Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Mt 5, 38-39a

Miłość jest tym, co stanowi o doskonałości moralnej człowieka, jego podobieństwie do Boga. św. Jan Paweł II

Dzisiejsza Ewangelia jest niezmiernie trudna i wymagająca…

Zawsze jest dobry czas by podjąć współpracę z Bożą łaską! Cudnie byłoby gdybyśmy jeszcze prawdziwie chcieli dzielić się tym co Bóg czyni naszych sercach. I choć to nie jest dzisiaj zbyt popularne i dobrze widziane, to marna będzie radość z obdarowania, kiedy te Boże dary zatrzymamy tylko dla siebie.

Czasem w rozmowach z ludźmi słyszę – wiesz, ja wierzę, ja się modlę, ale to jest moja prywatna sprawa, nie będę się z tym obnosić. OK. Ja to wszystko rozumiem, jednak nie można mówić, że się wierzy w Boga, kiedy życie zupełnie rozmija się z Bożymi przykazaniami…

Jeśli naprawdę wierzysz, to staraj się żyć w autentycznej bliskości ze swoim Bogiem, bez ciągłych pretensji i narzekań. Staraj się żyć w stanie łaski uświęcającej i jak najczęściej karmić się Ciałem Pańskim. Nie ma mocniejszego wsparcia na wszelkie niedostatki, trudności i niemoce!

Zacznij naprawdę wierzyć Bogu, a nie tylko mówić, że wierzysz w Boga!

Jezus uczy nas miłości, uczy przebaczenia. Odwdzięczanie się złem za zło, nijak więc się ma do nauki Chrystusowej. A przecież złem może być najdrobniejszy gest, słowo, sytuacja, która krzywdzi i czyni szkodę bliźniemu… Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe!

Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!

Prawdziwie dobrego dnia ❤+

Autor: Św. Cezary z Arles (470–543), mnich i biskup

„Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko przykazanie, ponosi winę za wszystkie” (Jk 2,10), Jakie jest jedyne przykazanie, jeśli nie prawdziwa miłość, doskonałe miłosierdzie? O tym mówił także apostoł Paweł: „Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Ga 5,14)…

Ponieważ prawdziwa miłość jest cierpliwa w przeciwnościach i umiarkowana w pomyślności. Jest silna w przykrych cierpieniach, radosna w dobrych dziełach, doskonale bezpieczna w pokusie. Jest łagodna wobec prawdziwych braci, bardzo cierpliwa z fałszywymi. Jest niewinna wśród przeszkód, jęczy pośród złośliwości, oddycha w prawdzie. Jest niewinna w zamężnej Zuzannie, we wdowie Annie, w dziewicy Maryi (Dn 13,1nn; Łk 2,36). Jest pokorna w posłuszeństwie Piotra i wolna w argumentacji Pawła. Jest ludzka w świadectwie chrześcijan, boska w przebaczeniu Chrystusa. Ponieważ prawdziwa miłość, najdrożsi bracia, jest duszą wszelkich Pism, mocą proroków, zrębem poznania, owocem wiary, bogactwem ubogich, życiem umierających. Zachowujcie ją zatem wiernie, kochajcie ją z całego serca, z całych sił i z całego ducha (por. Mk 12,30).

Źródło: Kazania do ludu, nr 23, 4-5, inspirując się św. Augustynem; SC 243 (©Evangelizo.org)

Autor: Sobór Watykański II

W imieniu tego Boga i Jego Syna Jezusa zachęcamy was do rozszerzania waszych serc na miarę świata, aby zrozumieć wołanie waszych braci i odważnie zaangażować swoje młode siły w służbę dla nich. Zwalczajcie każdą formę egoizmu. Nie pozwólcie, by zwyciężyły w was uczucia gwałtu i nienawiści, które leżą u źródeł wojen i ich smutnych następstw. Bądźcie szczodrzy, czyści, pełni szacunku, szczerzy. Budujcie z entuzjazmem świat lepszy od obecnego!

Kościół patrzy na was z zaufaniem i miłością. Bogaty w długą przeszłość zawsze w niej żyjący, zmierzając ku ludzkiej doskonałości w czasie i ku ostatecznemu zamysłowi historii i życia, jest on prawdziwą młodością świata. Posiada to, co stanowi siłę i piękno młodych – zdolność radowania się z tego, co rozpoczyna, bezpowrotnego oddania się, odnowienia i ponownego wyruszenia po nowe zdobycze. Spójrzcie na Kościół, a odnajdziecie w nim twarz Chrystusa, prawdziwego bohatera, pokornego i mądrego proroka prawdy i miłości, towarzysza i przyjaciela młodych. I w imię tego właśnie Chrystusa pozdrawiamy was, wzywamy i błogosławimy.

Źródło: Orędzie do młodzieży

O co proszę? O siłę woli i odwagę serca w kierowaniu się Ewangelią.

Wyobrażę sobie tłum ludzi, który słucha nauki Jezusa. Zauważają, że przemawia z wielką mocą, której nie spotykali u uczonych w Piśmie. Podziękuję Jezusowi za każde Jego słowo, które dawało mi moc w codzienności i było światłem w chwilach mojego zagubienia.

Wrócę do osobistych doświadczeń duchowych na modlitwie, w których słowo Boże przemówiło do mnie ze szczególną mocą. Odszukam tych fragmentów w Piśmie Świętym. Za które słowa chciałbym Jezusowi szczególnie podziękować?

„A Ja wam powiadam” (w. 39). Wszystko, co „powiedziano” i co „mówi się” dzisiaj powinienem oceniać w świetle Ewangelii Jezusa. Ona jest ostateczną normą życia, według której będę sądzony.

Zapytam o moje przywiązanie do Pisma Świętego. Jak często modlę się Słowem Bożym? Jakie znaczenie ma ono dla mojej codzienności? Co chciałbym zmienić, aby moja zażyłość ze Słowem Bożym się pogłębiała?

Zatrzymam się przez dłuższy czas nad każdym zdaniem Jezusa o prawie odwetu (ww. 38-42). Jakie uczucia budzi we mnie ewangeliczna nauka o odpowiadaniu dobrem na zło? Zwierzę się Jezusowi z moich myśli i odczuć. O co chciałbym Go prosić?

O co w ostatnim czasie byłem najczęściej proszony? Jak zwykle reagowałem? Przywołam na pamięć osobę z mojej rodziny, wspólnoty, która jest najbardziej potrzebująca? Jakie są moje relacje z tą osobą?

Wrócę jeszcze raz do rozważanego tekstu Ewangelii i przeczytam go w formie modlitewnej prośby. Poproszę Jezusa, aby pomógł mi przyjąć zwłaszcza te słowa, które budzą we mnie opór i niezrozumienie.

ks. Krzysztof Wons SDS/Salwator (niezbędnik katolika)