Dziś po raz pierwszy obchodzimy Niedzielę Słowa Bożego ustanowioną przez Papieża Franciszka 📖

Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. 1Kor 1, 17

Bardzo mnie poruszyły te słowa św. Pawła. Od wczorajszego wieczoru bardzo mocno pracują w moim sercu…

Jakże łatwo się zniechęcamy, jakże szybko rezygnujemy gdy podjęte decyzje zdają się nas przerastać…a przecież moc w słabości się doskonali… i nikt z nas nie jest w stanie wyobrazić sobie jak dzisiejszy trud, poświęcenie, a może próby podnoszenia się z upadków wpłyną na nasze życie wieczne…

Słowo Boże niezmiernie mnie porusza 😍 CODZIENNIE czytam i rozważam, choć wymaga to wielkiego zapierania się siebie i rezygnacji ze zdawało by się ciekawszych propozycji 😉


Nie jestem żadną bohaterką. Jestem zwyczajną, pracująca i ogarniającą mnóstwo spraw naraz kobietą 😉, na którą Pan zechciał spojrzeć i rozkochać w swoim Słowie. I jak to już trwa jakiś czas. Więc pragnę dzielić się z Wami moją miłością do Słowa i radością jaką daje życie Nim w zwyczajnej, szarej, a przecież tak bardzo ROZŚWIETLONEJ Bożą Miłością rzeczywistości.

SŁOWO BOŻE – UWIELBIAM i zachęcam do czytania 😍😇
Dobrego wieczoru 👼  ❤️+

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i ludzie siedzą, tekst „oczamiserca”

Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie». Mt 4, 17

Upominam was, bracia, w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów; abyście byli jednego ducha i jednej myśli. 1Kor 1, 10

Na kryzys cywilizacji trzeba odpowiedzieć cywilizacją miłości !!! św. Jan Paweł II

Jakże nam trzeba dzisiaj nawrócenia! Jakże nam trzeba przemiany myślenia, postrzegania, postępowania. Jakże nam trzeba jedności, kiedy gdzie nie spojrzysz wszędzie jakieś waśnie i to o zupełne błahostki…

Jak człowiek się tak zapętli w tej swojej racji, to nie docierają do niego żadne argumenty, choćby najbardziej rozsądne, logiczne i prawdziwe. NIE i koniec!

Pan Jezus przechodzi dzisiaj koło Ciebie. Przechodzi, spogląda i zaprasza do zmiany. Widzisz to pełne miłości spojrzenie?! Pan Jezus patrzy właśnie na Ciebie! Zostaw to, co Cię ogranicza i pęta, co odciąga Cię od Bożej miłości, co ciągle przeinacza i zafałszowuje Ci prawdziwe oblicze Miłosiernego Ojca!

Pan Jezus zaprasza. Obiecuje tak wiele, ale też upomina. Nie przymusza, nie grozi, nie szantażuje. Jego spojrzenie jest niezmiernie delikatne, a jednocześnie jakby przyciągające. Kto rzeczywiście doświadczy głębi tego wezwania, nie będzie już mógł żyć z dala od blasku Chrystusowej chwały 😇

Pan Bóg nieustannie pragnie nas podnosić i wydobywać z mroków ciemności, które współczesny świat nazywa tolerancją, modą, wolnością…

Prawdziwą wolność znajdziesz jednak TYLKO w Chrystusie! Wszystko inne jest fałszem i podróbą!

Wsłuchaj się uważnie w Słowo Chrystusa i zapragnij tej zmiany. Zapragnij razem z Panem Jezusem, w jedności z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym, pod troskliwym okiem Niepokalanej, kroczyć w ŚWIATŁOŚCI ku radości życia wiecznego. To naprawdę jest możliwe! Amen!

Wspaniałego Dnia Pańskiego  😍😇
Basia Kumor ❤️+

Obraz może zawierać: niebo i na zewnątrz

Autor: Św. Kolumban Młodszy (563-615), mnich, założyciel klasztorów

Chryste, racz zapalić nasze lampy, o Panie nasz pełen łagodności. Spraw by zapłonęły nieustannie w Twym mieszkaniu i mogły czerpać z Ciebie niezniszczalne światło wieczne. Niech Twoje światło rozproszy nasze mroki i niech przez nas odsunie mroki świata. Zechciej Jezu, proszę Cię o to, zapalić moją lampę swoim światłem, abym w tym blasku ujrzał Święte świętych, gdzie Ty, wiekuisty kapłanie wszystkich czasów, wejdziesz przez bramy tej ogromnej świątyni (Hbr 9,11n). Daj, bym w blasku tego światła nie przestawał Cię oglądać, bym kierował ku Tobie moje spojrzenie i moje pragnienie. W sercu moim widzę jedynie Ciebie i w Twojej obecności moja lampa będzie zawsze zapalona i gorejąca.

Daj nam tę łaskę…, abyś, kiedy pukamy do Twych drzwi, ukazał się nam, Zbawco pełen miłości. Rozumiejąc Cię coraz lepiej, będziemy mogli kochać tylko Ciebie, Ciebie jedynego. Bądź, w dzień i w nocy, naszym jedynym pragnieniem, naszym jedynym rozważaniem, naszą nieustanną kontemplacją. Racz dać nam tyle Twojej miłości, żebyśmy kochali Boga tak jak należy. Wypełnij nas Twoją miłością…, abyśmy nie miłowali niczego bardziej od Ciebie, który jesteś wiekuisty. Wielkie sklepienia nieba, ziemia i morze nie będą mogły ugasić w nas tej wielkiej miłości, tak jak czytamy w Pieśni nad pieśniami: “Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości” (8,7). Niech dokona się w nas, choćby częściowo, wypełnienie miłości przez Twoją łaskę, Jezu nasz Panie.

Źródło: 12. nauczanie duchowe, 2-3