Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Łk 10, 3

Miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie zginie. św. Jan Paweł II

Oj wilków wokół coraz więcej… Łażą już całymi watahami… Czasem aż mam wrażenie, że wdzierają się i grasują już w moim wnętrzu…

Walka trwa, walka nieustannie się toczy! Chwilami może wydaje Ci się, że jest cicho, że błogi spokój – Twoje zmysły zostały uśpione… UWAGA! Bądź czujny – nieprzyjaciel szuka słabego punktu, by zburzyć Twój pokój, by zniszczyć to, nad czym pracujesz, od czego chcesz się uwolnić, co starasz się naprawić, poukładać, ogarnąć…

TYLKO z Jezusem masz szansę wygrać. TYLKO z Jezusem każda walka już jest wygrana!

Oto zaprasza Cię dzisiaj i posyła, byś był zwiastunem i pośrednikiem, byś był narzędziem i ogniwem w Jego Boskim planie. Nie bój się, że nie rozumiesz, że nie podołasz, że są bardziej przygotowani. Skoro nasz Bóg zaprasza Ciebie, to właśnie o CIEBIE chodzi! Przylgnij do Jezusa, przytul się do Maryi! Przy Niepokalanej nawet wilki, stawały się jak owieczki 😊 Któż Ci może zagrozić pod Jej opieką?!

Idź! Kochaj i służ – tak jak potrafisz, na ile starczy sił, zapału i gorliwości, na ile Ci Boży Duch pozwala 🔥

Błogosławionego dnia! ❤️+

Autor: Św. Ireneusz z Lyonu (ok. 130 – ok. 208), biskup, teolog, męczennik

To, że Łukasz był nieodłącznym towarzyszem św. Pawła i jego współpracownikiem w głoszeniu Ewangelii ukazuje on sam z całą pewnością, nie przez swoją próżność, ale przez Prawdę. Kiedy Barnaba i Jan, nazywany Markiem, oddzielili się od Pawła i wyruszyli na Cypr, Łukasz pisze: „My zaś udaliśmy się do Troady” (Dz 16,8.11)… po czym opisuje szczegółowo całą podróż, ich przybycie do Filippii, ich pierwsze przemowy… I relacjonuje w porządku chronologicznym całą swoją podróż ze św. Pawłem oraz opisuje dokładnie wszelkie okoliczności… Ponieważ Łukasz uczestniczył we wszystkich wydarzeniach, starannie je wszystkie zapisywał – nie można zarzucić mu ani kłamstwa, ani pychy, gdyż wszystkie te fakty były oczywiste. […]

To, że Łukasz był nie tylko towarzyszem, ale także współpracownikiem apostołów, zwłaszcza św. Pawła, potwierdza jasno sam św. Paweł w swoich listach: „Demas bowiem mię opuścił umiłowawszy ten świat i podążył do Tesaloniki, Krescens do Galacji, Tytus do Dalmacji. Łukasz sam jest ze mną.” (2Tm 4,10-11). Wskazuje to, że Łukasz był cały czas z Pawłem. Także w liście do Kolosan czytamy: „Pozdrawia was Łukasz, umiłowany lekarz” (Kol 4,14). […]

Z kolei Łukasz ukazuje nam wiele znaków Dobrej Nowiny i to najważniejszych… Kto wie, czy Bóg nie sprawił, że wiele śladów Ewangelii zostało ukazane jedynie przez Łukasza, aby dokładnie wszyscy uznali świadectwo, które zamienił w czyny oraz przeniósł do doktryny apostołów, a także aby zachowując niezmienioną zasadę prawdy, wszyscy mogli zostać zbawieni. Zatem świadectwo Łukasza jest prawdziwe; nauczanie apostołów jest jawne, trwałe i niczego nie ukrywa… Taki jest głos Kościoła, w tym cały Kościół ma swe korzenie. ewangelia.org

Źródło: Przeciw herezjom, III,14 (© Evangelizo.org)

Autor: Sobór Watykański II

Niczyjej nie uchodzi uwagi, że wśród wszystkich pism Nowego Testamentu, Ewangelie zajmują słusznie miejsce najwybitniejsze. Są bowiem głównym świadectwem życia i nauki Słowa Wcielonego, naszego Zbawiciela. Kościół zawsze i wszędzie utrzymywał i utrzymuje, że cztery Ewangelie są pochodzenia apostolskiego. Co bowiem Apostołowie na polecenie Chrystusa głosili, to później oni sami oraz mężowie apostolscy pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie nam przekazali, jako fundament wiary, mianowicie czteropostaciową Ewangelię według Mateusza, Marka, Łukasza i Jana.

Święta Matka-Kościół silnie i bardzo stanowczo utrzymywał i utrzymuje, że cztery wspomniane Ewangelie, których historyczność bez wahania stwierdza, podają wiernie to, co Jezus, Syn Boży, żyjąc wśród ludzi, dla wiecznego ich zbawienia rzeczywiście uczynił i tego uczył aż do dnia, w którym został wzięty do nieba (por. Dz 1,1-2). Apostołowie po wniebowstąpieniu Pana to, co On powiedział i czynił, przekazali słuchaczom w pełniejszym zrozumieniu, którym cieszyli się pouczeni chwalebnymi wydarzeniami życia Jezusa oraz światłem Ducha prawdy oświeceni (J 14,26).

Święci zaś autorowie napisali cztery Ewangelie, wybierając niektóre z wielu wiadomości przekazanych ustnie lub pisemnie, ujmując pewne rzeczy syntetycznie lub objaśniając, przy uwzględnieniu sytuacji Kościołów, zachowując wreszcie formę przepowiadania, ale zawsze tak, aby nam przekazać szczerą prawdę o Jezusie. W tej przecież intencji pisali, czerpiąc z własnej pamięci i własnych wspomnień, czy też korzystając ze świadectwa tych, którzy “od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa”, byśmy poznali “prawdę” tych nauk, które otrzymaliśmy (por. Łk 1,2-4).

Źródło: Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym „Dei Verbum”, § 18-19