Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

Serce Marii, niepokalane, módl się za nami
Serce Marii, łaski pełne,
Serce Marii, błogosławione między sercami,
Serce Marii, najczystsze,
Serce Marii, najpokorniejsze,
Serce Marii, Kościele Boga wcielonego w Zwiastowaniu,
Serce Marii, nowymi łaskami ozdobione w Nawiedzeniu,
Serce Marii, przy Narodzeniu Pańskim dziwnym weselem napełnione,
Serce Marii, przy Ofiarowaniu mieczem boleści przeszyte,
Serce Marii, utratą Jezusa wielce zasmucone,
Serce Marii, przy znalezieniu Jezusa dziwnie rozweselone,
Serce Marii, w dźwiganiu krzyża przez Jezusa niezmiernym przygniecione ciężarem,
Serce Marii, z Jezusem na krzyżu rozpiętym do krzyża przybite,
Serce Marii, z umierającym Jezusem w morzu boleści pod krzyżem pogrążone,
Serce Marii, z umarłym Jezusem w żałości pogrzebione,
Serce Marii, ze zmartwychwstałym Jezusem radością ożywione,
Serce Marii, przy wniebowstąpieniu Pańskim niepojętym weselem napełnione,
Serce Marii, przy Zesłaniu Ducha Św. nową łask pełnością obdarowane,
Serce Marii, uzdrowienie chorych,
Serce Marii, pociecho strapionych,
Serce Marii, ucieczko grzesznych,
Serce Marii, nadziejo konających.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się: Najmilsze Serce Marii, któreś pomiędzy sercami wszystkich stworzeń jest najczystsze i miłością ku Sercu Jezusowemu najbardziej gorejące, oraz względem nas grzeszników najmiłosierniejsze, uproś nam u Serca Pana Jezusa, Zbawiciela naszego, wszystkie łaski, o które Cię prosimy. O Matko miłosierdzia, jedno westchnienie Twoje, jedno uderzenie Serca Twego, gorejącego miłością ku Sercu Pana Jezusa, Boskiego Syna Twojego, może nas zupełnie pocieszyć. Uczyń nam tę łaskę, a to Boskie Serce Jezusowe dla synowskiej miłości, którą miało ku Tobie i zawsze mieć będzie, niezawodnie Cię wysłucha. Amen.

Mk 4,35-41

Jezioro Genezaret, otoczone ze wszystkich stron górami, było kraterem wygasłego wulkanu. Burze na nim zdarzały się bardzo często, a fale dochodziły nawet do 15 metrów. Jesteśmy dziś świadkami takiej właśnie burzy. Grozy temu zjawisku dodaje fakt, że jest noc, a po ciemku wiadomo – wszystko jest straszniejsze i mroczniejsze, zwłaszcza kiedy błyskawice rozświetlają niebo, nadając okolicy demoniczny wygląd.

Trudno zrozumieć, jak w takich okolicznościach można spać…

Jednak św. Marek wyraźnie pisze, że Pan Jezus spał. A może czekał, aż apostołowie poproszą Go o pomoc?

Ileż takich burz w swoim życiu doświadczyłeś, a może wciąż trwają? Pewnie nie takich spektakularnych, bez piorunów i gigantycznych fal, ale przerażających i beznadziejnych w skutkach sytuacji życiowych.

Czy miałeś, masz świadomość, że Pan Jezus jest ciągle przy Tobie? On jednym gestem może przemienić okoliczności, które Ty już uważasz za katastrofę. On może jednym słowem uciszyć wszelkie demony, które wpędzają Cię w uzależnienie czy chorobę, które wmawiają Ci, że jesteś kimś innym niż Bóg Cię stworzył, że jesteś niechciany, beznadziejny i niekochany.

Pan Jezus czeka na Twoją prośbę, a może na krzyk rozpaczy „Panie, ratuj nas, bo giniemy” (Mt 8,25).

Pan Jezus pragnie, abyś zaufał Mu bezgranicznie, abyś Jemu powierzył każdą swoją troskę i każdą burzę, która toczy się w Twoim życiu – nieważne, jak jest wielka i groźna. Jego Boska moc panuje nad każdą nawałnicą przetaczającą się wokół Ciebie i w Tobie.

PAN JEZUS JEST PRZY TOBIE!

Pamiętaj o tym, kiedy balast życia ściąga Cię w otchłań, a fale rozpaczy zalewają Twoje serce.

Tylko zaufaj i wyciągnij dłoń ku Niemu!

Panie Jezu, Ty zajmij się każdą burzą, sztormem, szkwałem, orkanem i wszelką wichurą, która oddala mnie od Ciebie. Nie śpij, Jezu! Potrzebuję Cię!

JEZU, UFAM TOBIE!

Przytulam tych, co gorzej się mają i posyłam słoneczko i Anioły 🌞👼 Basia Kumor ❤️+

 «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» Mk 4, 38b

Dla chrześcijanina sytuacja nigdy nie jest beznadziejna. św. Jan Paweł II

Ileż to razy słyszę – Bóg mnie nie kocha, Bóg mnie opuścił, Bóg jest głuchy…

Tymczasem jednak każdy upadek, każde oddalenie się od Bożej miłości, przysłania mi Oblicze Pana, powodując często irracjonalne ataki paniki i paraliżującego lęku… I zdawać by się mogło, że Pan Jezus rzeczywiście jest obojętny na mój los i moje błaganie…

Ale nic bardziej mylnego! On czeka na choćby najdrobniejszy gest z mojej strony, by w swym wielkim Miłosierdziu uciszyć wichry, ukoić ból i strach, i przytulić do swego Miłującego Serca.

Gdy wydaje Ci się, że Pan Jezus śpi, że nie jest obecny w Twoim życiu, że może o Tobie zapomniał – wezwij Go po imieniu. Wezwij i opowiedz o swoim niepokoju, o tym wszystkim z czym sobie nie radzisz, co Cię przytłacza, przerasta, otępia, załamuje. Tylko On może to przemienić! Masz odwagę poprosić?

Dzisiaj przy pierwszej sobocie, szczególnie prośmy o łaskę wiary, przez wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, jednocześnie wynagradzając za wszelkie zniewagi, których świat i my sami dopuszczamy się wobec Bożej Rodzicielki.

Panie, przymnóż nam wiary!

Dobrego, bezpiecznego dnia 😍😇 Basia Kumor ❤️+

Obraz może zawierać: chmura, niebo, na zewnątrz i przyroda

Autor: Św. Augustyn (354 – 430), biskup Hippony (Afryka Północna) i doktor Kościoła

Mam zamiar, z pomocą łaski Pana, opowiedzieć wam o dzisiejszej Ewangelii. Chcę także, z pomocą Bożą, zachęcić was, byście nie pozwolili wierze zasypiać w waszych sercach pośród wichur i wysokich fal tego świata. Pan Jezus Chrystus posiadał bez wątpienia moc nad śmiercią i nie mniejszą nad snem, a kiedy pływał po jeziorze, Wszechmocny nie mógł zapaść w sen, jeśli tego nie chciał. Jeśli sądzicie, że nad tym nie panował, to oznacza, że Chrystus śpi w was. Przeciwnie, jeśli Chrystus jest w was obudzony, taka jest też i wasza wiara. Apostoł Paweł mówi: „Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach” (Ef 3,17).

Sen Chrystusa zatem jest znakiem tajemnicy. Osoby w łodzi przedstawiają dusze, które przechodzą przez ten świat na drzewie krzyża. Poza tym łódź jest symbolem Kościoła. Tak, naprawdę, wszyscy wierni są świątynią, w której mieszka Bóg, a serce każdego jest łodzią, pływającą po morzu. Nie może ona zatonąć, jeśli duch zachowuje dobre myśli. Obrażono cię: to wiatr cię smaga. Rozgniewałeś się: rosną fale, W ten sposób, kiedy wieje wiatr i rosną fale, łódź jest w niebezpieczeństwie. Twoje serce jest w niebezpieczeństwie, twoje serce jest potrząsane falami. Obraza wywołała u ciebie pragnienie zemsty. Proszę, zemściłeś się, ustępując pod naporem winy bliźniego i łódź się rozbiła. Dlaczego? Ponieważ Chrystus zasnął w tobie, to znaczy, zapomniałeś o Chrystusie. Obudź zatem Chrystusa, wspomnij na Chrystusa, niech Chrystus obudzi się w tobie — myśl o Nim.

Źródło: Kazanie 63, 1-3 (© Evangelizo.org)