Mk 2, 23-28

(I jeszcze komentarz z mojego archiwum 📘 napisany dla profeto w 2017 roku do Ewangelii św. Łukasza)

Najbardziej doskonałe i święte prawo, przez błędną interpretację może stać się bezprawiem i krzywdą, może poróżnić i stać się „miejscem” sporów.

Jezus podaje właściwą interpretację starotestamentalnego prawa szabatu. Wskazuje, że Bóg nie jest prześladowcą, nie po to dał czas szabatu, aby dręczyć człowieka. Szabat – czyli nasza niedziela nie może być tylko czasem zakazów, ale właśnie radości z tej szczególnej możliwości bycia bliżej i dłużej w Boskiej Obecności. To ma być czas spędzony z Nim, przy Jego boku, w Jego towarzystwie – w radości i obfitości, na odpoczynku, ale też w zadumie, refleksji i na modlitwie. To ma być też dzień spędzony we wspólnocie rodzinnej – po prostu czas spotkania z drugim człowiekiem, ale także chwila oddechu dla siebie, zatroszczenia się o własny komfort i odpoczynek.

Współczujący i miłosierny Bóg pokazuje, że najważniejszy jest człowiek, jego potrzeby i problemy, ale też jego radości. Kiedy będziemy sztywno trzymać się litery prawa, a nie pochylimy się nad konkretnym człowiekiem, jego utrapieniem i bolączką, to marna będzie radość, pociecha i korzyść duchowa z tego świętego czasu. Prawo Boże stanie się terrorem i restrykcją, nie będzie miało nic wspólnego z miłością bliźniego – z najważniejszym przykazaniem Pańskim.

Chrystus podkreśla, że tylko On jest Panem świętowania.

Czy potrafisz uszanować ten święty czas niedzieli w bliskości i radości z Panem i bliźnim?

Boże Ojcze proszę Cię, abym każdy święty Dzień Pański przeżywała świadomie, celebrowała z wdzięcznością w Twojej szczególnej Obecności. Abym potrafiła cieszyć się towarzystwem i obcowaniem z drugim człowiekiem. Abym umiała przekazywać tę radość, dzielić się Twoim Słowem i miłością. Matko Najświętsza ucz mnie pokory i trwania przy Twoim Synu, w każdej okoliczności i momencie mojego życia.

Jezu, Ty jesteś moim Panem!

«To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu». Mk 2, 27-28

Człowiekowi koniecznie potrzebne jest miłujące spojrzenie Chrystusa. Może najbardziej w chwili doświadczenia, upokorzenia, prześladowania, klęski – wtedy gdy nasze człowieczeństwo zostaje jakby przekreślone w oczach ludzkich, znieważone i podeptane – wtedy świadomość tego, że (…) Chrystus miłuje każdego i zawsze, (…) pozwala nam przetrwać. św. Jan Paweł II

“Pamiętaj abyś dzień święty święcił”. Ciągle mam niedosyt niedzieli 🙂 Jak dla mnie to mogłaby być codziennie 🙂 nie dlatego, że nie lubię pracować, ale to taki szczególny dzień, w którym wszystko dzieje się inaczej. Jest więcej czasu dla Pana Boga, ale też dla rodziny i dla drugiego człowieka.

Wgryzając się w to Słowo dostrzegam, że Pan Jezus pragnie nam przypomnieć, że najważniejsze jest prawo miłości, a to przecież On jest MIŁOŚCIĄ.

I tu przypomina mi się zasłyszana kiedyś historia, którą chyba już przytaczałam. Akurat pasuje, więc może się powtórzę 😉 Otóż pewna wspólnota szła na zaplanowaną wcześniej adorację Pana Jezusa, a ich duszpasterz akurat miał natchnienie by wyjść na uliczną ewangelizację. Zaprosił ich więc, by poszli wspólnie, na co oni niezbyt entuzjastycznie zareagowali, bo przecież szli spotkać się z Panem Jezusem. Więc ów kapłan (czy też biskup, już nie pamiętam) żartobliwie powiedział, że Pan Jezus idzie z nim, więc kogo będą adorować?

Ta historia jest dla mnie osobiście bardzo budująca, bo czasem tak sztywno trzymamy się pewnych wyznaczonych dla Pana Boga godzin, czy praktyk, a On może właśnie w tym czasie chciałby posłużyć się nami w inny sposób.

Kiedy Pan Bóg będzie na pierwszym miejscu, wszystko inne będzie na właściwym, bo Jego miłość naprawdę przemienia i uzdrawia wszystkie aspekty życia, zmieniając wartościowanie, uwrażliwiając na potrzeby innych.

Rozglądajmy się uważnie wokół, by przychodzący obok w drugim człowieku Chrystus, mógł znaleźć w nas uśmiech, dobre słowo i odpocznienie.

Dobrego dnia, pełnego wrażliwości i Bożej radości 😍🌞 Basia Kumor ❤️+

Obraz może zawierać: roślina, niebo, na zewnątrz i przyroda

Autor: Afrahat (? – ok. 345), mnich i biskup niedaleko Mosul

Szabat nie został ustanowiony jako przykazanie, pozwalające oddzielać życie od śmierci, sprawiedliwość od grzechu, jak i inne przykazania, przez które „człowiek, który je wypełnia, żyje dzięki nim” (Kpł 18,5) lub śmierć, jeśli ich nie zachowuje. Nie, szabat, w swoim czasie, został dany ludowi jako wypoczynek; z ludźmi także zwierzęta miały przerwać pracę (Wj 23,12)…

Jeżeli szabat nie zostałby ustanowiony jako wypoczynek dla każdego stworzenia, które wykonuje pracę fizyczną, to każde inne, które nie pracuje, powinno, od początku, także zachowywać szabat, aby zostać usprawiedliwione. Wręcz przeciwnie, widzimy, jak bez wytchnienia słońce wschodzi, księżyc biegnie swoją orbitą, gwiazdy przebiegają swą drogą, wiatry wieją, chmury płyną po niebie, ptaki latają, potoki wytryskują ze źródeł, fale się burzą, uderzają błyskawice i oświetlają stworzenie, grzmot uderza w swoim czasie, drzewa wydają owoce, a każde stworzenie rośnie i się umacnia. Nie widzimy jednakże żadnego stworzenia wypoczywającego w dniu szabatu, z wyjątkiem ludzi i zwierząt pociągowych, które są poddane prawu pracy.

Żadnemu ze sprawiedliwych ze Starego Testamentu szabat nie został dany, by w nim znaleźć życie… Ale wierność szabatowi została ustanowiona, aby wypoczęli słudzy, służące, żołnierze, cudzoziemcy, zwierzęta pociągowe; aby mogli odnowić swe siły ci, którzy są przygnieceni pracą. Ponieważ Bóg troszczy się o całe swoje stworzenie, o zwierzęta pociągowe, jak i o drapieżne, o ptaki i dzikie zwierzęta. Posłuchaj teraz, jaki szabat podoba się Bogu. Izajasz powiedział: „Teraz, odpoczynek! Dajcie wytchnąć strudzonemu!” (28,12)… My zatem zachowujmy wiernie szabat Boży; czyńmy to, co podoba się Jego sercu. W ten sposób wejdziemy do szabatu wielkiego wypoczynku, gdzie niebo i ziemia wypoczną, gdzie całe stworzenie jest stworzone na nowo.

Źródło: Traktaty, nr 13, 1.3.9 (© Evangelizo.org)