Przyjacielu Pan Bóg chce, abyś pomagał w Jego winnicy! On Sam nazywa Cię Przyjacielem. Potrzebuje Twoich rąk i zdolności właśnie teraz! Czy będziesz się boczył, że może za mało dostałeś? Czy będziesz patrzył z zazdrością na tych, co to wydaje Ci się, że mają lepiej?
Ja nie narzekam, chociaż powodów jak wiecie wiele by się znalazło…Cieszę się każdym dniem, nawet trudnym i pełnym cierpienia, kiedy nie ma taryfy ulgowej. Wiem, że Pan Bóg sowicie mnie wynagrodzi, bo zaprosił mnie do pracy Podwijam rękawy i robię co mogę zrobić w danym momencie (przynajmniej się staram ), biorę co życie daje i raduję się w Panu, Bogu moim!
Pięknego popołudnia i wieczoru