Zaświadczam! Dzięki Maryi, dzięki Różańcowi, dzięki Nowennie Pompejańskiej, czyli 3, 4 cząstkom Różańca dziennie, plus różne inne zobowiązania modlitewne łącznie z Różą Żywego Różańca (od 25 lat), której jestem teraz zelatorką – dzisiaj jestem w tym miejscu, w którym jestem 😍
I bardzo często, a właściwie przeważnie modlę się wykonując domowe czynności 🙏 bo szkoda marnować czasu na samą pracę 🤭😀
RÓŻANIEC – UWIELBIAM I POLECAM KAŻDEMU!

Mk 6, 30-34

Każda relacja opiera się na rozmowie. Niemalże słyszę pełne euforii opowiadanie Apostołów powracających z ewangelizacji. To wielka radość w imię Jezusa głosić Dobrą Nowinę i czynić znaki. Tak było, jest i będzie, bo przecież codziennie Pan Jezus posyła nowych uczniów, by czynili to samo w Jego imię.

A jak jest z Tobą? Czy chętnie opowiadasz Panu Jezusowi o tym jak Ci minął dzień? Czy analizujesz swoje postępowanie, dziękując za to co się udało dobrego dokonać i wyciągając wnioski z tego co nie wyszło i co zaniedbałeś?

Pan Jezus przypomina, że po pracy trzeba odpocząć, wyciszyć się, zregenerować ciało, umysł i ducha. To jest jak najbardziej naturalna i konieczna potrzeba ludzkiego organizmu. Pan Jezus wręcz nakazuje uczniom aby poszli osobno i to nie byle gdzie, ale na miejsce pustynne. Aż chce się zakrzyknąć – Panie Jezu, przecież na pustyni nie ma warunków do odpoczywania!

Pewnie, że są różne formy i możliwości wypoczywania. Jednak najlepiej odpoczywa się w ciszy, kiedy można odciąć się od bodźców zewnętrznych, przeprowadzić totalny reset umysłu i obolałych członków ciała.

Z drugiej strony, uczniowie Chrystusa muszą być w ciągłym pogotowiu. Muszą prędko odpoczywać 😉 by móc służyć innym. Dlatego tak ważne jest szukanie ciszy i miejsca odosobnienia, choć na chwilę, choć na weekendowe rekolekcje, by odpocząć przy boku Mistrza z Jego Słowem, które jest Życiem.

Czy już pomyślałeś o wielkopostnych rekolekcjach? A może Pan Jezus zaprasza Cię do innej formy spędzenia z Nim czasu. Może dłuższa adoracja Najświętszego Sakramentu, może pielgrzymka – możliwości jest bardzo wiele.

Odnawiaj w nas Panie moc Twojego Ducha i umacniaj nasze słabe ciała, abyśmy zawsze byli gotowi z radością pełnić wolę Twojego Ojca!

Cudnego dnia 🌞😍 Basia Kumor ❤️+

Obraz może zawierać: drzewo, roślina, niebo, na zewnątrz, przyroda i woda

Mk 6,30-34

(Z mojego archiwum 📘)

Po skończonej misji Jezus zachęca Apostołów do odpoczynku. Ale czy chodzi tu tylko o odpoczynek fizyczny i regenerację sił? A może po tych wielkich emocjach, wielkich rzeczach, których byli świadkami, po tych cudach, które wydarzyły się też dzięki Ich modlitwie i nauczaniu, trzeba Im ciszy i medytacji. Trzeba Im pustkowia, by przeanalizować, odnowić i udoskonalić relację z Jezusem.

W ciszy można tak wiele usłyszeć…

Lubię ciszę, zwłaszcza tę nocną, kiedy cały dom już śpi, a ja mogę spokojnie porozmawiać z Panem. Kiedy mogę przeanalizować, jak minął dzień, co się udało, co mogłam zrobić lepiej, co znowu zaniedbałam, z czego mogę być dumna, a nad czym trzeba popracować. Co się mogło podobać Panu Bogu, a co było przykre i niegodne miana dziecka Bożego. Co przez ludzką ułomność i hałas świata znowu zagłusza i przeinacza moje relacje z drugim człowiekiem, przedstawiając go w innym świetle niż jest naprawdę.

Wiele tych pytań przychodzi…

Ta cisza, refleksja i odpoczynek pozwalają z rana z nowymi siłami mierzyć się z codziennością. Pozwalają z większą wrażliwością i gorliwością dostrzegać potrzeby ludzi, których Pan Bóg stawia na mojej drodze. Czasem zupełnie zwyczajnych, przypadkowych i obcych, a którzy z czasem stają się mi bliscy i których problemy stają się moimi troskami, a radości i sukcesy cieszą jak moje własne.

Chrystus chce abym w każdym człowieku i o każdej porze, może nawet kosztem należnego odpoczynku i czasu wolnego tylko dla siebie, odnajdywała Jego Oblicze. Abym cierpliwie, spokojnie i z miłością potrafiła towarzyszyć i pomagać tak jak potrafię i tak jak mogę w tym momencie.

Bóg nie wymaga od Ciebie rzeczy niemożliwych. Jeśli tylko zechcesz słuchać co mówi do Ciebie przez Słowo Boże, czy też przez ludzi, którzy żyją blisko Niego, zauważysz jak wiele sam (z Bożą pomocą) możesz zmienić na plus w sobie i wokół siebie.

Czasu jest mało, co dzień coraz mniej.

Proś dzisiaj ze mną Dobrego Boga, aby udzielał nam światła Swego Ducha, byśmy zachęceni przykładem Jezusa umieli „rezygnować z siebie”, byśmy potrafili i chcieli służyć.

Wtedy Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco! Mk 6, 30-31

Cykl pracy i odpoczynku, wpisany w ludzką naturę jest zgodny z wolą samego Boga, co poświadcza opis z Księgi Rodzaju (por. 2, 2-3, Wj 20,8-11): odpoczynek jest rzeczą “świętą”, pozwala bowiem człowiekowi wyrwać się z rytmu ziemskich zajęć, czasem nazbyt go pochłaniających, i na nowo sobie uświadomić, że wszystko jest dziełem Boga. św. Jan Paweł II (List Apostolski Dies Domini)

Tyle radości w sercu, a jednocześnie tyle oczekiwań i pragnień. Tak pięknych rzeczy Pan Bóg pozwala doświadczać, jednak przypomina – nie skupiaj się na tym co widzą twoje oczy, patrz głębiej, patrz dalej, patrz oczami serca, patrz roztropnie i z wielką wrażliwością również na siebie samą.

Zatem dzisiaj odpocznę nieco umysłowo, a rozruszam partie mięśni używane intensywniej w sobotę 😉 taka praca, to sama przyjemność, zwłaszcza jak się spojrzy na efekt końcowy 😀 a i pomyśleć przy niej można i pomodlić się, czy posłuchać kogoś mądrego z netu 😇 A tak na poważnie (choć to całkiem serio z tym sprzątaniem) więcej treści będzie w komentarzach napisanych dla profeto, to co się będę powtarzać 🤭

Odnawiaj mnie Panie i umacniaj na to co przede mną, na to czego ode mnie oczekujesz, na te zwykłe codzienne czynności, powinności, obowiązki, i na tę misję, która łatwa nie jest, ale wiem, że z Twoją pomocą to i góry mogę przenosić! 💪

Panie, przymnóż mi wiary! Niech się dzieje jak zechcesz, JAK ZECHCESZ! Słucham Cię, mój Boże, mój Tato!  🙏 🙌

Dobrego dnia 🌞👼 nie przepracujmy się przy tych sobotnich porządkach 😉 Basia Kumor ❤️+

Autor: Św. Antoni z Padwy (ok. 1195-1231), franciszkanin, doktor Kościoła

Jeśli pragniesz przyjść do Mnie i znaleźć Mnie, chodź za Mną, szukaj Mnie na osobności. Marek bowiem mówi: „«Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco!». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu” (Mk 6,31).

Niestety, namiętności ciała, natłok myśli, które pojawiają się w naszych sercach sprawiają, że nie mamy czasu, by spożywać pokarm wiecznej słodyczy, ani smakować wewnętrznej kontemplacji. To dlatego nasz Mistrz mówi: „Pójdźcie osobno” od hałaśliwego tłumu, „na miejsce pustynne”, w samotności ducha i serca i „wypocznijcie nieco”. Naprawdę choć trochę, ponieważ mówi w psalmie: „Kto mi da skrzydła jak gołąb, bym uleciał i spoczął” ? (Ps 54,7 LXX).

Posłuchajmy jednak, co mówi do nas prorok Ozeasz: „Nakarmię ją mlekiem z piersi*, zaprowadzę na pustynię i przemówię do jej serca” (por. Oz 2,14 Wlg). Te trzy wyrażenia: karmić, poprowadzić na pustynię, przemawiać do serca oznaczają trzy etapy życia duchowego: początek, postęp i doskonałość. Pan karmi mlekiem początkującego, kiedy oświeca swoją łaską, aby wzrastał i postępował w cnotach. Następnie prowadzi go na ubocze od hałasu przywar i bałaganu myśli, w spoczynku ducha. Wreszcie, jak już doszedł do doskonałości, przemawia do jego serca. Dusza odczuwa wtedy słodycz boskiego natchnienia i może całkowicie poddać się radości ducha.

Co za głębia pobożności, zachwytu i szczęścia w sercu! Dzięki pobożności wznosi się ponad siebie, dzięki zachwytowi jest poprowadzony ponad siebie, dzięki szczęściu jest przeniesiony poza siebie.

(* „lactabo” — może oznaczać po łacinie karmienie piersią lub uwiedzenie)

Źródło: Kazanie na święto świętego Jana Ewangelisty (© Evangelizo.org)