Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Łk 12, 1b-2
Człowiek nie może przecież oprzeć swego życia na czymś nieokreślonym, na niepewności albo na kłamstwie, gdyż takie życie byłoby nieustannie nękane przez lęk i niepokój. Można zatem określić człowieka jako tego, który szuka prawdy. św.Jan Paweł II (Fides et ratio)
W pierwszej chwili zobaczyłam te zgromadzone tłumy cisnące się na siebie – no teraz to pewnie już by takiej frekwencji nie było… co zresztą widać po naszych pustoszejących świątyniach… Mamy prawo się bać i winniśmy troszczyć się o siebie nawzajem, bo okoliczności niecodzienne… Ale ja nie o tym 😉
Pan Jezus dzisiaj bardzo wyraźnie mówi byśmy się nie bali, podkreślając, jak bardzo jesteśmy ważni dla Niego.
A my? Jakże często odsuwamy, odpychamy Prawdę – rozmijając się z prawdą, rozmieniając ją na drobne… Niedomówienia, zatajenia, półprawdy, kłamstwa… z wierzchu super makijaż, piękna maska (no to słowo teraz już będzie nam się już pewnie tylko jednoznacznie kojarzyć) – lekkomyślnie i bez specjalnych środków nie ma szans się jej pozbyć – a pod spodem strupy… bida aż piszczy…
Przed Panem Bogiem nic się nie ukryje, nic nie uda się przekręcić, przeinaczyć, zatuszować. Żadne fortele czy triki nie zwiodą Bożych oczu.
Czas więc zrzucić wszelkie kamuflaże, pozory, zasłony! Czas pozbyć się dwulicowości, sztuczności i wyrachowania!
Bądź sobą! Wyjdź z mroku swoich ograniczeń i kłamstw o sobie! Ogrzej się w blasku Bożej chwały, Bożej miłości i prawdy. Tutaj jest Twoje miejsce – przy Sercu Jezusa i Jego Matki 😍😇
Bóg Cię odnalazł i przytula jak marnotrawnego syna. Stań przed Bogiem w prawdzie o sobie Może zaboli przez chwilę, ale prawda Cię wyzwoli i pomoże porządkować chaos, który może już latami pogrążał Cię w ciemności.
Prawdziwie pięknego dnia +