DZIEŃ ÓSMY

Nad horyzontem naszych czasów, zawisła groźba Rosji: ateistycznego komunizmu,pogardy dla Boga,
zniewolenia człowieka,
terroru,
tajemnicza Rosja: brutalna w filozofii, gigantyczna w sile.
Aby uchronić chrześcijańską demokrację, czyniono wiele prób i uciekano się do różnych sposobów. Ligi, petycje, negocjacje, usiłowania przekupienia – wszystko to upadało, kończyło się fiaskiem.
Całkowite rozwiązanie należało do Maryi.
Jeżeli ludzie przyjmą Moje żądania, Rosja nawróci się i zapanuje pokój.
Jakże skomplikowane są drogi ludzkie!
Jakże proste są drogi Boskie!
Jeżeli poświęcimy świat Niepokalanemu Sercu Maryi…
Jeżeli będziemy odmawiać różaniec…
Jeżeli będziemy żałować za grzechy i czynić pokutę…
Jeżeli umiłujemy czystość i prawdę…
to Rosja odnajdzie swoją drogę powrotu do Ojca, a żelazna kurtyna opadnie. Pełni nadziei w Obietnice Naszej Fatimskiej Pani,

Módlmy się:
Modlitwa Królowej Różańca Świętego.

Panie, Boże Wszechmogący, przez wzgląd na Syna Twojego Jednorodzonego, który swoim życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem, odkupił nas dla wiecznego zbawienia, błagamy Ciebie, udziel nam łaski abyśmy rozważając tajemnice Różańca Świętego, Błogosławionej Dziewicy Maryi, umieli godnie naśladować to co one zawierają, a otrzymali to co one obiecują. Przez Pana Naszego Jezusa Chrystusa, który żyje i króluje z Bogiem Ojcem w jedności z Duchem Świętym, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie». J 14, 21

Miłość nie oznacza emocjonalnego przemijania czy chwilowego oczarowania, ale wyraża wolę i odpowiedzialną decyzję związania się całkowicie „na dobre i na złe”. Jest darem z siebie samego drugiemu człowiekowi. św. Jan Paweł II

Miłość to czas poświęcony. Miłość to spalanie się i oddawanie tego, co mam najlepszego, najcenniejszego, bez planowania i kalkulowania, bez oczekiwania czegoś w zamian. Jeśli jednak w tej miłości zabraknie Pana Boga, jeśli oprę się tylko na człowieku, na uczuciu – choćby i najpiękniejszym, najszlachetniejszym – próżne starania…
“Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie”.  Ps 127, 1

Jeśli jednak ja, z całą swoją ułomnością i ograniczeniami potrafię z miłością patrzeć na swojego męża i spalać się oddając mu cząstkę siebie, jeśli z miłością i w imię miłości bliźniego jestem w stanie służyć drugiemu człowiekowi, który też przecież jest ograniczony, to jakiż musi być ogrom i głębia Bożej Miłości, która jest najdoskonalsza, bezwarunkowa, wieczna!

Jak Ty miłujesz Pana Boga? Czy tylko oczekujesz i żądasz, bo przecież Ci się należy, bo przecież Pan Bóg obiecał, że będzie się troszczył o swoje dzieci? Pan Jezus mówi, “Kto zachowuje moje przykazania, ten mnie miłuje”. Jakże jest zatem z Twoją miłością i zachowaniem przykazań?

Spotkałam kiedyś bardzo samotnego człowieka – po przejściach, schorowanego, bez nadziei na jutro. Porozmawiałam z Nim, pomodliłam się, ukrywając Go w Ranach Chrystusa i oddając pod czułą opiekę Najświętszej Panienki. Zobaczyłam błysk radości w Jego umęczonych oczach, bo poświęciłam Mu chwilkę swojego “cennego” czasu, bo potraktowałam Go jak człowieka, bo zapewniłam, że pomimo tych wszystkich zawirowań Pan Bóg Go kocha i nigdy o Nim nie zapomni.

Czy pamiętasz, że Bóg jest MIŁOŚCIĄ, że kocha Cię, nawet wtedy, kiedy Ty mówisz, że Jego nie ma, że jest głuchy na Twoje prośby i długoletnie błagania? Bóg nie jest ani ślepy, ani głuchy! BÓG JEST MIŁOŚCIĄ! I żadne kłamstwa, żadne oskarżanie, żadne utyskiwanie i zaprzeczanie nie zmienią tej prawdy! Pozwól się kochać i zanurzaj się w zdroju miłosiernej Bożej Miłości!

“Więc śpiewaj duszo ma, Bóg jest Miłością, Bóg jest Miłością – miłuje mnie”

Pięknego dnia 🌞😍 Basia Kumor ❤️+

Autor: Św. Grzegorz Wielki (ok. 540-604), papież, doktor Kościoła

„Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać”. Pomyślcie, drodzy bracia, cóż to za święto — przyjmować Boga w przybytku naszych serc! Jeżeli bogaty i potężny przyjaciel chciałby wejść do nas, to cały dom zostałby sprzątnięty, aby nic nie uraziło jego wzroku, kiedy by wchodził. Niech ten, który szykuje Bogu mieszkanie w swej duszy, wyczyści brudy złych uczynków.

Zauważcie, co mówi Prawda: „Przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać”. Bo on może przejść przez serca niektórych, ale w nich nie przebywać. Kiedy mają oni wyrzuty sumienia, to widzą spojrzenie Boga; lecz kiedy nadchodzi pokusa, to szybko zapominają o przedmiocie ich poprzedniego żalu za grzechy i popełniają swoje grzechy, jakby nigdy nad nimi nie płakali. Przeciwnie, do serca tego, który prawdziwie kocha Boga i zachowuje Jego przykazania, przychodzi Pan i przebywa u niego, bo miłość Boża napełnia go tak bardzo, że on nie oddala się od niej w chwili pokusy. Ten zatem, którego dusza nie dopuszcza tryumfu złej przyjemności, jest prawdziwym miłośnikiem Boga… Stąd ten dodatek: „Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich”. Badajcie siebie uważnie, umiłowani bracia, pytajcie się, czy prawdziwie kochacie Boga. Ale nie ufajcie odpowiedzi waszego serca, dopóty nie porównacie jej z waszymi dziełami.

Źródło: Homilie do Ewangelii, nr 30 (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Gertruda z Helfty (1256-1301), mniszka benedyktyńska

Święty Bernard przekazuje w swoich pismach: „Uważam, że wybrana dusza nie tylko jest niebiańska w swoich początkach, ale nie bez powodu można nazwać ją analogicznie niebem, ponieważ nasze życie odzwierciedla się w niebie (Flp 3,20)”. Także Mądrość głosi: „Dusza sprawiedliwego jest przybytkiem mądrości” (por. Prz 14,33 LXX) i jeszcze: „Niebiosa są moim tronem” (Iz 66,1). Jednakże ten, który wie, że Bóg jest duchem, nie zawaha się wyznaczyć Mu duchowego przybytku. Widzę tego stanowcze potwierdzenie w obietnicy Tego, który jest Prawdą: „Mój Ojciec i Ja przyjdziemy do niego, do sprawiedliwego, i będziemy u niego przebywać” (J 14,23). I sądzę, że Prorok twierdzi nie inaczej, kiedy mówi: „Ty mieszkasz w Świętym, chwało Izraela” (Ps 22,4 LXX). A Apostoł jasno głosi, że „Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach” (Ef 3,17).

Ale to z daleka moje pragnienie zwraca się w stronę tych świętych dusz, o których powiedziano: „Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich” (2Kor 6,16) Och! Jak wielka jest ta dusza! Och! Jaki przywilej otrzymały jej zasługi, że posiada w sobie boską obecność i okazała się godna przyjąć ją i ją zatrzymać, nawet została poszerzona do takich wymiarów, by majestatyczne działanie znalazło w niej miejsce. Ten wzrost uczynił z niej święte mieszkanie Boga (Ef 2,11), wzrost, powiedziałabym, na miarę miłości, która jest wielkością duszy.
Dusza święta jest zatem niebem, a jej słońcem jest rozum, księżycem wiara, gwiazdami cnoty, a z pewnością słońcem jest jeszcze sprawiedliwość lub zapał żarliwej miłości, a księżycem czystość. Nic dziwnego, że Pan Jezus wybiera mieszkanie w takim niebie, gdzie nie zadowolił się, jak w przypadku zwyczajnego nieba, stworzeniem go, ale walczył, by je zdobyć, umarł, by je odkupić. Dlatego, kiedy dzieło zostało wykonane i spełniło Jego pragnienie, powiedział: „To jest miejsce mego odpoczynku na wieki, tu będę mieszkał” (Ps 132,14)

Źródło: Herold, księga I; SC 139 (© Evangelizo.org)