Dzień 8
Św. Charbelu, moja wiara rośnie gdy myślę o twojej modlitwie i twoich umartwieniach. Proszę, uproś u Boga łaskę, której potrzebuję…
Św. Charbelu, który żyjesz w radości doskonałej, wstaw się za mną.

Mój Jezu ukochany, który poprowadziłeś Św. Charbela do ewangelicznej doskonałości, udziel mi za jego wstawiennictwem łaski wierności Tobie do śmierci. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Chwała Ojcu…

Taki SKARB dzisiaj przyszedł na świat 👶🤱 to już moje kolejne omadlane dziecię 😄 ufam, że kiedyś się poznamy 😍

Moja misja zakończona 😀 rozpoczynam nowe dzieło adopcji duchowej dziecka poczętego 🤰 do czego i Ciebie zachęcam 💖 nasza modlitwa ocala konkretne ŻYCIE 😍

Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną, drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją”. Mt 13, 44-46

Bogatym nie jest ten, kto posiada, ale ten, kto „rozdaje”, kto zdolny jest dawać. św. Jan Paweł II

Co dzisiaj jest dla mnie cenne? Co w moim sercu jest na pierwszym planie? Czy zabiegam tylko o to aby mieć i gromadzić dobra doczesne, aby wyglądać, bywać i “istnieć” we wszelkich możliwych przestrzeniach? A może troska, lęk i niepokój o jutro nie pozwalają mi w żaden sposób skupić się na poszukiwaniu tego co jest najcenniejsze, tego co daje prawdziwy pokój serca, pomimo wciąż szalejącej epidemii?

Życie ludzkie niewątpliwie jest skarbem, jednak trzeba nam pamiętać, że mamy zabiegać o życie wieczne. Mamy troszczyć się przede wszystkim o nasze nieśmiertelne dusze, oczywiście nie zaniedbując potrzeb ciała.

Z czego potrafiłabym dzisiaj zrezygnować, co mogłabym oddać, stracić bezpowrotnie, by autentycznie pójść za Chrystusem, by zdecydowanie i radykalnie postawić całe “tu i teraz” dla nieprzemijającego skarbu życia wiecznego?

Wiele tych pytań… a kto pyta, nie błądzi 😉

Niech ta cudna niedziela, we wspaniałym towarzystwie świętych dziadków Pana Jezusa – Anny i Joachima, rozbudza w naszych sercach pragnienie świętości. Może dziś uda się znaleźć chwilkę by przeczytać choć kilka zdań z Pisma świętego, by zatrzymać się na moment refleksji – co dla mnie jest skarbem w świetle nauki Pana Jezusa.

Zatem pięknego, błogosławionego Dnia Pańskiego dla nas wszystkich 😍😇 ❤️+

Autor: Św. Bonawentura (1227-1274), franciszkanin, doktor Kościoła

Chrystus jest skarbem wszelkiej łaski, ponieważ jest „pełen łaski i prawdy” (J 1,14), a Aniołowie i ludzie otrzymują z Jego pełni. On posiada źródło pełni, a „otwierając swoją dłoń, napełnia błogosławieństwem każde zwierzę” rozumne. Ale ten skarb łask jest ukryty pod zasłoną Sakramentu Ołtarza. „Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli” (Mt 13,44). A czy tym polem nie jest tutaj Sakrament ciała Chrystusa, złożonego do ziemi? Na tej roli posiadamy ukryty skarb, ponieważ tam są ukryte wszelkie łaski. „Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę” (Mt 13,44). Kto zna bogactwo tego Sakramentu, chętnie wyzbywa się innych zadań, aby w pełni oddać się pobożności wobec tego Sakramentu. Wie, że zdobędzie w tym życie wieczne, wedle słowa Pana: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne” (J 6,54).

A skarb wszelkiej chwały jest w Chrystusie. Wszelka chwała, jaką posiadają aniołowie i ludzie, którzy zbawią się aż do dnia sądu — czy to chwała ciała, czy to chwała duszy — pochodzi z tego skarbu. To On bowiem, którego skarbami są otchłanie, ustanowił niepojęte granice swojej chwały. I nakazuje nam szukać tego skarbu, mówiąc: „Gromadźcie sobie skarby w niebie” (Mt 6,20). Ten skarb jest ukryty pod zasłoną chleba i wina, abyś mógł wykazać się wiarą.

Niech będzie zatem Pan wysławiany za swoje miłosierdzie, ponieważ z góry pokazał nam swoje Ciało pod postacią skarbu w niebie!

Źródło: Kazanie o Eucharystii (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Bazyli Wielki (ok. 330-379), mnich i biskup Cezarei w Kapadocji, doktor Kościoła

Nasz Pan Jezus Chrystus często i żywo nalegał: “Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16,24)… A kiedy indziej: “Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!” (Mt 19,21).

Dla tych, którzy są w stanie to pojąć, to samo mówi przypowieść o kupcu: “Królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.”Perła oznacza tutaj Królestwo niebieskie i Pan pokazuje nam, że nie można go osiągnąć, jeśli nie porzucimy wszystkiego, co posiadamy – bogactwa, chwały, szlacheckiego urodzenia i tego wszystkiego, czego inni na próżno szukają.

Pan mówi też, że nie można należycie zająć się tym, co robimy, jeśli duch zabiega o inne rzeczy: “Nikt nie może dwom panom służyć”, mówił (Mt 6,24). Dlatego też, “skarby, które są w niebie” są jedynym dobrem, do którego powinniśmy przywiązywać nasze serca: “Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.” (Mt 6,21n)… Mówiąc inaczej, chodzi o to, aby przenieść nasze serce ku życiu w niebie, tak, abyśmy mogli mówić: “Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie” (Flp 3,20). Zwłaszcza chodzi o stawanie się podobnym Chrystusowi, “który będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić” (2Kor 8,9).

Źródło: Reguły zakonne dłuższe, § 8