POLECENIE SIĘ OPIECE ŚW. BENEDYKTA
Najłaskawszy Ojcze Benedykcie, nauczycielu i przewodniku mnichów, nadziejo i pomocy wszystkich, którzy całym sercem zwracają się do Ciebie, polecam się pokornie Twojej opiece. Przez zasługi Twojego świętego życia strzeż mnie od wszystkiego, co zagraża mojej duszy i uproś mi łaskę szczerej pokuty, abym ze skruchą opłakiwał moje grzechy, którymi tak często zasmucałem mojego Pana, Jezusa Chrystusa, godnego wszelkiej miłości. Daj, abym mógł godnie czcić i chwalić Ciebie, sługę Boga, wzbogaconego łaskami i darami Ducha Świętego. Proszę, wstawiaj się za mną u Boga, aby mi darował moje winy, zachował mnie w dobrym i nie dopuścił bym się od Niego oddalił, a po śmierci raczył mnie przyjąć do grona swoich wybranych w niebie, abym wraz z Tobą i wszystkimi świętymi mógł się Nim radować przez wszystkie wieki wieków.

MODLITWA DO ŚWIĘTEGO BENEDYKTA, PATRONA EUROPY
Święty Benedykcie, Patronie Europy, Ty nas pouczyłeś, że Bogu jako Stwórcy i Ojcu mamy służyć z żywą wiarą, z nabożnym uwielbieniem, z żarliwą modlitwą, z radosnym posłuszeństwem Jego świętej woli. Ty nas pouczyłeś, że chrześcijanin ma pełnić służbę Chrystusowi Panu, prawdziwemu Królowi, i żyć według Jego Ewangelii. Ty nas pouczyłeś, że praca sumiennie wykonywana jest uczestnictwem w Boskim dziele stworzenia i przyczynia się do dobra braci. Wejrzyj na Europę, której jesteś Patronem, i wyjednaj jej łaskę, aby wytrwała w chrześcijańskiej wierze i tę wiarę niosła innym narodom. Wyproś nam poszanowanie Prawa Bożego i uczciwość w pracy. Wyjednaj narodom Europy zgodę i miłość, aby wzajemnie sobie pomagały i utworzyły jeden święty lud Boży, dążący do wiekuistego Królestwa. Amen.

I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy. Mt 19, 29

 Nie wystarczy przekroczyć próg, trzeba iść w głąb. św. Jan Paweł II

Po ludzku możemy bardzo wiele, albo nawet wszystko stracić da Pana Jezusa, dla Bożych spraw (coś o tym wiem, choć i tak zdecydowanie za mało…). I choć to naprawdę będzie realna, rzeczywista strata, to jednak w perspektywie jest nieopisana, nieograniczona, niewyobrażalna żadną naszą miarą obfitość 😍

Ileż czasu zmarnowane na zupełnie nieistotne, „scrollowane” życie. Ile zdolności i talentów zakopywanych co dzień, bo tak wygodniej, bo po co się wysilać, kiedy inni ślizgają się wygodnie po powierzchni życia i zdają się być szczęśliwi… No właśnie – wydają się być szczęśliwi – czy to prawda, czy tylko pozory?

Dosyć! Będzie tego! Sam Pan Bóg zaprasza Cię i przyzywa! Zrzuć maskę obojętności (nie mylić z maseczką 😉 ), wyjdź z mroku wyobrażeń, zgubnych nawyków i grzechów! Podążaj ku Panu! On czeka dziś właśnie na Ciebie i na mnie!

Czas na zmiany 🙂 Na konkretne, rozsądne, odważne i miłe Panu Bogu decyzje 😇 Duchu Święty prowadź! 

Należę do Ciebie Jezu Chryste, chroń mnie, wybieram Ciebie!

Amen!?

💖

Autor: Benedykt XVI, papież od 2005 do 2013

[Według Reguły świętego Benedykta], aby móc decydować w sposób odpowiedzialny, również opat powinien słuchać «rady braci» (3, 2), ponieważ «Bóg często objawia najmłodszemu najlepsze rozwiązanie» (3, 3). To zalecenie powoduje, że Reguła, napisana niemal przed piętnastu wiekami, jest zadziwiająco nowoczesna! Człowiek piastujący funkcję publiczną, nawet o mniejszym znaczeniu, zawsze powinien umieć również słuchać i uczyć się na podstawie tego, co słyszy…

Ta Reguła zawiera pożyteczne wskazówki nie tylko dla mnichów, ale również dla wszystkich szukających przewodnika na drodze do Boga. Ze względu na swe umiarkowanie, humanizm i trzeźwe rozróżnianie rzeczy istotnych od drugorzędnych w życiu duchowym, zachowała ona swą oświecającą moc aż do naszych czasów. Paweł VI, ogłaszając św. Benedykta patronem Europy…, chciał wyrazić uznanie dla wielkiego dzieła, jakiego dzięki Regule dokonał ten święty w zakresie kształtowania cywilizacji i kultury europejskiej.

Dzisiaj Europa, która dopiero co przeżyła stulecie głęboko naznaczone ranami dwóch wojen światowych i upadek wielkich ideologii, które okazały się tragicznymi utopiami, szuka własnej tożsamości. Dla stworzenia nowej i trwałej jedności ważne są niewątpliwie narzędzia polityczne, ekonomiczne i prawne, ale trzeba również doprowadzić do odnowy etycznej i duchowej, sięgającej chrześcijańskich korzeni tego kontynentu, w przeciwnym razie odbudowanie Europy nie będzie możliwe. Bez tych życiodajnych soków człowiekowi wciąż grozi niebezpieczeństwo, że ulegnie starej pokusie zbawienia się własnymi siłami. Jak powiedział Papież Jan Paweł II, jest to utopia, która w Europie XX w. na różne sposoby powodowała «bezprecedensowy regres w powikłanych dziejach ludzkości» (Insegnamenti, XIII/1, 1990, s. 58). Zabiegając o prawdziwy postęp, kierujmy się również dzisiaj Regułą św. Benedykta, widząc w niej światło na naszej drodze. Wielki mnich pozostaje prawdziwym mistrzem, a w jego szkole możemy nauczyć się sztuki życia prawdziwym humanizmem.

Źródło: Audiencja generalana z 09/04/2008 (© Libreria Editrice Vaticana )

Warto pamiętać o Bożej MIŁOŚCI, szczególnie teraz, kiedy człowiek człowiekowi wilkiem się staje…
Na szczęście Pan Bóg patrzy inaczej i jest ponad wszelkimi podziałami, różnicami i poglądami 😍

BOŻA MIŁOŚĆ JEST PIERWSZA!

Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie. Mt 10, 16

Człowiek otrzymuje od Boga swą istotną godność, a wraz z nią zdolność wznoszenia się ponad wszelki porządek społeczny w dążeniu  do prawdy i dobra. Jest on jednak również uwarunkowany strukturą społeczną, w której żyje, otrzymanym wychowaniem i środowiskiem. św. Jan Paweł II

Pan Jezus pragnie przygotować nas na trud trwania przy Nim mimo wszystko. Nie mówi, że będzie sielanka i nieustanna radość… kiedyś tak, ale póki co czeka nas naprawdę ciężka praca, która raczej nie będzie doceniana i właściwie rozumiana…

Jednak nade wszystko zapewnia każdego z nas, że bez względu na to, co się będzie działo, On, Boży Syn będzie z nami. Że Jego Święty Duch będzie wciąż i wciąż pouczał i modlił się w nas, kiedy rozum i argumenty mogą nas zawieść. To bezcenna obietnica! To Słowo Boga, którego nigdy nie cofnie!

Warto zaryzykować pójście „na całość „za Chrystusem 😍 nawet pozornie wielkim kosztem, bo przecież nagroda jest zupełnie niewspółmierna z naszym wkładem i zaangażowaniem.

Panie, proszę o czyste i otwarte serce. Proszę, aby Twój Święty Duch oczyszczał moje intencje, uszlachetniał to co jeszcze we mnie niedbałe i nijakie. Aby dodawał mi siły i odwagi do trwania, bronienia i dzielenia się wartościami, w których zostałam wychowana. Przenajświętsza Panienko, strzeż Ducha Świętego we mnie i nie pozwalaj podstępem wślizgiwać się złemu, by zatruwać i kraść to co piękne i szlachetne 🙏

Oto jestem Panie! Posyłaj mnie tak, jak zechcesz!

Autor: Św. Jan XXIII (1881-1963), papież

Należy traktować wszystkich z szacunkiem, roztropnością i ewangelijną prostotą… Naśladujemy Jezusa, dając dowód najbardziej pociągającej prostoty, nie pozbywając się zresztą roztropności mędrców i świętych, których wspiera Bóg. Prostota może wzbudzić nie tyle pogardę, ile mniejsze poważanie od strony złośliwych. Nieważne, jeśli złośliwi, na których nie należy zwracać uwagi, mogą upokorzyć jakimś osądem lub bystrym słowem; wszystko jednak obraca się przeciw nim. Kto jest „prawy, sprawiedliwy, bogobojny” (Hi 2,3), zawsze będzie posiadał więcej godności i siły. Pod warunkiem, oczywiście, że zawsze wspiera go mądra i przyjemna roztropności.

Prosty jest ten, który nie wstydzi się Ewangelii, nawet wobec ludzi, którzy widzą w tym słabość i dziecinadę, kto przyznaje się do niej całkowicie, przy każdej okazji i jakiejkolwiek obecności. Nie pozwala się zwieść lub nie zmienia swojego zdania pod wpływem bliźniego, zachowuje pogodę ducha niezależnie od postawy innych wobec niego.

Roztropny jest ten, który potrafi zataić część prawdy, której lepiej nie objawiać w pewnym czasie, który może zamilknąć, ale jego milczenie nie narusza i nie fałszuje części prawdy, którą wypowiada. Potrafi dojść do zamierzonego końca, wybierając najbardziej skuteczne środki… ; to ten, który w każdych okolicznościach wyróżnia to, co najważniejsze i nie trwoni czasu na sprawy drugorzędne…; który, nade wszystko, pokłada nadzieję na sukces w samym Bogu.

Prostota w niczym nie przeciwstawia się roztropności i vice versa. Prostota jest miłością; roztropność jest myślą. Miłość modli się, rozum czuwa. „Czuwajcie i módlcie się” (Mt 26,41). W doskonałej zgodzie. Miłość jest jak gołąb, który kwili; rozum, zwrócony w stronę działania, jest jak wąż, który nigdy nie spada na ziemię, ani się nie uderza, ponieważ posuwa się, badając głową wszelkie nierówności swojej drogi.

Źródło: Dziennik duszy, niedziela 13 sierpnia 1961 r. (ⒸEvangelizo.org)

Autor: Św. Wincenty a Paulo (1581-1660), kapłan, założyciel zgromadzeń zakonnych

Nasz Pan, Jezus Chrystus prosi nas o prostotę gołębicy, co polega na mówieniu w sposób prosty, tak, jak się myśli, bez niepotrzebnych refleksji i na bezpośrednim działaniu, bez przykrywek i wybiegów, spoglądając jedynie na Boga. W tym celu każdy z nas postara się zrobić wszystko w tym duchu prostoty, mając na uwadze, że Bogu podoba się rozmawiać z prostymi i wyjawiać im swoje tajemnice, które chowa przed mądrymi i roztropnymi tego świata (Mt 11,25). Jednak chociaż Jezus Chrystus zaleca nam prostotę gołębicy, nakazuje nam także stosować roztropność węża, ta cnota bowiem sprawia, że mówimy i działamy z umiarem…

Nasz Pan, mówiąc apostołom, że posyła ich jak owce między wilki, mówi im jednocześnie, że trzeba być roztropnym jak wąż i prostym jak gołębie. Następnie dodaje: „Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom… z mego powodu… Ale kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić.” Na pierwszym miejscu mówi o ostrożności, a następnie o prostocie; pierwsza jest po to, by iść jak owce między wilki, gdzie istnieje ryzyko cierpień. „Bądźcie ostrożni” – mówi im – „bądźcie roztropni, a jednocześnie prości” „Strzeżcie się ludzi”: uważajcie na siebie według ostrożności; ale jeśli znajdujecie się przed sądem, nie trudźcie się nad odpowiedzią. Oto prostota. Widzicie, że Pan łączy te dwie cnoty i pragnie, aby ich używać w tych samych sytuacjach; zaleca nam i daje nam do zrozumienia, że ostrożność i prostota idą razem w parze, kiedy są dobrze zrozumiane.

Źródło: Spotkanie z 21/03/1659 (© Evangelizo.org)

Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych”. Mt 10, 14

Powiedz mi, jaka jest Twoja miłość, a powiem Ci, kim jesteś. św. Jan Paweł II

Nie każdy kto mówi Panie, Panie wejdzie do Królestwa Niebieskiego…

Jakże lekceważymy i spłycamy Boże nauczanie…

Trudno „odpuszczać” kiedy się widzi jaką pustkę, rozdwojenie, czy nienaturalną aktywność powodują czyjeś złe (wg naszego patrzenia) decyzje i wybory. Jednak Pan Bóg o każdego troszczy się jednakowo i każdego zapewnia o swej nieustannej miłości 😇 chociaż zapewne każdego inaczej, bo każdy z nas jest oryginalny 😍 inne argumenty do niego przemawiają, inne rzeczy cieszą, a inne spędzają sen z powiek…

Warto zatrzymać się, posłuchać innych, wsłuchać się w siebie. Nie zawsze to co dla mnie jest dobre, będzie dobre dla Ciebie, choć intencje me najszczersze…

Zawsze bardziej słuchaj Pana Boga niż ludzi 😇

I tu po raz kolejny przychodzi refleksja, aby bardziej troszczyć się o to, co wychodzi z ust. Aby bardziej zadbać nie tyle o czystość języka, ale o odpowiedzialność za słowo wypowiadane. Czasem jedno słowo może podnieść i ożywić, pobudzić do życie, ale może też dobić – pozbawiając resztek godności… Jakież to ważne w obecnym czasie!

Duchu Święty stań na straży mojego języka! Niech mowa moja buduje, a nie burzy i nie sieje zamętu! Niech każde moje słowo będzie dla chwały Boga Ojca 🙏🙌

Prowadź Panie i mów, bo sługa Twój słucha! Amen!

Pozdrawiam pięknie 😍🌞
Basia Kumor ❤️+

Autor: Św. Bonawentura (1227-1274), franciszkanin, doktor Kościoła

Przyłączenie się do zakonu [świętego Franciszka] jeszcze jednego uczciwego mężczyzny sprawiło, że liczba dzieci sługi Bożego wzrosła do siedmiu. Wtedy ten dobry ojciec zgromadził swoich synów, długo im opowiadał o królestwie Bożym, pogardzie świata, wyrzekaniu się własnej woli i o umartwianiu ciała, oraz ogłosił im zamiar posłania ich na cztery strony świata …

«Idźcie — powiedział czule do swoich synów — i zwiastujcie ludziom pokój. Głoście o nawróceniu, aby otrzymali odpuszczenie grzechów (Mk 1,4). Bądźcie cierpliwi w trudnościach, gorliwi w modlitwie, dzielni w pracy; bez wygórowanej opinii w kazaniach, prawi w postępowaniu i wdzięczni za otrzymane dobrodziejstwa. Jeśli wypełnicie ten program, „królestwo niebieskie do was należeć będzie”! (Mt 5,3; Łk 6,20) »

Wtedy oni, pokornie, na kolanach u stóp sługi bożego, otrzymali tę misję w duchowej radości, która wypływa ze świętego posłuszeństwa. Franciszek powiedział każdemu z nich: „Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma” (Ps 55,23). Tym zdaniem zazwyczaj posyłał braci na misję. Co do niego, świadom swego powołania do bycia wzorem i pragnąc „działać”, a nie tylko „nauczać” (Dz 1,1), wybrał sobie towarzysza i poszedł w jedną z czterech stron świata.

Źródło: Życie św. Franciszka, Legenda major, rozdz. 3 (© Evangelizo.org)

Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Mt 10, 7

Dobry przykład działa nie tylko zewnętrznie, lecz przenika do głębi i sprawia w drugim bardzo cenne i bardzo aktywne dobro, jakim jest umocnienie się w swoim powołaniu chrześcijańskim. św. Jan Paweł II

W zasadzie to nie trzeba nigdzie iść 🙂 wystarczy swoim życiem tu i teraz, tu gdzie jesteś, tu gdzie przyszło Ci żyć i pracować, zaświadczać że jesteś uczniem Chrystusa. I nie martw się, że nie znasz Pisma Świętego na pamięć, że nie umiesz się pięknie wysławiać, że może czasem zwyczajnie brakuje Ci słów, by właściwie ubrać to, co rodzi się w Twoim sercu. Jak mówi przysłowie “nie wszystko złoto, co się świeci” – zatem nie musisz błyszczeć, by przedstawiać wielką wartość 😍

Jak już wiele razy pisałam – bardzo wzięłam sobie do serca te słowa Chrystusowego posłania i wykorzystuję każdą możliwą przestrzeń i okazję by opowiadać o Bożej miłości. Współczesne możliwości techniczne stwarzają naprawdę nieograniczony, globalny dostęp do wszystkiego. A jeszcze czas pandemii znacznie przyczynił się do coraz liczniejszego i aktywniejszego korzystania z przestrzeni wirtualnej, i właściwie jednym kliknięciem można dotrzeć z Dobrą Nowiną do setek tysięcy osób naraz, nie wychodząc z domu 🙂

Jednak najbardziej przekonujący jest przykład własnego życia. Bardzo poruszyły mnie kiedyś słowa znajomej osoby, która wyraziła się pochlebnie na mój temat, wprawiając mnie w lekkie zakłopotanie, ale jednocześnie dając mi ogromną radość. A mianowicie osoba ta powiedziała, że ma do mnie wielkie zaufanie, ponieważ nie tylko mówię o Bogu, ale rzeczywiście żyję tym co staram się przekazywać. Przepraszam, to nie są przechwałki, bo kto mnie zna osobiście, widzi jak bardzo się staram pokonywać samą siebie, by przede wszystkim Panu Bogu się podobać.

Pewnie, że wszystko można wypaczyć, przerysować i przejaskrawić… dlatego miejmy na uwadze swoje powołanie i nie starajmy się za wszelką cenę udowadniać, że jednak potrafimy wszystko 😉 bo może szkoda czasu i energii na takie szarpanie się…

Nie musisz być najlepszy we WSZYSTKIM 🙂 Bądź dobry w tym co robisz, w tym gdzie Pan Bóg Cię postawił dzisiaj. A jeśli On zechce, to uzdolni Cię mocą swojego Ducha, do rzeczy nadzwyczajnych, do zadań i projektów, o których nawet nie marzysz, a które Pan Bóg sam wymarzył dla Ciebie 🙂 Wystarczy prosić i czekać – tak, jak to pisał św. Ignacy Loyola ”Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a działaj, jakby wszystko zależało tylko od ciebie”. A że cierpliwość nie jest naszą mocną stroną, to chcemy być jednak najlepsi już dziś…

Warto pamiętać, że jesteśmy ciągle w drodze. Dążmy więc do świętości, byśmy mogli WSPÓLNIE stać się mieszkańcami Królestwa Niebieskiego.

Cudnego dnia 😍