“Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”. Mt 10, 32-33
To nie jest czas, w którym mamy się wstydzić Ewangelii. To jest czas głoszenia na dachach. św. Jan Paweł II
Jakież to oczywiste!
Tak – kiedy wchodzimy w niedzielę do Kościoła, to oczywiste, że przyznajemy się do naszego Boga, ale już po wyjściu, to niestety niekoniecznie…
Rozpoznajesz Jezusa w spotykanym człowieku, w uciążliwym współpracowniku, wścibskim sąsiedzie, w trudnych relacjach rodzinnych? Potrafisz przeciwstawić się niemalże magicznemu stwierdzeniu “wszyscy tak robią”, kiedy wiąże się to z łamaniem przykazań Bożych?
To niby tak niewiele, a przecież Twoja zdecydowana postawa, Twój sprzeciw wobec grzechów, które spowszedniały, może być światełkiem dla kogoś, kto nie ma siły zawalczyć o swoją godność.
Walczmy o nasze dusze! Nie pozwólmy spłycać i bagatelizować tego, co powinno być ważne dla praktykującego katolika!
To moje życie ma być otwartą księgą Ewangelii! Choć to niezmiernie trudne, codziennie staram się trwać pod krzyżem Chrystusa, razem z Maryją, moją najcudowniejszą Przewodniczką i Orędowniczką, ufając, że pomimo iż moja droga jest niezmiernie kręta i wyboista, to jednak doprowadzi mnie do radości i chwały Nieba, gdzie sam Jezus Chrystus przyzna się do mnie przed Swoim Tatą. Inaczej mój trud byłby daremny… a w to nie dam się wkręcić!
Jezu ufam Tobie!
Spokojnej, błogosławionej niedzieli ❤️+