Kochani moi, dzisiaj mija 6 lat jak zaczęłam swoją pierwszą Nowennę Pompejańską ta miłość trwa do dzisiaj wzbudzając coraz większą gorliwość w moim sercu, umyśle i duszy Jest tyle spraw do omodlenia, a Maryja sama podsyła mi intencje i osoby, które potrzebują wsparcia. Nigdy nie przestanę dziękować Najświętszej Panience za wielki cud przemiany, ożywienia mojego serca i życia, za wrażliwość i ukrywanie mnie w swoim Niepokalanym Sercu. Za nieustanne towarzyszenie mi na krętych ścieżkach mojego życia i za przyprowadzanie mnie do Pana Jezusa
Gdyby ktoś chciał zerknąć do mojego świadectwa dotyczącego właśnie Nowenny Pompejańskiej, to można je znaleźć tutaj
Spisane w połowie maja 2018
DZIĘKUJĘ PRZENAJŚWIĘTSZA MAMO!
Niech będzie chwała i cześć Dobremu Bogu, przez Serce Niepokalanej, za to co czyni we mnie i przeze mnie
Zachęcam z całego serca do odmawiania Różańca, choćby nawet jednej dziesiątki. Sami zobaczycie jak Maryja będzie się o Was troszczyć i układać Wasze trudne sprawy.
Pięknie pozdrawiam +