Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Wasza wiara rozpoznaje, co to za ziarno pszenicy, które wpadło w ziemię i tam umiera, zanim wyda obfity plon. Mieszka w waszej duszy, żaden chrześcijanin nie wątpi, że Chrystus mówił o sobie samym… Posłuchajcie mnie, święte ziarna pszenicy, które tu się znajdujecie, nie wątpię o tym…, lub raczej posłuchajcie przez mnie pierwszego ziarna pszenicy, które mówi wam: nie kochajcie waszego życia na tym świecie, nie kochajcie go, jeśli kochacie je naprawdę, bo jeśli go nie kochacie, to je uratujecie… „Ten, kto kocha swoje życie, traci je”.

Tak mówi ziarno, które wpadło w ziemię, Ten, który umarł, żeby wydać liczne owoce. Słuchaj Go, ponieważ to, co powiedział, On także to zrobił. Poucza nas, pokazuje nam drogę swoim przykładem. Chrystus bowiem nigdy nie żądał swego życia na tym świecie – przybył, żeby je stracić, wydać je za nas i odzyskać w wybranym czasie… : „Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję” (J 10,18).

W jaki sposób zatem, z taką mocą boską, mógł powiedzieć: „Teraz dusza moja doznała lęku”? Jak, z taką mocą, ten Człowiek-Bóg doznaje lęku, jeśli nie widzimy w tym obrazu naszej słabości? Kiedy mówi: „Mam moc oddać moje życie i mam moc je znów odzyskać”, Chrystus ukazuje się takim, jakim jest w samym sobie. Ale kiedy doznaje lęku w obliczu śmierci, Chrystus ukazuje się takim, jakim jest w tobie.

Źródło: Kazanie 305, Czwarte na święto świętego Wawrzyńca

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *