Jezus powiedział do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. J 19, 27
Cieszcie się tak jak Ja się cieszę, wszystko oddaję w opiekę Marii Dziewicy. św. Jan Paweł II
To chyba jedna z najpiękniejszych Ewangelii, choć okoliczności, otoczenie i czas niezwykle bolesne…
Czy wziąłeś już Maryję za swoją Matkę?
Może Twoja własna mama nie była, nie jest dla Ciebie zbyt wyrozumiała, może nie mieliście, nie macie dobrych relacji, może wciąż nie możecie się dogadać… A może właśnie było, jest odwrotnie – masz cudowną mamę, która dała Ci życie, która bardzo troskliwie opiekuje się o Tobą i nawet przysłowiowego ptasiego mleczka Ci nie brakuje.
Różne mamy doświadczenia bliskości i opieki naszych Mam, jednak pewne jest, że Maryja, Matka Pana naszego Jezusa Chrystusa jest najcudowniejszą, najtroskliwszą, najwierniejszą i najbardziej oddaną Mamą.
Zupełnie nie rozumiem niechęci, marginalizowania, czy też mówienia o nadmiernym kulcie Maryjnym. Przecież Maryja niczego się nie domaga, niczego sobie nie uzurpuje, nikim nie dyryguje, ani nie wynosi się nad żadne Stworzenie. Cicha, pokorna, słuchająca, wysłuchująca, zawsze ofiarnie spiesząca z pomocą każdemu, kto jest w potrzebie – taka jest Maryja, dana nam przez Pana Jezusa za Matkę. No i trzeba jeszcze koniecznie dodać, że ZAWSZE prowadzi do swojego Syna!
Tak wiele zawdzięczam Maryi 💖 Słów brakuje by wyrazić moją wdzięczność za ogrom łask jakie wciąż wyprasza dla mnie i dla osób, które polecam od lat w codziennej modlitwie i Nowennie Pompejańskiej. Nie wyobrażam sobie jak bardzo byłabym uboga, zagubiona, zakompleksiona, gdyby nie Maryja, moja Mamusia, Matka mojego Pana i Zbawcy, Oblubienica Ducha Świętego, moja KRÓLOWA!
Nie bój się wziąć Maryję za Matkę!
Ja wzięłam i nigdy się tego nie będą wstydzić! I będę mówić jak wielki rzeczy mi Pan uczynił przez potężne i niezaprzeczalne wstawiennictwo Niepokalanej Panienki.
Cudnego dnia z Królową Polski!
Pięknie pozdrawiam +