w zasadzie wszystko przyjmie. Tylko czy za tym mówieniem i pisaniem idzie życie? Czy ja rzeczywiście świadczę swoim postępowaniem o Bożej miłości? Czy to tylko zasłyszane, wyczytane, niezwykle mądre i piękne, ale jednak nic nie znaczące frazesy i slogany, zupełnie bez pokrycia, bez namacalnego odniesienia w codzienności słowa…

Wiara bez uczynków jest martwa, a miłość bez dawania, bez spalania jest fałszywa…

Codziennie uczę się tej MIŁOŚCI… codziennie zapieram się siebie, swoich ograniczeń i słabości, i staram się trwać w wierności Bożym przykazaniom. To niby tak niewiele, bo przecież na tak wiele rzeczy nie mam wpływu, a jednak kiedy tak uważnie się przyjrzeć w bezwarunkowym zaufaniu Bożemu Słowu, to to niewiele może doprowadzić mnie do świętości 😇 i na to liczę 😍

Spójrzmy dziś na takie właśnie bezwarunkowe oddanie i zaufanie Marty, siostry Łazarza, która w swoim bólu po śmierci ukochanego brata nie wątpi w moc Chrystusa, choć na początku czyni Mu wyrzuty, że się spóźnił.

Pan Jezus nigdy się nie spóźnia 🙂 ON ZAWSZE JEST. To tylko my, ograniczeni i zafiksowani swoimi wyobrażeniami, kreujemy często nasze życie jakby zupełnie bez Boga. A jeśli już razem z Nim, to zostawiamy Mu tylko określoną przez nas samych przestrzeń… Czy tak zachowuje się kochający człowiek!?

Boże Ojcze, Tatusiu, Ty widzisz moje starania, moje pragnienie wzrastania i trwania w bliskości i wierności Twojemu prawu. Proszę, aby Twój Święty Duch oczyszczał i ożywiał to co we mnie niedoskonałe i być może już martwe, to co małostkowe i próżne, to co egoistyczne i zuchwałe, i by mocą Twojej miłości wydobywał i podkreślał to, czym już mnie w swej niezmiernej hojności obdarzyłeś.

Kocham Cię mój Boże! Kocham Cię Ojcze, Synu i Duchu Święty! Na wieczne czasy! Amen 🙏

Pozdrawiam pięknie 😍 ❤️+

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

„Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki”. Cóż można jeszcze dodać? „Kto we Mnie wierzy, nawet jeśli będzie martwy jak Łazarz, żyć będzie”, bo Bóg nie jest Bogiem martwych, ale Bogiem żyjących. Już na temat Abrahama, Izaaka i Jakuba – patriarchów martwych od dawna – Jezus dał żydom taką odpowiedź: „” (Łk 20,38). Wierz zatem, a nawet kiedy będziesz martwy, to będziesz żył! Ale jeśli nie wierzysz, to, choć żywy, jesteś tak naprawdę martwy… Skąd pochodzi śmierć w duszy? Z braku wiary. Skąd pochodzi śmierć ciała? Z braku duszy. Duszą twej duszy jest wiara.

„Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł w ciele, żyć będzie w swej duszy do czasu, aż jego ciało zmartwychwstanie, by już więcej nie umrzeć. A ktokolwiek żyje w ciele i wierzy we mnie, mimo tego, że musi umrzeć na pewien czas w swoim ciele, nie umrze na wieki ze względu na życie w Duchu i nieśmiertelność zmartwychwstania”.Oto co Jezus chciał powiedzieć Marcie… „Wierzysz w to?” „Tak Panie” – odpowiedziała Mu – „Wierzę, że jesteś Chrystusem, który przyszedł na świat. Wierząc w to, uwierzyłam, że jesteś zmartwychwstaniem, życiem i że kto wierzy w Ciebie, nawet, jeśli umrze, to żyć będzie; uwierzyłam, że kto żyje i wierzy w Ciebie, nie umrze na wieki”.

Źródło: Kazania do Ewangelii św. Jana, nr 49,15 (© Evangelizo.org)

Zwyciężaj zło miłością, ale nie używaj miłości jako wymówki przed konfrontacją ze złem. św. Szarbel

Koronka do św. Szarbela w Waszych, moich i polecanych mi intencjach, jako wyraz mojej miłości bliźniego 🙏😍