Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania…
Zobacz jak wiele zależy od Ciebie!
Błogosławionej nocy i samych dobrych chęci na cały tydzień 😍👼 ❤️+

Obraz może zawierać: tekst „oczamiserca NIE ZAPOMNIJ Pomodlić się tego wieczoru, ponieważ BÓG nie zapomniał obudzić Cię dzisiejszego ranka! Przyjaciele Jezusa”

Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. (…) Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi. Mt 5, 20. 37

Potrzeba odwagi, aby nie stawiać pod korcem światła swej wiary. Potrzeba wreszcie, aby w sercach ludzi wierzących zagościło to pragnienie świętości, które kształtuje nie tylko prywatne życie, ale wpływa na kształt całych społeczności. św. Jan Paweł II

Znowu Pan Jezus przypomina nam o świętości. I to nie kiedyś tam, tylko DZISIAJ. Przypomina i upomina: nie patrz na innych, nie porównuj się z nimi, trzymaj się Bożych przykazań, tak szczerze i autentycznie, a nie tylko literalnie i od święta.

Zbyt wiele mamy dzisiaj przeciętności i powierzchowności, takich obojętnych, a często niestety i zupełnie biernych postaw. I trzeba tu uderzyć się w pierś, bo to my – wierzący i praktykujący katolicy, zamiast błyszczeć przykładem, stajemy się letni i nieczuli na potrzeby swoich bliźnich…

Nie chodzi o wytykanie palcami, ani piętnowanie kogokolwiek. Każdy z nas wie, albo przynajmniej słyszał 😉 jak być powinno – a jak jest.

Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć. (Syr 15, 20)

Pan Bóg widzi każdy nasz najdrobniejszy czyn. Widzi nasze starania i wysiłki. Widzi upadki, potknięcia i każdy grzech, który dziś tak bardzo spowszedniał i nazywany jest pięknymi, niewinnymi słówkami.

Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, ale niestety nie wszyscy chcą skorzystać z tego zaproszenia, zasłaniając się ludzką ułomną, grzeszną naturą. Potrzebujemy więc wspólnego wspierania się w tej naprawdę niełatwej drodze ku świętości. Bez zbędnych słów, zazdrostek i własnych projektów na czyjeś życie.

Trwajmy ufnie i gorliwie na modlitwie jedni za drugich, pamiętając szczególnie o kapłanach i tych, którzy prowadzą nas ku relacji z Panem Bogiem, bo na pierwszej linii frontu zawsze jest większe zagrożenie.

Dziękuję Ci Dobry Boże, że pokazujesz mi, iż moja wiara nie jest moją prywatną sprawą. Że rozpalasz moje serce wielkim pragnienie świętości. Że w tej niby szarej, monotonnej, często bardzo trudnej i bolesnej codzienności, dajesz namacalnie odczuwać Twoją miłość i błogosławieństwo. I to wystarczy, ale Ty obiecujesz dużo więcej: «Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują». (1 Kor 2, 9)

KOCHAM CIĘ TATO! 😍 Teraz i na wieki wieków. Amen!

Błogosławionej niedzieli 😇👼 Basia Kumor ❤️+

Obraz może zawierać: noc

Autor: Sobór Watykański II

W każdym wprawdzie czasie i w każdym narodzie miły jest Bogu, ktokolwiek się Go lęka i postępuje sprawiedliwie (por. Dz 10,35), podobało się jednak Bogu uświęcić i zbawiać ludzi nie pojedynczo, z wykluczeniem wszelkiej wzajemnej między nimi więzi, lecz uczynić z nich lud, który by Go poznawał w prawdzie i zbożnie Mu służył. Przeto wybrał sobie Bóg na lud naród izraelski, z którym zawarł przymierze i który stopniowo pouczał, siebie i zamiary woli swojej objawiając w jego dziejach i uświęcając go dla siebie.

Wszystko to jednak wydarzyło się jako przygotowanie i jako typ owego przymierza nowego i doskonałego, które miało być zawarte w Chrystusie, oraz pełniejszego objawienia, jakie dać miało samo Boże Słowo, stawszy się ciałem. “Oto dni nadchodzą, mówi Pan, i zawrę z domem izraelskim przymierze nowe… Położę zakon mój we wnętrznościach ich i na sercu ich napiszę go, i będę im Bogiem, a oni będą mi ludem… Bo wszyscy poznają mnie, od najmniejszego do największego, mówi Pan” (Jr 31,31-34). Chrystus ustanowił to nowe przymierze, a mianowicie nowy testament we krwi swojej (por. 1 Kor 11,25), powołując spośród Żydów i pogan lud, który nie wedle ciała, lecz dzięki Duchowi zróść się miał w jedno i być nowym Ludem Bożym… “rodzajem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym…, co niegdyś nie był ludem, teraz zaś jest ludem Bożym” (1 P 2,9-10).

A jak Izrael wedle ciała, wędrujący przez pustynię nazwany już jest Kościołem Bożym (2 Ezd 13,1, por. Lb 20,4, Pwt 23,1nn), tak nowy Izrael, który żyjąc w doczesności szuka przyszłego i trwałego miasta (por. Hbr 13,14), również nazywa się Kościołem Chrystusowym (por. Mt 16,18), jako że Chrystus nabył go za cenę krwi swojej (por. Dz 20,28), Duchem swoim go napełnił i w stosowne środki widzialnego i społecznego zjednoczenia wyposażył.

Źródło: Konstytucja dogmatyczna o Kościele „Lumen gentium”, 9