Zanim narodziły się góry, nim powstał świat i ziemia, od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem. (…) Naucz nas liczyć dni nasze, byśmy zdobyli mądrość serca. Ps 90, 2. 12

Proszę was abyście mieli ufność nawet wbrew każdej waszej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało (…). św. Jan Paweł II

Przypominają mi się takie można powiedzieć trochę dziecinne przemyślenia, kiedy moim maleńkim rozumkiem (choć teraz pewnie nie wiele większy 😉 ) próbowałam ogarnąć wszechświat. I pamiętam, że dochodziłam do kosmosu poprzez być może równorzędne (według dziecinnego myślenia) planety i zawsze stwierdzałam, że Pan Bóg jest geniuszem! Ba, Pan Bóg jest genialnym artystą, najdoskonalszym scenarzystą i reżyserem, jest Stwórcą i Władcą wszechświata, o którym to (wszechświecie) wciąż mamy niewielkie pojęcie, pomimo tylu odkryć.

Zbyt często zapominamy o Bożej mocy… Człowiek wszystko sobie zawłaszcza i nad wszystkim chce mieć kontrolę, odbierając Bogu należne prawo głosu. Co z tego wynika? Niestety bardzo bolesne konsekwencje ponosimy już od czasów Pierwszych Rodziców, a zdaje się, że z biegiem lat jest coraz gorzej…

Trzeba by dzisiaj przypomnieć sobie co jest ostatecznym celem naszej ziemskiej wędrówki, trzeba by przeanalizować swoje priorytety i przewartościować to co się pogubiło, rozmyło po drodze. No cóż, czas nie działa na naszą korzyść, więc nie marnujmy go na mało istotne sprawy w pogoni za … no właśnie – do czego dążysz, ku czemu zmierzasz, quo vadis?

W moim domu rodzinnym często było powtarzane “bez Boga, ani do proga”. Kiedy Bóg będzie w centrum, będzie na pierwszym miejscu, wszystko inne będzie na właściwym. Tej zasady trzymam się coraz mocniej, czego i Tobie życzę 😇💞

Zaczął on wołać: «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boga». Mk 1,24

Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w życiu przeżywać jakieś niepowodzenie, czy zawód, niech myśl Wasza biegnie ku Chrystusowi, który was miłuje, który jest wiernym towarzyszem i który pomaga przetrwać każdą trudność. św. Jan Paweł II

Ps. Czy i Ty uważasz dzisiaj naukę Ewangelii za przykrą, zbyt obciążającą i krępującą Twoją wolność? Czy i Tobie przeszkadza obecność Jezusa i Jego uczniów w różnych przestrzeniach życia społecznego i kulturalnego?

Pewnie nie, skoro to czytasz 😉

Nie da się postawić Bogu granic, zamknąć Go tylko w wybranej przestrzeni, “od – do”, tylko na czas niedzielnej Eucharystii, a potem to już Panu podziękujemy… Bóg nieustannie pragnie dzielić z Tobą Twoje radości i smutki, dlaczego ograniczasz i zaniedbujesz tę relację?

Wciąż przypomina mi się moją śp. babcia Ania, która bardzo często mówiła “Bez Boga, ani do proga”.

Zło wkradło się już w każdą sferę życia. Przybiera bardzo szacowne, eleganckie i z pozoru przyjazne maski, aby odciągać od większego dobra, aby przeinaczać i przejaskrawiać, tworząc karykatury dobra, aby mataczyć, knuć i skłócać, nawet w obliczu wielkich tragedii i dramatów… jakież to smutne kiedy burzymy, zamiast jednoczyć…

Spójrz dziś na Chrystusa. Zobacz jaką ma władzę. Tylko On może zaradzić Twoim wątpliwościom, rozterkom, cierpieniu i udręczeniu. Tylko On daje prawdziwy pokój, którego żadna zawierucha nie jest w stanie naruszyć!

Wierzysz w moc Jezusa? On wierzy w Ciebie, On widzi w Tobie dobro, którego Ty sam już nie dostrzegasz! Przylgnij do Jezusa, czerpiąc z Jego nauki i ogrzewając się w Jego Miłosiernych Ramionach! Przytul się do Boga! ❤️+