Autor: Św. Jan Maria Vianney (1786–1859), kapłan, proboszcz z Ars

Bracia moi, jeśli rozważamy wszystko, co Bóg uczynił: niebo i ziemię, ten piękny porządek, który panuje w tym rozległym wszechświecie, gdzie wszystko ogłasza nam nieskończoną moc, która wszystko stworzyła, godną podziwu mądrość, która wszystkim rządzi, najwyższą dobroć, która zapewnia wszystko z taką samą łatwością, jak gdyby była zajęta tylko jedną istotą: tak liczne cudowności nie mogą nas nie napełnić zdumieniem i podziwem.

Jeśli zaś mówimy o cudownym sakramencie Eucharystii, to możemy powiedzieć, że to właśnie w nim ujawnia się cud miłości Boga do nas; to tutaj Jego moc, Jego łaska i Jego dobroć jaśnieją w sposób najbardziej niezwykły. Możemy powiedzieć z wielką prawdą, że to tutaj jest chleb, który zstąpił z nieba, chleb aniołów, który jest nam dany jako pokarm dla naszych dusz. Jest to chleb mocnych, który nas pociesza i łagodzi nasze smutki. To jest naprawdę „chleb podróżnych”; lepiej powiedziane, moi bracia, to jest klucz, który otworzył nam niebo.

„Kto mnie przyjmie – mówi Zbawiciel – będzie miał życie wieczne; kto mnie nie przyjmie, umrze. Kto będzie korzystał z tej świętej uczty – mówi Zbawiciel – stworzy w sobie źródło, które wytryśnie na życie wieczne” (por. J 6, 53-54).

Źródło: Kazanie na Boże Ciało (© Evangelizo.org)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *