Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Mt 10, 7

Dobry przykład działa nie tylko zewnętrznie, lecz przenika do głębi i sprawia w drugim bardzo cenne i bardzo aktywne dobro, jakim jest umocnienie się w swoim powołaniu chrześcijańskim. św. Jan Paweł II

W zasadzie to nie trzeba nigdzie iść 🙂 wystarczy swoim życiem tu i teraz, tu gdzie jesteś, tu gdzie przyszło Ci żyć i pracować, zaświadczać że jesteś uczniem Chrystusa. I nie martw się, że nie znasz Pisma Świętego na pamięć, że nie umiesz się pięknie wysławiać, że może czasem zwyczajnie brakuje Ci słów, by właściwie ubrać to, co rodzi się w Twoim sercu. Jak mówi przysłowie “nie wszystko złoto, co się świeci” – zatem nie musisz błyszczeć, by przedstawiać wielką wartość 😍

Jak już wiele razy pisałam – bardzo wzięłam sobie do serca te słowa Chrystusowego posłania i wykorzystuję każdą możliwą przestrzeń i okazję by opowiadać o Bożej miłości. Współczesne możliwości techniczne stwarzają naprawdę nieograniczony, globalny dostęp do wszystkiego. A jeszcze czas pandemii znacznie przyczynił się do coraz liczniejszego i aktywniejszego korzystania z przestrzeni wirtualnej, i właściwie jednym kliknięciem można dotrzeć z Dobrą Nowiną do setek tysięcy osób naraz, nie wychodząc z domu 🙂

Jednak najbardziej przekonujący jest przykład własnego życia. Bardzo poruszyły mnie kiedyś słowa znajomej osoby, która wyraziła się pochlebnie na mój temat, wprawiając mnie w lekkie zakłopotanie, ale jednocześnie dając mi ogromną radość. A mianowicie osoba ta powiedziała, że ma do mnie wielkie zaufanie, ponieważ nie tylko mówię o Bogu, ale rzeczywiście żyję tym co staram się przekazywać. Przepraszam, to nie są przechwałki, bo kto mnie zna osobiście, widzi jak bardzo się staram pokonywać samą siebie, by przede wszystkim Panu Bogu się podobać.

Pewnie, że wszystko można wypaczyć, przerysować i przejaskrawić… dlatego miejmy na uwadze swoje powołanie i nie starajmy się za wszelką cenę udowadniać, że jednak potrafimy wszystko 😉 bo może szkoda czasu i energii na takie szarpanie się…

Nie musisz być najlepszy we WSZYSTKIM 🙂 Bądź dobry w tym co robisz, w tym gdzie Pan Bóg Cię postawił dzisiaj. A jeśli On zechce, to uzdolni Cię mocą swojego Ducha, do rzeczy nadzwyczajnych, do zadań i projektów, o których nawet nie marzysz, a które Pan Bóg sam wymarzył dla Ciebie 🙂 Wystarczy prosić i czekać – tak, jak to pisał św. Ignacy Loyola ”Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a działaj, jakby wszystko zależało tylko od ciebie”. A że cierpliwość nie jest naszą mocną stroną, to chcemy być jednak najlepsi już dziś…

Warto pamiętać, że jesteśmy ciągle w drodze. Dążmy więc do świętości, byśmy mogli WSPÓLNIE stać się mieszkańcami Królestwa Niebieskiego.

Cudnego dnia 😍

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *