Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże chwili obecnej nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? Łk 12, 56-57
Jeżeli człowiek uznaje swoją słabość i niemoc wobec zła, a równocześnie ufa mocy Boga, odniesie zwycięstwo. Miłosierny Bóg będzie jego “mocą” i “warownią”, “osłoną” i “wybawcą”. św. Jan Paweł II
Żyjemy w czasach kiedy wszyscy na wszystkim się znają 😉 Lubimy wypowiadać się na każdy temat, a już najlepiej wiemy co jest dla kogo dobre… Zawsze rozbawia mnie (chociaż to nie jest najtrafniejsze słowo na określenie tego zwrotu) puenta “bo tak” 🙂
Często traktuje pewne tematy (niezmiernie pewnie dla niektórych ważne) zbyt powierzchownie, zbyt ogólnikowo, a do innych znowuż nazbyt mocno się “przykładam” no cóż, tak jesteśmy skonstruowani, że różne rzeczy nas fascynują i cieszą – i dobrze
Warto dziś zastanowić się nad trafnością, słusznością swoich decyzji i wyborów. Warto przeanalizować co, lub kto stał się dla mnie autorytetem, z czyim zdaniem się liczę, o czyje względy zabiegam? A może jestem już tak zapatrzona w słuszność i nieomylność swoich kroków, że każdą poradę i życzliwe słowo traktuję niemalże jak zamach na swoją wolność?
Duchu Święty, otwieraj oczy mojego serca, aby moje wybory i decyzje były miłe mojemu Bogu i zgodne z Jego świętą wolą!
Roztropnego dnia ❤️+