Autor: Św. Atanazy Wielki (295-373), biskup Aleksandrii i doktor Kościoła

Po co być stworzonym, jeśli nie zna się swego Stworzyciela? Jak ludzie mają być „logiczni”, skoro nie znają Logos, Słowa Ojca, w którym rozpoczęli istnienie? (J 1,1nn)… Dlaczego Bóg ich stworzył, jeśli by nie chciał, żeby Go poznali? Aby tak się nie stało, w swojej dobroci pozwala im uczestniczyć w Tym, który jest Jego własnym odbiciem, naszym Panu, Jezusie Chrystusie (Hbr 1,3; Kol 1,15). Stwarza ich na swój obraz i podobieństwo (Rdz 1,26). Dzięki takiej łasce poznają obraz, Słowo Ojca i będą mogli wyrobić sobie pojęcie o Ojcu, a znając Stworzyciela, doświadczą życia w prawdziwym szczęściu.

Jednakże ludzie, w swoim szaleństwie, pogardzili tym darem, odwrócili się od Boga i zapomnieli o Nim… Co miał zatem zrobić Bóg, jeśli nie odnowić „bycia na swój obraz”, żeby wszyscy ludzie mogli Go poznać na nowo? I jak to się stanie, jeśli nie przez obecność samego obrazu Boga, naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa? Nie mogło się to dokonać przez ludzi, oni są stworzeni na obraz. Nie mogło się to dokonać przez aniołów, ponieważ nie są nawet obrazami.

Dlatego Słowo Boże samo przyszło, prawdziwy obraz Ojca, aby odnowić „bycie na obraz” w człowieku. Nie mogłoby się to dokonać, gdyby śmierć i zniszczenie nie zostały unicestwione. To dlatego słusznie przyjął ciało śmiertelne, aby unicestwić w sobie śmierć i odnowić człowieka, stworzonego na obraz.

Źródło: O wcieleniu Słowa (© Evangelizo.org)

Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł i podniósł ją, ująwszy za rękę, a opuściła ją gorączka. I usługiwała im. Mk 1, 30,31

Jak można kochać Boga który jest niewidzialny, nie kochając człowieka który jest obok nas. św. Jan Paweł II

Uwielbiam ten fragment Ewangelii, bo z nim łączy się wiele wspaniałych chwil spędzonych na modlitwie. Wrażliwość Pana Jezusa wzrusza i wskazuje, że w każdym momencie należy wykonywać czyny miłosierdzia.

No właśnie, a jak to jest u Ciebie? Czy Twoja teściowa jest tylko przykrym współlokatorem i przysłowiowym tematem do żartów, bądź utyskiwań? Czy znajdujesz czas, choćby na zwykłą rozmowę, czy wspólny posiłek ze swoimi bliskimi? Czasem wystarczy naprawdę niewielki gest, wyciągnięta dłoń, dobre słowo, a gorączka panującą w relacjach międzyludzkich może przemienić się w dialog, uzdrawiając spojrzenie, oczyszczając nawarstwione przez lata problemy, które zdają się nie do rozwiązania, wydobywając dobro, które skrzętnie chowamy przed światem by też przypadkiem nikt nas nie wziął za mięczaków…

Podanie ręki tak wiele zmienia. Przede wszystkim dla tej osoby, która przyjmuje gest dobroci, ale i sam wyciągający dłoń zyskuje ogromnie 🙂 Spróbuj i usłuż swojemu bliźniemu – jak potrafisz, jak możesz w tym momencie i sytuacji, a przekonasz się ile wspólnie można dokonać!

Warto jeszcze spojrzeć co poprzedza wizytę u Szymona i co następuje później. Pan Jezus ma nieustanną relację z Ojcem, modli się i wsłuchuje w Boży głos, wskazując, że to właśnie jest źródłem wszelkiego sukcesu i uzdrowienia.

A jak jest z Twoją modlitwą? Tyle spraw na wczoraj… tyle od Ciebie zależy… normalnie świat się zawali, jak dzisiaj nie dopniesz tej sprawy… jaka modlitwa…?! kiedy…?!

ZWOLNIJ! Gorączka sukcesu, perfekcjonizmu i “samosiowania” już niejednego powaliła. Poświęć chwilę Panu Bogu, a On zatroszczy się o Twój dzień codzienny. Zauważ człowieka obok, pochyl się nad jego problemem, a znowu zaświeci słońce i pierzchną wszelkie zmory.

Dobrego dnia 🙂 💖+

Autor: Św. Gertruda z Helfty (1256-1301), mniszka benedyktyńska

Modląc się pobożnie za pewną osobę, Gertruda otrzymała taką naukę, która posłużyła jej za regułę w życiu […]: aby wiernie naśladować to, co Pisma objawiły jej o zachowaniu Chrystusa, a szczególnie w trzech rzeczach.

Po pierwsze, Pan spędzał często noc na modlitwie – ta dusza zatem powinna w każdym utrapieniu i w przeciwnościach szukać wsparcia w modlitwie. Po drugie, jak Pan przemierzał miasta i wioski, głosząc dobrą nowinę, podobnie ta osoba powinna starać się, nie tylko w głoszeniu, ale we wszystkich swoich czynach, gestach i w swojej postawie budować bliźniego swoim dobrym przykładem. Po trzecie, podobnie jak Chrystus Pan rozlał liczne dobra na tych, którzy byli w potrzebie, tak ta osoba powinna szerzyć łaskę własnymi słowami i czynami, nieustannie skłonna, w momencie działania lub mówienia, do powierzenia Panu, aby czyn był zjednoczony z całym Jego boskim doskonałym dziełem, uporządkowanym według Jego najcudowniejszej woli dla zbawienia rodzaju ludzkiego. A kiedy już zostanie spełniony, niech będzie ponownie ofiarowany Synowi Bożemu w tej samej intencji zjednoczenia, aby mógł być poprawiony w swoich niedoskonałościach i godny bycia przedstawionym Bogu Ojcu na wieczną chwałę.

Źródło: Herold, Księga III, SC 143 (© Evangelizo.org)

Mk 1, 21-28

Pewnie i nam trzeba by się wciąż zdumiewać i zadziwiać władzą Pana Jezusa. Chociaż może od zdumienia powinniśmy już jednak przejść do uwielbienia, bo przecież będąc uczniami Chrystusa mamy pewność, że władza Pana Jezusa jest władzą absolutną.

Oczywiście, że będąc ograniczeni różnego rodzaju ułomnościami często nie dostrzegamy, zapominamy, albo zwyczajnie nie chcemy widzieć Bożego działania. Jednak Panu Jezusowi w niczym to nie przeszkadza, bo nikt, nigdy, w żaden sposób nie zdoła ani ciut umniejszyć Jego mocy i władzy, choć tak wielu wydaje się dzisiaj, że są bogami…

Zasłuchajmy się dzisiaj jeszcze uważniej, jeszcze ufniej w Słowa Chrystusa i uwierzmy, że Jego Słowo naprawdę ma moc oczyścić, uwolnić i uzdrowić nasze serca, ciała i umysły z wszelkiej niemocy, z wszelkiego lęku, wątpliwości, żalu.

Uwierzmy prawdziwie Bogu Wszechmocnemu! On zawsze chce dla nas tego co najlepsze.

Wierzę w Ciebie Boże żywy,
w Trójcy Jedyny, prawdziwy.
Wierzę w coś objawił Boże,
Twe Słowo mylić nie może.

Błogosławionego wieczoru ❤️+

Zaczął on wołać: «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boga». Mk 1,24

Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w życiu przeżywać jakieś niepowodzenie, czy zawód, niech myśl Wasza biegnie ku Chrystusowi, który was miłuje, który jest wiernym towarzyszem i który pomaga przetrwać każdą trudność. św. Jan Paweł II

Czy i Ty uważasz dzisiaj naukę Ewangelii za przykrą, zbyt obciążającą i krępującą Twoją wolność? Czy i Tobie przeszkadza obecność Pana Jezusa i Jego uczniów w różnych przestrzeniach życia społecznego i kulturalnego?

Pewnie nie, skoro to czytasz 😉

Nie da się postawić Panu Bogu granic, zamknąć Go tylko w wybranej przestrzeni, “od – do”, tylko na czas niedzielnej Eucharystii, a potem to już Panu podziękujemy… Pan Bóg nieustannie pragnie dzielić z Tobą Twoje radości i smutki – dlaczego ograniczasz i zaniedbujesz tę relację?

Wciąż przypomina mi się moją śp. babcia Ania, która bardzo często mówiła “Bez Boga, ani do proga”.

Zło wkradło się już w każdą sferę życia. Przybiera bardzo szacowne, eleganckie i z pozoru przyjazne oblicza, aby odciągać od większego dobra, aby przeinaczać i przejaskrawiać, tworząc karykatury dobra, aby mataczyć, knuć i skłócać, nawet w obliczu wielkich tragedii i dramatów… jakież to smutne kiedy burzymy, zamiast jednoczyć…

Spójrz dziś na Chrystusa. Zobacz jaką ma władzę. Tylko On może zaradzić Twoim wątpliwościom, rozterkom, cierpieniu i udręczeniu. Tylko On daje prawdziwy pokój, którego żadna zawierucha nie jest w stanie naruszyć!

Wierzysz w moc Pana Jezusa? On wierzy w Ciebie, On widzi w Tobie dobro, którego Ty sam już nie dostrzegasz! Przylgnij do Pana Jezusa, czerpiąc z Jego nauki i ogrzewając się w Jego Miłosiernych Ramionach! Przytul się do Boga!

Pięknie pozdrawiam ❤️+

Autor: Św. Hieronim ze Strydonu (347-420), kapłan, tłumacz Biblii, doktor Kościoła

Jezus udał się do synagogi w Kafarnaum w dzień szabatu i tam nauczał… „Uczył… bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie”. Nie mówił, na przykład: „Oto słowo Pańskie” lub jeszcze: „Tak mówi Ten, który Mnie posłał”. Nie, Jezus przemawiał w swoim własnym imieniu: to On niegdyś przemawiał przez proroków. Dobrze jest powiedzieć, opierając się na tekście, „Napisane jest” lub „Oto słowo Pańskie”. Ale czymś innym jest głoszenie: „Zaprawdę, powiadam wam”… Jakże ośmielisz się powiedzieć: „Zaprawdę, powiadam wam”, jeśli nie jesteś tym, który niegdyś dał Prawo? Nikt nie ośmiela się zmienić Prawa, chyba że król we własnej osobie.

„Ludzie zdumiewali się Jego nauką”. Co takiego nowego nauczał? O czym nowym opowiadał? Powtarzał tylko to, co mówił ustami proroków. Ale ludzie byli zdumieni, bo nie nauczał metodą skrybów. Nauczał jak ten, który ma władzę; nie jak rabbi, ale jak Pan. Nie odwoływał się do kogoś większego od Niego. Nie, wypowiadane słowo pochodziło od Niego. Mówił tak, bo Ten, którego głosił przez proroków, przemawiał teraz bezpośrednio: „Ja jestem Tym, który mówi: Oto Ja”! (Iz 52,6)

Źródło: Homilie do Ewangelii św. Marka, nr 2B; PL 2, 137 (© Evangelizo.org)

Autor: Św. Hieronim ze Strydonu (347-420), kapłan, tłumacz Biblii, doktor Kościoła

„Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego!».” Prawda nie potrzebuje świadectwa Kłamcy. „Nie potrzebuję uznania tego, którego przeznaczam na rozdarcie. Zamilcz. Niech moja chwała zajaśnieje w twoim milczeniu. Nie chcę, żeby twój głos głosił moją pochwałę, lecz twe udręki; bo twoja kara jest moim tryumfem… Milcz i wyjdź z niego!” Jezus wydaje się mówić: „Wyjdź z mego domu, co robisz pod moim dachem? Ja pragnę wejść, zatem milcz i wyjdź z tego człowieka, z człowieka, tego stworzenia obdarzonego rozumem. Wyjdź z człowieka! Opuść to mieszkanie przygotowane dla Mnie. Pan pragnie swojego domu, wyjdź z tego człowieka”…

Widzicie, do jakiego stopnia dusza ludzka jest cenna. Wychodzi to naprzeciw tym, którzy myślą, że ludzie i zwierzęta są obdarzeni taką samą duszą i ożywieni tym samym duchem. W innym miejscu złe duchy są wypędzone z jednego człowieka i posłane w stado świń (Mt 8,32), duch cenny przeciwstawiony jest duchowi podłemu, jeden jest uratowany, a drugi zgubiony. „Wyjdź z tego człowieka, idź w świnie…, idź, dokąd chcesz, odejdź w przepaście. Zostaw tego człowieka – to znaczy moją własność; nie pozwolę ci go posiąść, bo to by była obraza dla mnie, gdybyś się w nim zadomowił zamiast mnie. Przyjąłem ciało ludzkie, mieszkam w człowieku: to ciało, które dręczysz, jest częścią mojego ciała. Zostaw tego człowieka”!

Źródło: Komentarz do Ewangelii św. Marka, 2 PLS 2, 125nn (© Evangelizo.org)

«Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!» Mk 1, 15

W miłości, która ma swoje źródło w Sercu Chrystusa, jest nadzieja na przyszłość świata. św. Jan Paweł II

Żyjemy w czasach ostatecznych. I nie ma co się przerażać to informacją, bo to naturalna kolej rzeczy, zapowiadana przez proroków i samego Chrystusa. Trzeba by stanąć w prawdzie o samym sobie i zobaczyć jak to jest z tym moim nawróceniem i wiarą w Słowo Boże.

Ewangelia, czyli Dobra Nowina ma być źródłem mojego osobistego wzrostu, ma przybliżać mnie do Pana Boga i uczyć relacji – miłości do Boga i ludzi. Ale jakże ma się to stać, skoro nie czytam Świętej Księgi, skoro nie znam Słowa i nie karmię się Dobrą Nowiną?! 

Współczesne cuda techniki otwierają tyle możliwości, aby rozwijać, budować i pogłębiać swoją wiarę. Można nawet nie wychodząc z domu uczestniczyć na żywo w różnego rodzaju spotkaniach, rekolekcjach, modlitwie uwielbienia. Internet jest przebogatą i zdaje się nieskończoną kopalnią naprawdę dobrych treści (oczywiście plewy dorównują temu bogactwu i trzeba być bardzo czujnym przeglądając i wsłuchując się w treści, bo nie każdy kto mówi Panie, rzeczywiście zaprowadzi do Trójjedynego Boga). A człowiek ciągle zabiegany i zasypany sprawami na wczoraj… 

Zatrzymaj się na chwilę.

Spójrz na Chrystusa, który przechodzi obok Ciebie, który ma dla Ciebie konkretną propozycję i misję do wykonania. Czy będziesz się wahał i tłumaczył brakiem czasu, umiejętności i tysiącem innych wymówek?

To jest TEN CZAS, kiedy trzeba podjąć decyzję i dokonać DOBRYCH ZMIAN w swoim życiu! Może bolesnych, radykalnych i mało popularnych w dzisiejszym konsumpcyjnym, egoistycznym świecie, ale zgodnych z Bożym zamysłem i pragnieniem.
WYBIERAJ!

Wspieram modlitwą 🙏 ❤️+

A Was kochani moi proszę dzisiaj o wsparcie modlitewne dla Madzi i Pawła, rodziców 7 miesięcznej Poli, za którą się modliliśmy. Pola powiększyła grono Aniołków 6 grudnia, a dzisiaj o 11 będzie Jej pogrzeb…

Nieśmiało proszę też o westchnienie w mojej intencji z racji moich kolejnych urodzin 🤭 abym zawsze uważnie słuchała Bożego głosu i była użytecznym narzędziem w Bożych rękach. Dziękuję 💖

Błogosławionego dnia 👼 ❤️+

Autor: Św. Hieronim ze Strydonu (347-420), kapłan, tłumacz Biblii, doktor Kościoła

„Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei…” Według naszej interpretacji, Jan reprezentuje prawo, a Jezus Ewangelię. Jan bowiem mówi: „Idzie za mną mocniejszy ode mnie…” (Mk 1,7), a dalej: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3,30). W taki sposób porównuje Prawo z Ewangelią. Następnie mówi: „Ja (to znaczy Prawo) chrzciłem was wodą, On zaś (to znaczy Ewangelia) chrzcić was będzie Duchem Świętym” (Mk 1,8). Jezus przyszedł zatem, ponieważ Jan został uwięziony. Prawo bowiem jest dokonane i zamknięte, nie ma już swojej dawnej wolności, ale my przeszliśmy od Prawa do Ewangelii…

„Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą”… Kiedy czytam Prawo, proroków i psalmy, to nigdy nie słyszałem o królestwie niebieskim, dopiero w Ewangelii. Ponieważ dopiero kiedy przyszedł Ten, o którym jest powiedziane: „królestwo Boże pośród was jest” (Łk 17,21), to królestwo Boże zostało otwarte… Przed przyjściem bowiem Zbawiciela i światła Ewangelii, zanim Chrystus nie otworzył bram raju dobremu łotrowi (Łk 23,43), wszystkie dusze świętych schodziły do krainy umarłych. Jakub sam mówi: „Już w smutku zejdę… do Szeolu” (Rdz 37,35)… W Prawie Abraham jest w krainie umarłych; w Ewangelii dobry łotr jest w raju. Nie oczerniamy Abrahama, wszyscy pragniemy spoczywać na jego łonie (Łk 16,23), ale wolimy Chrystusa od Abrahama i Ewangelię od Prawa.

Źródło: Homilie do Ewangelii św. Marka, nr 2 A (© Evangelizo.org)

W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i ducha jak gołębicę zstępującego na Niego. A z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie». Mk 1, 10-11

Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi. Tej Ziemi! św. Jan Paweł II

Zachwyćmy się dzisiaj razem z Janem Chrzcicielem, który widzi otwierające się Niebo. Stańmy razem do modlitwy, aby również być świadkami tego cudu, aby ujrzeć Bożą moc i potęgę.

Pan Bóg zwraca się do każdego z nas po imieniu, bo jesteśmy Jego umiłowanymi dziećmi. Przemawia z wielką miłością, czułością i troską 😍

Pamiętasz, że jesteś dzieckiem Bożym? Pamiętasz, że jesteś dziedzicem i spadkobiercą Bożego Królestwa?

Ta wiadomość może u niektórych wywołać szok 😉 ale taka jest Boża obietnica, a Pan Bóg nigdy nie cofnie danego słowa!

Trwaj dzisiaj razem ze mną w tym zachwycie i pozwól Bożemu Duchowi odnawiać w sobie Jego moc i namaszczenie, które przyjęliśmy na chrzcie świętym. Trwaj i oczekuj, trwaj i daj się przytulić Miłosiernym Ramionom Ojca…

JESTEŚ BEZPIECZNY, JESTEŚ BEZPIECZNA! JESTEŚ UMIŁOWANY, JESTEŚ UMIŁOWANA!

Jakaż to niewysłowiona radość! Uwierz, a zobaczysz!

Cudnej, zachwycającej niedzieli Chrztu Pańskiego 🙏😇 ❤️+