O co proszę? O żarliwą przyjaźń z Jezusem.

Wyobrażę sobie siebie pośród apostołów, którzy słuchają zwierzenia Jezusa. Będę wpatrywał się w Niego jak w przyjaciela i rozważał każde Jego słowo przeniknięte miłością.

Jezus oczekuje ode mnie odpowiedzi na Jego miłość. Pragnie, abym żył Jego przykazaniami (ww. 10.12-14). Kiedy żyję przykazaniami, zwłaszcza przykazaniem miłości bliźniego, potwierdzam przyjaźń.

Zapytam Jezusa, kiedy najczęściej sprawiam Mu radość, a kiedy ranię przyjaźń Jezusa? Za co chciałbym Go przeprosić?

Jezus chce, aby Jego przyjaźń budziła we mnie radość życia (w. 11). Co mogę powiedzieć o stanie mojego ducha? Czy przeżywanie wiary na co dzień, trwanie w osobistym powołaniu są dla mnie źródłem głębokiej radości?

Czy jest we mnie smutek, przygnębienie? Co obecnie zabija we mnie radość życia? Oddam to Jezusowi.

Zostałem wybrany przez Jezusa (w. 16)! To znaczy, że mnie kocha, ufa mi i liczy na moje dobre życie – że będzie przynosiło trwałe owoce. Jak głęboko żyje we mnie to przekonanie? Czy czuję się potrzebny Jezusowi? Czy wierzę, że moje życie ma wartość w Jego oczach?

Jezus zapewnia mnie, że o cokolwiek poproszę Ojca w Jego imię, wszystko otrzymam. O co chciałbym Go prosić w tej chwili? Jaka jest najgłębsza potrzeba mojego serca. Powiem o tym Jezusowi jak przyjacielowi i razem z Nim będę prosił Ojca: „Wysłuchaj mnie, Panie”.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *