Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła
Ewangelia, która właśnie została przeczytana, zaprasza nas do szukania, co to za żniwo, o którym Pan mówi: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Wtedy to posłał nie tylko dwunastu uczniów, zwanych apostołami („posłańcami”), ale i siedemdziesięciu dwóch innych ludzi. Wszyscy, jak widzimy według Jego słów, zostali posłani na gotowe już żniwo. Na jakie żniwo? Ich zadaniem nie było żąć wśród pogan, gdzie nic nie zostało zasiane. Należy zatem sądzić, że żniwa miały odbyć się wśród Żydów; to dlatego Pan żniwa przyszedł żąć do nich. Do innych ludów posyła nie żniwiarzy, ale siewców. U Żydów zatem żniwo; gdzie indziej zasiew. I to właśnie w czasie żniwa u Żydów wybrał apostołów; żniwo było gotowe, ponieważ prorocy zasiali wśród nich…
Czy Pan nie oznajmił swoim uczniom: „Mówicie, że lato jest jeszcze daleko. Podnieście oczy i popatrzcie na pola, jak bieleją na żniwo” (J 4,35). I dodaje: „Inni się natrudzili, a w ich trud wyście weszli” (w. 38). Abraham, Izaak, Jakub, Mojżesz i prorocy natrudzili się, żeby zasiać ziarno. Kiedy przyszedł, Pan zastał gotowe żniwo i posłał żniwiarzy z kosą Ewangelii.
Źródło: Kazanie 101; PL 38, 605nn (© Evangelizo.org)