Mt 5, 33-37

I jeszcze o mówieniu 🙂
Komentarz do dzisiejszej Ewangelii (z mojego archiwum 📘) napisany dla profeto.pl

Teraźniejszy człowiek już nawet nie musi przysięgać, wystarczy, że powie magiczne „ludzie tak mówią” i od razu staje się bardziej wiarygodny, bo to znaczy, że gdzieś bywa, że coś wie. Podeprze się jeszcze jakimś „autorytetem” z telewizji śniadaniowej i robi się ekspertem dając gotową receptę jak żyć, czego i kogo słuchać, jak się ubierać, co jeść by być szczęśliwym i zdrowym.

Pan Jezus wskazuje, że nic nie może dorównać Boskiemu autorytetowi i majestatowi, że nie ma niczego co mogłoby równać się z potęgą i wszechmocą Bożą. Pokazuje też, że jeśli będziesz żył wedle Bożych praw, będziesz wierny Bożym przykazaniom, to staniesz się wiarygodny przez to jak postępujesz, a wtedy zbyteczne będzie jakieś kolorowanie słowem, bo Twoje życie zaświadczy o prawdomówności i szczerości – bez zbędnych słów. Twoje czyny zaświadczą o Twojej przynależności do Pana Boga.

Pan Jezus poucza również o odpowiedzialności za słowo. Czasem lepiej nic nie mówić i „ugryźć się w język” niż wywlekać jakieś przedawnione chociaż wciąż bolące tematy. I choć może słuszne są Twoje racje, to jednak rozdrapywanie starych ran i jątrzenie, tylko podsyca złość i może prowadzić do agresji i nienawiści.

Boże Ojcze, proszę Cię, aby Twój Święty Duch uczył mnie codziennie staranności i troski o to, co wychodzi z moich ust. Proszę, abym umiała unikać nadmiernego gadulstwa i przerysowywania rzeczywistości, abym była odpowiedzialna i konsekwentna w życiu, aby to co mówię równało się temu co czynię.

Błogosławionego dnia 😇 Basia Kumor ❤️+

”Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi”. Mt 5, 37

Nauczcie się kochać to, co prawdziwe, dobre i piękne. św. Jan Paweł II

Minimalizm wypowiedzi? Chyba nie o to chodzi, bo wtedy nie byłoby dialogu i relacji 😊 myślę, że chodzi raczej o precyzję, o konkret, o klarowność i czystość w myślach, mowie i uczynkach.

Z czystym sercem, ze szczerymi intencjami, mając świadomość swojej przynależności do Pana Boga, opowiadaj i dziel się swoją wiarą i radością z bycia Bożym dzieckiem. Nie porównuj się z innymi, bo każdy z nas jest wyjątkowy, niepowtarzalny i tak samo kochany przez Pana Boga 😇

Tak! Jesteś cudowna(y), wspaniała(y) i umiłowana(y) przez Ojca 😍 i tylko to jest ważne! Dziel się tą miłością, bo miłość rozdawana nieustannie się pomnaża, zataczając coraz szersze kręgi dobra.

I choć są tacy co krzyczą, kłamią, obrażają, wyszydzają i profanują wartości chrześcijańskie, to miłość, pokój i dobro zawsze będą silniejsze od każdego mataczenia, zła i ciemności, bo wypływają ze źródła wszelkiej MIŁOŚCI – z przebitego boku Chrystusa i Jego Najświętszych Ran.

Duchu Święty, oczyszczaj we mnie wszystko to, co nie podoba się Ojcu, co ciągle jest zamazane, niewyraźne i pokrętne, co wciąż jest zbyt światowe i hałaśliwe, i co skutecznie zakłóca możliwość usłyszenia Bożego Głosu. Wypalaj mnie ogniem swojej miłości i czyń we mnie nieustannie nowe rzeczy!

Pięknej soboty 🌞Basia Kumor ❤️+

Autor: Św. Teresa z Avila (1515-1582), karmelitanka, doktor Kościoła

Mój Bóg wie dobrze, że jedynie w miłosierdziu Jego mogę pokładać nadzieję i kiedy już nie mogę być inna, niż jestem, nic mi nie pozostaje innego, jak uchwycić się mocno tej jedynej nadziei i uciec się z ufnością do zasług Syna Jego i Najświętszej Panny, Matki Jego, której habit razem z wami, niegodna, noszę. Dzięki czyńcie Panu, córki moje, że jesteście prawdziwie tej Panny Najświętszej córkami, bo taką Matkę dobrą mając, już nie musicie się wstydzić, że ja tak nędzna jestem. Naśladujcie Ją i pomyślcie, jaka to musi być potęga tej Pani i jak wielkie to szczęście, mieć Ją za orędowniczkę… Jedno tu wszakże dodaję dla przestrogi waszej: To, iż żyjecie w takim świętym Zakonie i taką macie Matkę i Patronkę, jeszcze wam nie daje bezpieczeństwa!…

Mogłoby się zdawać, że skoro nosimy habit zakonny i z własnej woli naszej go przywdziałyśmy, skoro dla miłości Pana opuściłyśmy świat i wszystko, co na nim posiadałyśmy (chociażby to, co opuściłyśmy, nie było więcej warte nad owe sieci, które opuścił Piotr, bo w oczach Pana, wiele daje, kto daje wszystko, co ma) — że już dopełniłyśmy wszystkiego, co potrzeba. Zapewne, dobre to jest, jeśli w tym wytrwamy i nie wracamy się już do dawnych rzeczy; niewątpliwie też, jeśli wytrwamy w tym ogołoceniu i wyrzeczeniu się wszystkiego, osiągniemy to, do czego dążymy. Ale jeden jest do tego konieczny warunek, zważcie to dobrze, by — według nauki Apostoła Pawła czy samego Zbawiciela (Łk 12,48) — uważać siebie za sługę niepożytecznego i nie wyobrażać sobie, że Pan, za służbę jego, miał obowiązek użyczenia łaski i dopuszczenia do królewskiej komnaty, ale przeciwnie, im więcej za łaską Pańską zdołamy uczynić dobrego, tym bardziej uznajmy siebie za dłużne.

Źródło: Twierdza wewnętrzna, 3. mieszkanie, rodz. 1

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Łaska była zakryta w Starym Testamencie, ale została objawiona w Ewangelii Chrystusowej, kiedy nadszedł czas, przewidziany przez Boga, na objawienie Jego dobroci… Porównując te dwie epoki, zauważymy głęboką różnicę. U stóp Synaju przerażony lud nie ośmielił się zbliżyć do miejsca, gdzie Pan dawał swoje Prawo; podczas gdy w sali na górze Duch Święty zstąpił na tych, którzy byli zgromadzeni, oczekując wypełnienia obietnicy. Tam palec Boży rysował na kamiennych tablicach; tutaj — w sercach ludzkich…

„Miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa”. Ta miłość nie została zapisana na kamiennych tablicach, ale „rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany”. Prawem Bożym zatem jest miłość. „Dążność ciała wroga jest Bogu, nie podporządkowuje się bowiem Prawu Bożemu, ani nawet nie jest do tego zdolna”. Aby stłumić to pragnienie ciała, dzieła miłości zostały zapisane na tablicach z kamienia. Było to prawo dzieł, „litery, która zabija” tych, którzy czynią zło. Ale kiedy miłość jest rozlana w sercach wierzących, oto prawo wiary i „Ducha, który daje życie” tym, którzy kochają.

Widzicie, jak różnica między tymi dwoma prawami doskonale zgadza się z tymi słowami apostoła Pawła: „Powszechnie o was wiadomo, żeście listem Chrystusowym dzięki naszemu posługiwaniu, listem napisanym nie atramentem, lecz Duchem Boga żywego; nie na kamiennych tablicach, lecz na żywych tablicach serc”… A to wszystko jest znakomicie potwierdzone przez proroka Jeremiasza: „Oto nadchodzą dni – wyrocznia Pana – kiedy zawrę z domem Izraela i z domem judzkim nowe przymierze. Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami… Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu”.

(Odniesienia biblijne: Mt 5,17; Wj 19; Dz 2; Łk 11,20; Wj 31,18; Rz 13,10; 5,5; 8,7; 2Kor 3,6.5; Jr 31,31nn)

Źródło: Duch a litera, §27-33 (© Evangelizo.org)

Modlitwa na każdy dzień
Najświętsze Serce Zbawiciela, w moich tak wielu troskach i cierpieniach zwracam się do Ciebie z dziecięcą ufnością i błagam o pomoc i ratunek. Mam nadzieję, że mnie wysłuchasz, gdyż powiedziałeś: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Dlatego przychodzę do Ciebie i błagam przez zasługi Twej Męki, za przyczyną Matki Najświętszej i wszystkich Twoich Świętych, udziel mi łaski, o którą Cię proszę…

Dzień 3
Jezu, Ty powiedziałeś: „Uczcie się ode Mnie, że jestem cichy i pokornego Serca”. Panie mój, wyniszcz we mnie pychę i próżność, a obdarz pokorą i cichością. Dopomóż mi wprowadzać w życiu te cnoty, abym otrzymał błogosławieństwo obiecane w Kazaniu na Górze: „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię”. Amen.

Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce moje według Serca Twego.

Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Mt 5, 27-28

Rodzina Bogiem silna staje się siłą człowieka i całego narodu. św. Jan Paweł II

Dzisiejsza Ewangelia zdecydowanie nie jest popularna we współczesnym świecie. Szeroko pojęta wolność sieje spustoszenie w naszych rodzinach. Pewnie nawet nie trzeba się bardzo rozglądać… Coraz więcej rozbitych rodzin, związków partnerskich, czy też zagorzałych propagatorów ideologii gender i LGBT. Oczywiście bez Pana Boga, bo przecież On tylko ogranicza, przeszkadza, nakazuje i zakazuje…

“Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę.” (1Kor 6, 12) Patrząc na współczesny świat i to jak wykorzystujemy daną nam wolność, a jednocześnie jak bardzo pożądamy i zazdrościmy – śmiało można powiedzieć, że wszyscy jesteśmy niewolnikami w jakichś przestrzeniach życia…

Warto więc dzisiaj przyjrzeć się swoim ograniczeniom, zniewoleniom, temu wszystkiemu co oddala od Bożej miłości i pogrąża mnie osobiście w chaosie grzechu. Grzech rodzi grzech i po przekroczeniu pewnej granicy, sumienie zostaje zepchnięte do czarnej dziury, i to często chyba dosłownie… a czarny kolor zdecydowanie nie jest przyjazny i atrakcyjny, choć podobno wyszczupla 😉 🤣

Walczmy o swoje rodziny! Pielęgnujmy miłość małżeńską, która po latach może nieco przyblakła, wystygła, spowszedniała. Troszczmy się o siebie nawzajem i nie pozwólmy się okradać żadnym pseudo namiastkom miłości. W ostatecznym rozrachunku będziemy przecież sądzeni właśnie z miłości.

Duchu Święty, przybywaj, oczyszczaj, pouczaj! Bez Twojego tchnienia, cóż jest wśród Stworzenia?! Jeno cierń i nędze…

Uwalniaj nas Panie od wszelkiej pożądliwości oczu i serc, od chorych (nieczystych) marzeń, pragnień i zamiarów. Uwalniaj i przemieniaj nasze patrzenie, nasze postrzeganie, nasze dążenie do szczęścia. Niech nasze czyny będą czyste, bez żadnych dwuznaczności i podtekstów, niech nasze zamierzenia i plany będą pełne pokoju, szczerości, prawdziwego oddania i zaangażowania.

Prowadź nas Panie w prawdzie, według Twych pouczeń! A Ty Maryjo, Niepokalana Panienko, Matko Pięknej Miłości, bądź nam niedoścignionym i umiłowanym wzorem czystości w mowie, myślach i uczynkach. Amen!

Pięknego dnia 😍 ja dziś nieco wypoczywam od pracy zawodowej, ale ogrom roboty i obowiązków w domu czeka 😎 jak to przy wolnym dniu, nie wiadomo w co ręce włożyć 🤔😂 pozdrawiam cieplutko 🌞 ❤️+

Autor: Św. Ireneusz z Lyonu (ok. 130 – ok. 208), biskup, teolog, męczennik

Prawo (żydowskie) zostało ogłoszone najpierw dla niewolników, żeby pouczać duszę przez rzeczy zewnętrzne i cielesne, w pewien sposób skłaniając, poprzez więzy, do posłuszeństwa przykazaniom, żeby człowiek nauczył się uległości wobec Boga. Ale Słowo Boże wyzwoliło duszę i nauczyło ją, jak należy oczyścić dobrowolnie również ciało. Od tego momentu trzeba było znieść więzy poddaństwa, dzięki którym człowiek mógł się formować, aby mógł iść za Bogiem bez kajdan. A jak tylko rozpostarto zasadę wolności, trzeba było też wzmocnić poddaństwo Królowi, aby już nikt się nie cofną i nie okazał niegodny swego Wyzwoliciela…

Dlatego Pan dał nam przykazanie, żeby nie tylko nie popełniać cudzołóstwa, ale i nie pożądać; nie tylko nie zabijać, ale i nie wpadać w gniew; zamiast płacić zwyczajną dziesięcinę, rozdać swe dobra ubogim; kochać nie tylko naszych bliźnich ale i wrogów; nie tylko „być hojnym, uspołecznionym” (1 Tm 6, 18), ale i dawać darmo nasze dobra tym, którzy je nam zabierają…

Nasz Pan zatem, Słowo Boże, zobowiązał najpierw człowieka do służby Bogu, a potem uwolnił tych, którzy mu byli poddani. Jak sam powiedział swoim uczniom: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego” (J 15, 15)… Czyniąc ze swoich uczniów przyjaciółmi Boga, pokazuje jasno, że jest Słowem Bożym. Bo idąc za jego wezwaniem w posłuszeństwie, lecz bez kajdan, w szlachetności swojej wiary, Abraham stał się „przyjacielem Boga” (Jk 2, 23; Iz 41, 8).

Źródło: Przeciw herezjom, IV, 13, 2-4 (© Evangelizo.org)

Modlitwa na każdy dzień
Najświętsze Serce Zbawiciela, w moich tak wielu troskach i cierpieniach zwracam się do Ciebie z dziecięcą ufnością i błagam o pomoc i ratunek. Mam nadzieję, że mnie wysłuchasz, gdyż powiedziałeś: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Dlatego przychodzę do Ciebie i błagam przez zasługi Twej Męki, za przyczyną Matki Najświętszej i wszystkich Twoich Świętych, udziel mi łaski, o którą Cię proszę…

Dzień 2
Najświętsze Serce Jezusa, pragnę być Twoim uczniem i wiernie wypełniać przykazanie miłości bliźniego. Spraw, o Jezu, abym wyzbył się egoizmu, a nauczył się naśladować Ciebie w miłości bliźnich. Niech kocham moich najbliższych i służę im pomocą w trudnych chwilach życia. Moją miłością pragnę objąć wszystkich ludzi, których spotkam w życiu, także moich nieprzyjaciół. Amen.

Serce Jezusa, rozbudź w mym sercu prawdziwą miłość ku moim bliźnim.

Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa

CHLEBIE NAJCICHSZY
otul mnie swym milczeniem,
ukryj mnie w swojej bieli,
wchłoń moją ciemność…

Przemień mnie w siebie,
bym jak Ty stał się chlebem.
Pobłogosław mnie, połam,
rozdaj łaknącym braciom.

A ułomki chleba,
które zostaną
Rozdaj tym,
którzy nie wierzą w swój głód.

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. J 6, 51ab

Eucharystia to jest przede wszystkim ta świadomość: jestem miłowany, ja jestem miłowany. Ja, taki jaki jestem. św. Jan Paweł II

Jejku! Czy naprawdę masz świadomość, że Pan Jezus zaprasza nas do życia wiecznego? WIECZNEGO, czyli na zawsze! Czy naprawę wierzysz i ufasz, że On, Żywy Bóg, choć utajony w Najświętszym Sakramencie, w tym maleńkim opłatku – ma moc przemieniać i ożywiać, tu i teraz? Czy wierzysz, że kocha Cię bez pamięci i nieustannie pragnie mieszkać w świątyni Twojego serca? Ja wierzę!

To rzeczywiście się dzieje! Każda Eucharystia jest ucztą, z której nikt nie powinien wychodzić głodny! Każda Eucharystia jest spotkaniem, które ma nas przemieniać, które ma nas nawracać, które ma nam nieustannie przypominać i uświadamiać jak wspaniałego, kochającego i wszechmocnego mamy Boga!

Jesteś gotowy by karmić się Ciałem Pańskim i zaspokajać pragnienie Jego Najświętszą Krwią? Zatroszcz się, by godnie przyjąć Tego, który przychodzi, aby przez moc swojego Ducha tchnąć w każdego z nas nowe siły, nowe życie!

“Witaj pokarmie w którym niezmierzony
Nieba i ziemie Twórca jest zamkniony
Witaj napoju zupełnie gaszący
Umysł pragnący “

Cudnego świętowania i odważnego wyznawania swojej wiary 🙏