Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. J 13, 34

Miłość jest siłą, która nie narzuca się człowiekowi od zewnątrz, lecz rodzi się w jego wnętrzu, w jego sercu, jako jego najbardziej wewnętrzna własność. św. Jan Paweł II

Jakże bardzo pojęcie miłości zostało dzisiaj wypaczone… Serce krwawi gdy czytam pełne jadu komentarze ludzi uważających się za chrześcijan, którzy w jednym zdaniu osądzą, wydadzą wyrok i niemalże zlinczują… Czy tak wygląda miłość bliźniego?!

Płacz skrzywdzonych wstrząsa całym Niebem… Jest to też płacz niesłusznie posądzanych, oskarżanych i zabijanych duchowo…

Mój Boże, przepraszam Cię za mój brak miłości. Przepraszam, że nie potrafię na każdego patrzeć Twoimi oczami, że zbyt pochopnie osądzam, zbyt nerwowo reaguję, że nie umiem kochać tak, jak Ty ukochałeś. Boże Ojcze, Tatusiu, Ty w każdym człowieku widzisz dobro, bo WSZYSTKO co stworzyłeś jest dobre! Ucz mnie Miłosierny Panie kochać miłością miłosierną, miłością, która potrafi odróżniać ziarna od plew, miłością, która nie zawaha się zareagować i upomnieć, kiedy Twoje prawo miłości będzie naruszane. Duchu Święty, oczyszczaj wszelkie pragnienia, intencje, działania, by moje starania rodziły czystą, bezinteresowną, braterską miłość. Duchu Boży, Duchu Jezusa Chrystusa, Duchu Oblubieńcze Niepokalanej, stwarzaj mnie ciągle na nowo, by Twoja MIŁOŚĆ mogła owocować we mnie i przelewać się przeze mnie na tych, których stawiasz na mojej drodze.

Ucz nas Panie miłości! Uzdrawiaj nasze oczy, nasze spojrzenie na każdego człowieka, nasze relacje! Ucz nas patrzeć oczami serca!

Dobrej, Bożej niedzieli 💒❤️+

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

„Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali”… Miłość odnawia tego, który słucha Pana, albo raczej jest Mu posłuszny. Ale nie o każdą miłość tu chodzi, lecz tylko o tę, o której Pan dodał: „Jak Ja was umiłowałem”, aby ją odróżnić od miłości cielesnej… „Poszczególne członki ciała troszczą się o siebie nawzajem. Pełni tej miłości wszyscy wzajemnie się troszczą o siebie: Bo gdy jeden cierpi, cierpią z nim inni, a gdy ktoś jest wyróżniony, wszyscy z nim się radują (1Kor 12,25-26). Wszyscy bowiem słuchają i przestrzegają tego, co Pan powiedział: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali”. Oni miłują nie jak ci, którzy grzeszą, ich miłość nie jest zwyczajną ludzką miłością. Lecz są bogami (J 10,35) i wszyscy są synami Najwyższego (Łk 6,35) i braćmi Jedynego Syna Bożego, a więc miłują się wzajemnie tą miłością, jaką umiłował ich Pan, aby doprowadzić ich tam, gdzie wszystkie pragnienia zostaną nasycone dobrami. Wtedy wszystkie pragnienia zostaną nasycone, gdyż Bóg będzie wszystkim we wszystkich (1Kor 15,28).

Ten, kto miłuje swego bliźniego miłością czystą i duchową miłuje w nim samego Boga. Tą miłość Pan chce odróżnić od zwykłego uczucia, mówiąc: „Jak Ja was umiłowałem”. To właśnie Boga w nas umiłował. Nie tego Boga, którego już posiadamy, ale tego, którego chce byśmy mieli kiedy Bóg będzie wszystkim we wszystkich. Lekarz miłuje swoich chorych z powodu zdrowia, które pragnie im dać, nie ze względu na ich choroby. „Miłujcie się wzajemnie jak Ja was umiłowałem”. Dlatego właśnie nas umiłował, abyśmy teraz my z kolei mogli miłować się wzajemnie.

Źródło: Homilie na ewangelię św. Jana, nr 6

O co proszę? O serce zdolne do miłowania pomimo zranień i krzywd.

Stanę pośród apostołów rozmawiających z Jezusem w Wieczerniku. Będę kontemplował pokój i serdeczną miłość, z jaką Jezus przemawia do swoich uczniów. „Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami” (w. 33).

Jezus, wiedząc o zdradzie Judasza i o tym, że w chwili męki wszyscy uczniowie Go opuszczą, pozostaje wobec nich czuły i kochający. Więcej, znajduje siły, aby przygotować ich na czas próby. Potrafi zapomnieć o sobie.

Kontemplując zachowanie Jezusa, popatrzę na siebie. Czy potrafię pogodzić się z zadawanym mi bólem? Czy spotykam się i rozmawiam z osobami, które mnie w życiu zraniły?

„Abyście się wzajemnie miłowali” (w. 34). Jedno z ostatnich pragnień Jezusa przed odejściem z tej ziemi. Myślał o wszystkich, również o Judaszu. W miłości nikogo nie wolno pominąć. Jezus zna wszystkie zranienia i krzywdy, którymi wzajemnie się kaleczymy.

Spróbuję usłyszeć Jego pełne troski życzenie, które kieruje do mojej wspólnoty i mojej rodziny, do mnie osobiście. Chce, żebym miłował jak On; także tych, którzy mnie zdradzają i opuszczają w najtrudniejszych chwilach życia. Co czuję w sercu, gdy słyszę te słowa? Zwierzę się Jezusowi z moich oporów w miłowaniu tych, którzy mnie zranili.

Zawierzę Jezusowi moją rodzinę, wspólnotę. Poproszę o dar wzajemnej miłości, aby wszyscy, którzy patrzą na nasze życie, rozpoznali w nas uczniów Jezusa. Przeproszę Go za każde złe świadectwo życia w mojej rodzinie i wspólnocie. Będę powtarzał: „Uzdrawiaj nasze relacje!”.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)