Szczęśliwy człowiek, który służy Panu i chodzi Jego drogami. Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich, szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie. Ps. 128, 1-2″

Miłość to zadanie, które Bóg wciąż nam wyznacza, może po to, by zagrzewać nas, abyśmy stawiali wyzwania losowi”. św. Jan Paweł II

Jak już wczoraj pisałam rożne są miary szczęścia 🙂 dla jednych to posiadanie dóbr doczesnych, dla innych może zwyczajnie – przespana spokojnie noc i uśmiech na twarzy kochanej osoby… Nie chodzi mi o licytacje, kto z nas jest bardziej szczęśliwy, a kto nie ma szczęścia, lecz o zaufanie i zawierzenie Boskim planom swoich, jakże ułomnych i ograniczonych miar. Cóż z tej pogoni za tym, czy owym kiedy nie będziesz miał z kim cieszyć się z owoców swoje pracy…

Panie ucz nas właściwie rozpoznawać Twoją świętą wolę, uświęcaj nasze rodziny, ożywiaj i doskonal naszą miłość, i przez wstawiennictwo Niepokalanej rozpalaj nasze serca wrażliwością na potrzeby naszych bliźnich.

Szczęśliwej nocy ❤️+

Łk 13, 18-21

Czy Boże królestwo jest w Tobie? Do przemyślenia…

Królestwo Boże trwa. Niezależnie od sytuacji politycznej i pandemii, od nagonki na Kościół, od kontrowersyjnych wydarzeń, sytuacji, czy wypowiedzi ludzi Kościoła – królestwo Boże trwa. Niezależnie od Twojego, czy mojego stanu ducha, ani zaangażowania w jego budowanie, królestwo Boże będzie trwać, bo sam Stwórca się o nie troszczy.

Cudnie byłoby odkryć w sobie tę maleńką cząsteczkę Bożego daru. Wspaniale byłoby pozwolić rozróść się tej drobince wiary, by Boże królestwo mogło się poszerzać – wbrew ciemności, która w imię wolności wyboru chce decydować o prawie do życia.

Do kogo jestem dzisiaj podobna? Czy Pan Jezus, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, naprawdę jest moim Panem i Zbawcą? Czy Boże królestwo, które jako uczeń Chrystusa winnam w sobie pielęgnować, rzeczywiście uzewnętrznia się w moim codziennym świadectwie życia, zarażając innych Bożą miłością i pokojem?

Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się Imię Twoje, PRZYJDŹ KRÓLESTWO TWOJE!

Błogosławionego popołudnia ❤️+

Jezus mówił: «Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki podniebne zagnieździły się na jego gałęziach». Łk 13, 18-19

Dzisiaj jesteście małym płomykiem, ale dzięki łasce Bożej możecie się stać płonącą pochodnią, niosącą światło Ewangelii i ciepło waszej wzajemnej miłości i przyjaźni wszystkim rodakom. św. Jan Paweł II

Rozwijaj się, pielęgnuj to, co Pan Bóg w Ciebie przed wiekami złożył. Nie masz pojęcia jak cudne pokłady dobra, szlachetności, ciepła, pozytywnego myślenia, radości, pokoju, miłości, etc 😍 masz w sobie! Pozwól temu wzrastać 😇 Bądź schronieniem i pociechą dla tych, co jeszcze nie odkryli w sobie tych cudności. Nie martw się, że tak niewiele możesz, bo dla Ciebie to maleńko, a dla kogoś innego nieosiągalny szczyt 🏔 Te nasze miary, doświadczenia, spojrzenia, są tak różne i zupełnie nieodgadnione, bo czyż ktoś z nas jest w stanie przeżyć czyjeś życie…?

Rób tyle ile możesz w tym momencie i sytuacji życiowej – sumiennie, gorliwie, z miłością, na Bożą chwałę! Bądź dobrym człowiekiem 😍 to nic nie kosztuje i nie boli 😊 a ziarenko DOBRA i MIŁOŚCI będzie się ukorzeniać i rozrastać, tak że wszyscy będziemy zadziwieni 😇

Pozdrawiam 👋 ❤️+

Autor: Św. Jan Chryzostom (ok. 345-407), kapłan w Antiochii, potem biskup Konstantynopola, doktor Kościoła

Pan proponuje przypowieść o zaczynie. “Podobnie jak zaczyn przekazuję swoją niewidzialną siłę całemu ciastu, w taki sam sposób moc Ewangelii przemieni cały świat dzięki posłudze moich apostołów… Nie mówicie mi: ‘Co możemy zrobić, dwunastu nędznych rybaków wobec całego świata?’ To właśnie olbrzymia różnica między przyczyną a efektem, zwycięstwo garści ludzi wobec wielu ujawni blask waszej mocy. Czy to nie włożenie zaczynu do ciasta, ukrycie go tam, przemieniło całe ciasto? Podobnie wy, moi apostołowie, mieszając się z tłumem ludzkim, przenikniecie je waszym duchem i zatryumfujecie nas przeciwnikami. Zaczyn, znikając w masie, nie traci swej mocy. Wręczy przeciwnie, zmienia naturę całego ciasta. Podobnie wasze kaznodziejstwo przemieni wszystkie ludy. Dlatego trwajcie w ufności”…
To Chrystus daje taką moc temu zaczynowi… Nie zarzucajcie Mu zatem małej liczby uczniów, bo moc Dobrej Nowiny jest wielka. Wystarczy iskierka, aby przemienić kilka kawałków suchego drewna w palenisko, które następnie może rozpalić mokre drewno wokół.

Źródło: Homilie do Ewangelii św. Mateusza, nr 46,2 (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Piotr Chryzolog (ok. 406-450), biskup Rawenny, doktor Kościoła

Zbadajmy głęboki sens tej przypowieści. Kobieta, która wzięła zaczyn, to Kościół; zaczyn, to objawienie boskiej nauki; trzy miary mąki, do których włożyła zaczyn to Prawo, Prorocy i Ewangelie, gdzie sens boski ukrywa się pod symbolicznymi pojęciami, które może pojąć wierny, ale nie zrozumie ich niewierny. Co do słów: „aż się wszystko zakwasiło”, odnoszą się do tego, co powiedział apostoł Paweł: „Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe” (1Kor 13,9-10). Poznanie Boga znajduje się teraz w cieście, dotyka wszystkich zmysłów, napełnia serca, zwiększa rozum i, jak każda nauka, poszerza je, podnosi i rozwija do rozmiarów mądrości niebieskiej. Wszystko się wkrótce zakwasi. Kiedy? Przy przyjściu Chrystusa.

Źródło: Kazanie 99 (©Evangelizo)