«Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Łk 23, 42
Chrześcijanin winien żyć w perspektywie wieczności. św. Jan Paweł II
Codziennie krzyżuję Jezusa… Swoimi zaniedbaniami dobrego, grzechami, które spowszedniały i zdają się być naturalną koleją los; swoim zbyt ciętym językiem, lub pochopnymi osądami i wyrokami; swoim brakiem radości z drobnych, zdawałoby się całkiem banalnych rzeczy i sytuacji; swoim nieustannym malkontenctwem i oczekiwaniem na przysłowiową gwiazdkę z nieba…
A Pan Jezu patrzy na mnie swoimi pełnymi miłości oczami i widząc moją skruchę i żal za grzechy, mówi «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze mną w raju».
Jakież to niepojęte! Głębia Bożej, miłosiernej miłości, nie odtrąca nawet największego grzesznika, jeśli ten żałując prosi o wybaczenie.
Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale dobrowolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską (św. Augustyn). Rzeczą ludzką jest upadać, ale rzeczą diabelską jest trwać w upadku (św. Maksymilian Kolbe).
Spójrz dzisiaj na Chrystusa. Spójrz w Jego oczy, wpatrzone w Ciebie z niegasnącą miłością i wyznaj swoimi ustami – Jezu Chryste, jesteś moim Panem i Zbawcą! Jesteś moim jedynym Bogiem i Królem! NA ZAWSZE! Każdego dnia pragnę trwać w bliskości z Tobą i wierności Twojemu Słowu!
Maryjo, stojąca pod krzyżem Chrystusa, proszę, ucz mnie pokornie trwać przy Twoim Synu, nawet wtedy, gdy innym nie będzie się to podobać.
Jezu mój, wspomnij na mnie gdy czas mojej ziemskiej wędrówki dobiegnie końca… Wspominaj na mnie codziennie, bym wytrwała pod krzyżem ograniczeń i ciężaru doczesności… Kocham Cię, mój Jezu💖
Chrystus Wodzem, Chrystus Królem, Chrystus Władcą nam!
Królewskiej niedzieli kochani moi ❤️+